Łódzkie Forum Komunikacyjne

Z racji, że nie ma tematu dotyczącego przetargu na zwykłe (12m i 18m) autobusy to go zakładam.
Otwarcie ofert przeniesiono na 15 maja.
Planowany podział pojazdów między zajezdniami:
EA1 - 12 solówek
EA2 - 14 solówek i 20 przegubowców.
Link do strony MPK na której umieszczone są wszystkie dokumenty

Czyli najgorsze Jelcze polecą tak jak myślałem. A Volva tylko te ewidentnie najstarsze

Czyli z Limanki jak polecą Volvo 111x to będzie fajnie, z Sadów kilka najgorszych Jelczy (2516 hehe), a przeguby... to chyba tylko jako rozszerzenie floty, bo żadne osiemnastometrowce nie wymagają pilnej wymiany. A remonty torowisk i zetki tuż tuż.

Właśnie. Conecto mimo średniej podłogi naprawdę dobrze się trzymają. Czasami problem z drzwiami je nęka, ale silnik, mechanika itp są naprawdę okej.

Connecto to musza jeszcze zostać. Je zezlomowac to będzie można po rewitalizacji.

No nie wiem. Z tego co się orientuję Conecto i Citaro 26xx to wozy najbardziej awaryjne, kosztowne w eksploatacji i problemowe, prócz Vero oczywiście.

Ale to w porównaniu z innymi autobusami z NS czy ogólnie ? Jakoś nie wierzę, że te Mercedesy są bardziej awaryjne i kosztowne od Volvo. Co nie zmienia faktu, że na razie muszą zostać, bo na zetki będzie potrzebna masa autobusów.

Miałem na myśli Nowe Sady.

Z awaryjnością nie wiem jak jest, ale serwis Mercedesa może być droższy niż Volvo.

Czasami odnoszę wrażenie, że serwis Volv to całkowicie odpuszczono i eksploatuje się te wozy już chyba siłą rozpędu wieloletniej używalności. Osobiście Conecto z 2006 r. bardzo cenię i chwalę z wielu jazd na różnych liniach, w tym zastępczych gdzie sprawowały się znakomicie.

Jak z awaryjnością ? Na mieście łatwiej spotkać zepsute Volvo niż zepsutego O345G.

mig pisze:No nie wiem. Z tego co się orientuję Conecto i Citaro 26xx to wozy najbardziej awaryjne, kosztowne w eksploatacji i problemowe, prócz Vero oczywiście.

O Citarach słyszałem, że te 26xx to ogólnie jest nieciekawie już od dłuższego czasu, ale Conecto 26xx jeszcze w zeszłym roku znajomy z NS mi mówił, że Conecta z 2010 są w gorszym stanie od nich...

Z perspektywy pasażera Citaro G wydają się być ok... trochę szarpie skrzynia, ale tak samo jest we wszystkich Conecto LF.

Niezależnie od awaryjności, wysokopodłogowe conecto należałoby ostro reglamentować i nie dopuszczać do sytuacji, w których wychodzą na długie brygady (z wyjątkiem zatramwajów, tam ciut większa pojemność może się przydać i nie szkoda je dobić, nad pracowniczymi też można się poważnie zastanowić) czy w weekendy (na dowolną pracę, niskaczy jest dostatecznie dużo). Szkoda, że MPK nie wpada na taki pomysł samo...

px33 pisze:Niezależnie od awaryjności, wysokopodłogowe conecto należałoby ostro reglamentować i nie dopuszczać do sytuacji, w których wychodzą na długie brygady (z wyjątkiem zatramwajów, tam ciut większa pojemność może się przydać i nie szkoda je dobić, nad pracowniczymi też można się poważnie zastanowić) czy w weekendy (na dowolną pracę, niskaczy jest dostatecznie dużo). Szkoda, że MPK nie wpada na taki pomysł samo...

MPK ma wykonywać zlecenie przewozu, a nie wpadać na pomysły odnośnie taboru. ZDiT powinien tak ułożyć rozkłady, by powyższe było spełnione.

Pamiętajcie, że średni optymalny wiek eksploatacyjny autobusów wynosi ~12 lat. W takim wieku wozy najlepiej sprzedać dalej, pozbyć się ich, a zwróci się sensowny procent wartości początkowej, a zarazem uniknie się kłopotów serwisowych w przyszłości. Ktoś inny zaś ucieszy się z względnie dobrze zachowanego taboru, który będzie się co jakiś czas psuć, lecz za tą cenę jest to w tolerancji.

Karol pisze: MPK ma wykonywać zlecenie przewozu, a nie wpadać na pomysły odnośnie taboru. ZDiT powinien tak ułożyć rozkłady, by powyższe było spełnione.

Tylko, ze nawet jak ZDiT cos układa to MPK i tak robi po swojemu...

prof_klos pisze:Pamiętajcie, że średni optymalny wiek eksploatacyjny autobusów wynosi ~12 lat. W takim wieku wozy najlepiej sprzedać dalej, pozbyć się ich, a zwróci się sensowny procent wartości początkowej, a zarazem uniknie się kłopotów serwisowych w przyszłości. Ktoś inny zaś ucieszy się z względnie dobrze zachowanego taboru, który będzie się co jakiś czas psuć, lecz za tą cenę jest to w tolerancji.

No jasne, ale teraz to my potrzebujemy autobusów, więc nie ma mowy o ich sprzedaży. Muszą dojeździe do 2022r.

nowy1212 pisze: Tylko, ze nawet jak ZDiT cos układa to MPK i tak robi po swojemu...

Bo mamy patologiczną sytuację, w której nie można ukarać przewoźnika za tego typu uchybienia.

prof_klos pisze:Pamiętajcie, że średni optymalny wiek eksploatacyjny autobusów wynosi ~12 lat. W takim wieku wozy najlepiej sprzedać dalej, pozbyć się ich, a zwróci się sensowny procent wartości początkowej, a zarazem uniknie się kłopotów serwisowych w przyszłości. Ktoś inny zaś ucieszy się z względnie dobrze zachowanego taboru, który będzie się co jakiś czas psuć, lecz za tą cenę jest to w tolerancji.

Miejskiego wysokopodłogowca w 2018 kupi tylko złomiarz. Lepiej zostawić je na zetki, gdzie nadają się idealnie.

Niekoniecznie. Są zapyziałe enklawy na Śląsku czy, do niedawna Łask (chociaż przegubowca by nie kupowali). Niemniej masz rację, powinny zwłaszcza teraz, w zapotrzebowaniu przejeździć ten okres wielkich objazdów (centrum Łodzi i Pabianice), tu powinno się je zajeździć minimalnym kosztem i potem złomować. Po prostu.