Łódzkie Forum Komunikacyjne

W takim PKSie kierowca dostaje nowy autobus, którego nigdy wcześniej na oczy nie widział i nikt żadnych szkoleń nie organizuje. Autobus to nie tramwaj, gdzie całe sterowanie może się różnić w zależności od modelu - tutaj praktycznie wszystko jest standardowo.

^^Ludzie przecież niejednokrotnie wsiadają do innego auta i dają sobie radę, a tu wielkie halo. Ja wsiadając do samochodu z automatyczną skrzynią biegów (zawsze używałem i używam manualnej) nauczyłem się jeździć po 15min, a przecież to jest spora różnica. Owszem nie umiałem używać wszystkich funkcji jakie posiada taki samochód nowy, ale no to kwestia przede wszystkim czasu, ale powiedzmy tempomat w aucie nie jest rzeczą bez której nie da się jeździć autem i można się jego obsługi nauczyć w późniejszym czasie.

Wydaje się że dla zawodowego kierowcy autobusu przesiadka na inny autobus to nie powinien być problem. 15min szkolenia i powinien juz wiedzieć wystarczająco dużo by dać radę pojeździć cały dzień. No, a dokładniejsze szkolenie to można robic systematycznie po prostu.

Ewentualny problem może być z opcjami typu np. otwieranie drzwi, bo to nie każdy autobus musi mieć w tym samym miejscu. No ale to można kierowcom przygotować instrukcje, gdzie będzie wytłumaczone, gdzie co jest.

^^No to właśnie na takie coś wystarczy 15min szkolenia.

Pamiętam jak w PKSie koledze kiedyś jak się przesiadał z H9 na H10 jedynie pokazano gdzie co jest i zaraz musiał wyruszyć w trasę z tą wiedzą także skoro w PKSie się da ogarnąć taką sprawę w parę minut gdzie różnorodność wozów jest spora to w MPK nie powinno to trwać aż tyle czasu...

Jordi pisze:Znajomy z NS powiedział mi, że...

Szkolenia kierowców trwają i jeżdżą po zajezdni

Ile można szkolić kierowców z typowego autobusu?

W każdym razie 68 miało być w zeszłą niedzielę. Jeszcze w sobotę było planowane. Rano w niedzielę już Vero nagle...

Te z Sadów jeszcze w zeszłym tygodniu podobno nie były zarejestrowane.

Według fb MPK jutro Isuzu mają jeździć na 71, 77 i 90 z Sadów oraz na 84 i 97 z Limanki. Czyli wreszcie kierowcy przeszkoleni

Zgodnie z obietnicą, rzucili po wozie na każdą z podanych linii i dorzucili do tego brygadę na 66. Widać, że za bardzo nie są do tego modelu przekonani i wprowadzają go małymi kroczkami. Czy to dobry sposób okaże się niebawem. Zastrzeżenia można mieć do czasu w jakim to jest rozłożone, bo zaczął się teraz 3(?) tydzień odkąd je zaprezentowano i po raz pierwszy na trasy wyjechała 1/4 floty Isuzu.
W komentarzach na Facebooku też pojawił się wątek o tym, co z tymi wozami zrobi Limanka, na jakie linię je przeznaczy. Autor z góry założył 100% obsadę nimi linii 84, oraz 97, ktoś w odpowiedzi dorzucił 66, ale zostały 2 wolne wozy. Jakieś linię zamierzają jeszcze "zmidimalizować", czy mają służyć jako rezerwa? Bo, że na Nowych Sadach będą miały co robić, to jest niemalże pewne.

Fota z Rokicia na gtlodz pokazuje, jak TRAGICZNE są te przednie wyświetlacze O.o
Tam prawie nic nie widać! Nie wierzę, że nie dało się choć trochę większego dać... Porażka spora.

Co do obsługi, to na NS powinno iść 12 + cała opcja, czyli 18. 30 to potrzeby NS na dzisiaj już.
63 - 5
68 - 3
71 - 6
77 - 4
90 - 4
91 - 4
Plus obiecana od 3 lat linia po Rudzie Willowej - 1-2 autobusy.
To daje 28 + 2 rezerwa = 30

77 od biedy może częściowo wyjść z Limanowskiego. Te 90/91 też nie miałyby jakoś znacząco dłuższej trasy zjazdowej (różnica jednego kilometra dla trasy przez Rokicińską-...-Włókniarzy) gdyby wychodziły z Limanowskiego, a może udałoby się przynajmniej niektórym zrobić zjazd jako BWL z 58 czy nawet 87.

SoPelek pisze:Zgodnie z obietnicą, rzucili po wozie na każdą z podanych linii i dorzucili do tego brygadę na 66.

Na 97 są 3 Isuzu, na pozostałych rzeczywiście po 1.

Widziałem dzisiaj wreszcie Isuzu na Kaliskim. Śmiesznie one takie małe wyglądają. Wbrew pozorom, wyświetlacze są czytelne, one są bardzo jasne i linie czcionki są wąskie.

Ja wczoraj miałem okazję przejechać się #1910. W moim odczuciu Isuzu sprawiają wrażenie pomniejszonej typowej solówki - jest sporo niskiej podłogi, wewnątrz jest cicho. Natomiast kierowca chyba jeszcze się nie przyzwyczaił, bo na przystanku na którym wysiadałem zatrzymał się niemal metr od krawężnika.

Dzisiaj 3 Isuzu śmigają na linii 58A / 58B.
Ciekawe czy to będzie norma czy ciekawostka i jak wyglądają napełnienia.

Na 58 to wydaje mi się, że tylko w szczycie mogły być problemy. Poza szczytem nieraz na cały kurs potrafi być maksymalnie kilka osób. Stoki mają zdecydowanie zbyt dobrą ofertę w stosunku do potrzeb, co już nieraz było wałkowane

Jechałem w godzinach szczytu popołudniowego od końca do końca wariantem na Janów. W autobusie ani przez chwilę nie było tłoczno, maksymalnie tak do 20 osob. Najwięcej osób jechało na odcinku od Kopcińskiego do Czechosłowackiej. Potem trochę się rozluźniło. Ktoś wsiadł, ktoś wysiadł i było ciągle ok 10 osób w autobusie. Na Janosika przy Telefonicznej doszło trochę osób ale większość wysiadła albo na przystanku Pieniny albo na Skalnej. Potem na Janów było już osób do policzenia na placach jednej ręki. Można powiedzieć że linia 58 jest dobra na Isuzu.

No nie wiem. Mamy ferie i przerwę międzysemestralną.

3 lata temu miałem okazję przez 2 miesiące wiosną jeździć i zdarzały się kursy porządnie zapchne w takim KORO. Na Stokach faktycznie zwykle to max do 10 osób, ale jak jedzie się koło 14 to przy CKd potrafi się wpakować tabun studentów, bo 58 jest najszybszym połączeniem do centrum.

Trzeba patrzeć na potoki. Niby to Isuzu mieści ponad 60 osób, ale wiemy jak to w praktyce wygląda z tym maksymalnym napełnieniem

Dzisiaj w końcu udało mi się "dorwać" ISUZU i się przejechać.

Stojąc na przystanku gdy nadjeżdża no widać, że to coś względnie małego jedzie, ale jak się wsiada, to... faktycznie można się zdziwić, że tam jest tyle miejsca O.o

Siedzenia jakiejś nieznanej firmy (pewno tureckiej), ale ergonomią przypominające te z Conecto 13-14 tak naprawdę, tylko minimalnie mniejsze. Niemniej naprawdę wygodne.

Kolejny plus - osoba mająca 185cm spokojnie zmieści nogi, co w Vero było nierealne nawet dla 180cm człowieka...

Wnętrze robi bardzo dobre wrażenie, nowoczesne, schludne, praktycznie rozplanowane za jednym wyjątkiem. Przycisk do otwarcia przednich drzwi jest na poręczy za 1 rzędem siedzeń i 2 razy dzisiaj widziałem jak panie nie wiedziały gdzie guzik i jak wysiąść. Same przyciski drzwi, jak i STOP są schludne (stop jest podświetlone), jednak faktycznie przy srebrnych poręczach prosi się o jakieś LED-y punktowe.

Wracając do miejsca, to spokojnie przy dobrym ułożeniu zmieszczą się dwa spore wózki z dzieciakami, co w Vero było wyzwaniem, bo najczęściej drugi wózek stał w drzwiach i ludzie wkurzali się na Bogu ducha winnych rodziców "że mogli poczekać na kolejny za 30 minut, bo ja wsiąść nie mogę". Tutaj spokojnie 2 wózki wejdą.

63 osoby pojemności to niestety pobożne życzenie MPK. Moim zdaniem przy dobrych wiatrach upcha się koło 50 pasażerów, czyli to i tak wynik lepszy od Vero, gdzie 40 nie wchodziło.

Ja usiadłem w rzędzie siedzeń tuż przed drugimi drzwiami. Jest tam wylot powietrza. Obawiałem się "gorąca" płynącego jak w Jelczu, a tu... bardzo fajny, przyjemny, powiew lekko ciepłego powietrza O.o W ogóle podczas jazdy wydawało mi się, że temperatura była idealna praktycznie przez cały czas.

Wrażenia z jazdy... bardzo pozytywne Owszem busik jest naprawdę zwrotny (kierowca, który jechał czuć było, że jeszcze nie do końca idealnie ocenia drogę autobusu podczas skrętu, bo raz zachaczył o krawężnik, a raz grubo za daleko wyjechał przy skręcie), ale w samym środku się tego tak nie odczuwa jak w Vero choćby. Silnik przy pierwszych biegach chodzi naprawdę cicho, problem robi się od 4 biegu, 5 silnik jest naprawdę głośny i "piszczy". Niemniej przyspieszenie to to ma i robiąc wyścigi autobusów MPK myślę, że ISUZU pomknęłoby równo zostawiając wszystkie MAXI MEGA daleko za sobą (nie mówiąc o Vero, które po 10 sekundach miałoby z 100 metrów straty ).

No i wykonanie. W Conecto 2014 już w pierwsze dni jazd wszystko trzeszczało, skrzypiało, trzęsło totalnie. W ISUZU... tego nie ma O.o Dodajmy, że autobus naprawdę dobrze amortyzuje nasze koszmarne momentami drogi (po Fabrycznej, która jest tragiczna totalnie jechał 30km/h i prawie nic nie trzęsło). Kolejny atut póki co przynajmniej xD

Drzwi to kolejne zaskoczenie. Te drugie większe otwierają się szybko mimo odskoku - niecałe 3 sekundy. Co ciekawe, to przednie drzwi otwierające się do wewnątrz otwierają się dłużej - tam trwa to 5 sekund jak w Vero. Ale podczas półgodzinnej jazdy użyte były raptem 3 razy (77 ogólnie wozi powietrze niestety - przynajmniej w międzyszczycie )

Wyświetlacze wewnątrz naprawdę dobrze, wszystko świetnie widać. Gadaczka troszkę za cicha dla mnie, ale to można wyregulować. Plusem jest oddzielny zegar, pokazujący co 30 sekund temperaturę zewnętrzną

Jechałem 77 w stronę Rokicia. Jak jest jedna linia tekstu, to naprawdę z daleka widać kierunek i problemu nie ma. Niestety w drugą stronę jest gorzej, a jak świeci słońce, to dopiero przy podjeżdżającym autobusie dobrze widziałem "Dworzec Łódź Fabryczna" - jest to chyba największy minus wciąż - wystarczyłby naprawdę dorzucić po 20cm z jednej i drugiej strony i byłoby dobrze.

Drugi problem jaki idzie zauważyć, to te nieszczęsne przyciski zewnętrzne. Ludzie naprawdę mieli problem i zastanawiali się, który wcisnąć, więc kończyło się wciskaniem obu. Kierowca w końcu po prostu otwierał drzwi sam, żeby nie tracić czasu. Powinni je szybko wymienić na typowe "łódzkie".

Na razie autobusik na mocną piątkę i jeśli w tym roku nic się z nimi nie wydarzy (odpukać), to brać opcję od razu i zasilić w pełni takie 63, 68, 71, 77, 90, 91, 92 (przy zwiększeniu taktu) i do tego w weekendy spokojnie mogą iść na 62, czy 93

2628, 2629, 2633 i 2637 odstawione wg Phototrans

Wiadomo ile dokładnie traktorów planują zostawić ? I na jak długo, czyżby do czasu wykorzystania opcji na Isuzu ?