Łódzkie Forum Komunikacyjne

KZK GOP, MZKP Tarnowskie Góry i MZK Tychy już wymagają wyłącznie niskopodłogowych autobusów, a tych 3 organizatorów ogarnia całą KM na Śląsku. Naprawdę partii 29 sztuk 12-letnich przegubowych wysokopodłogowców już nikt nie kupi. Jeszcze tak się zastanawiam nad jednym - skoro teraz zapotrzebowanie na autobusy będzie ogromne, to czy nie warto kupić z Bydgoszczy dodatkowych O345G na zetki. Teraz wiszą 3 sztuki po 20 tysięcy (!), na 3 lata do zajeżdżenia i na złom idealne.

Na koniec roku będzie dużo ciekawsza partia, tylko ciekawe w jakiej cenie. Podpowiem tylko, że kończą się wtedy warszawskie A7xx

Solarisy z 2010 raczej nie będą szły w cenie wysokopodłogowych Mercedesów z 2006 niestety...

Może gdzieś na wschodzie to kupią. Choć tam dominuje tabor o dużo mniejszej pojemności. Ale np. ostatnio była mowa o tym, że Lwów chce uruchomić normalną komunikację autobusową.

Solarisy z 2010 raczej nie będą szły w cenie wysokopodłogowych Mercedesów z 2006 niestety...

Ale też nie trzeba będzie ich od razu kasować. Poza tym może się okazać, że Mobilis będzie chętny żeby zaoferować MPK podwykonawstwo na 2-3 lata na 50 autobusach w fajnej cenie - wszyscy na tym skorzystają, chociaż najbardziej MPK, które będzie dostawało wysoką stawkę od miasta i płaciło niższą.

Co do wysokopodłogowych Conecto, jeszcze jest cała masa prywaciarzy czy PKS-ów, które mogą je kupić na linie pracownicze, komercyjne podmiejskie i inne tego typu przewozy.

Te Solarisy mają klimatyzację z tego co wyczytałem, więc to tez zaleta. Wg mnie warto więc taki zakup rozważyć lub własnie podpisać umowę na te kilka lat i wtedy od razu zniknąłby problem z brakiem autobusów na czas rewitalizacji.

Generalnie to Łódż tez musi powoli myślec o zakupie kolejnych autobusów, bo w takim 2022 trzeba będzie pojazdy sprzed 2008r zezłomowac, czyli za Wikipedią:
34 Jelcze, 29 Volvo 7000, 12 Citaro
14 Volvo 7700A, 7 Citaro, 29 Connecto

Czyli 50 - 18m i 75 - 12m. Póki co uda nam się zakupić z 26 - 12m i 20 - 18m. Czyli przykładowo zostaniemy z:
34 Jelcze, 3 Volvo 7000, 12 Citaro
14 Volvo 7700A, 7 Citaro, 9 Connecto

Czyli do wymiany dalej 16 - 18m i 49 - 12m. W kolejce 62 Urbino 18 z 2008r.


No a ja nie wyobrażam sobie by po Łodzi w 2022r jeździły 15+ letnie autobusy. Musimy więc do 2022r zakupić z 50 - 12m i 16 - 18m, a tych 18m może i więcej.

Kpc21 pisze:Co do wysokopodłogowych Conecto, jeszcze jest cała masa prywaciarzy czy PKS-ów, które mogą je kupić na linie pracownicze, komercyjne podmiejskie i inne tego typu przewozy.

Bydgoszcz wycofała już 18 Conecto, wszystkie skończyły na złomie.

nowy1212 pisze:Te Solarisy mają klimatyzację z tego co wyczytałem, więc to tez zaleta. Wg mnie warto więc taki zakup rozważyć lub własnie podpisać umowę na te kilka lat i wtedy od razu zniknąłby problem z brakiem autobusów na czas rewitalizacji.

Generalnie to Łódż tez musi powoli myślec o zakupie kolejnych autobusów, bo w takim 2022 trzeba będzie pojazdy sprzed 2008r zezłomowac, czyli za Wikipedią:
34 Jelcze, 29 Volvo 7000, 12 Citaro
14 Volvo 7700A, 7 Citaro, 29 Connecto

Czyli 50 - 18m i 75 - 12m. Póki co uda nam się zakupić z 26 - 12m i 20 - 18m. Czyli przykładowo zostaniemy z:
34 Jelcze, 3 Volvo 7000, 12 Citaro
14 Volvo 7700A, 7 Citaro, 9 Connecto

Czyli do wymiany dalej 16 - 18m i 49 - 12m. W kolejce 62 Urbino 18 z 2008r.


No a ja nie wyobrażam sobie by po Łodzi w 2022r jeździły 15+ letnie autobusy. Musimy więc do 2022r zakupić z 50 - 12m i 16 - 18m, a tych 18m może i więcej.

Opcje są dwie i obie z automatu pozwalają na wycięcie O345G, Citaro G, i może jeszcze Volvo 7700A (ale to już blisko wymiany 1:1, co nie wchodzi w grę). Trzeba tylko sprawdzić, co się bardziej opłaca.

Takie wyliczanki nie mają sensu, bo w perspektywie wielkich remontów torowisk po przyjściu nowych autobusów nie ma mowy o wymianie 1:1. Podział jest już znany i ma być 12 solówek na Limankę oraz 12 solówek i 20 przegubów na Nowe Sady. Oprócz tego przyjdą busy, więc spadnie zapotrzebowanie na solówki o kilka sztuk. Z racjonalnym podejściem będzie można wycofać po kilka najgorszych Jelczy i Volvo 7000, przeguby należy traktować tylko jako rozszerzenie floty. O dalszych kasacjach będzie można myśleć po zakończeniu remontów i przy następnych przetargach.

Co jest złego w ZADBANYM autobusie mającym 15+ lat ? Gorzej jak jest to trup tak jak obecnie Volvo 7000.

Sorry, ale Solarisy z 2008r jak na stan aktualny trzymają się bardzo dobrze..
Więc było by głupie myśleć o ich kasacji lub sprzedaży.

A skoro było się takim upartym i kupiło w 2006r nowo wyprodukowane wysokopodłogowe pojazdy to muszą je teraz zostawić, inaczej ta inwestycja mija się z celem. Z resztą wtedy się chwalili, iż te pojazdy wytrzymają nawet 20 lat..

A z tymi busami to bym nie był taki pewny. Będzie tak że wybiorą karsana i będą dostawali gumy od stania..

Solarisy z 2008 dobrze się trzymają, bo mają wykupiony serwis producenta Gdyby nie to, to obecnie wyglądałyby raczej jak Volvo 7000.

Bydgoszcz też kupiła w podobnym okresie podobną ilość wysokopodłogowców i JUŻ je wycofują (ponad połowa została sprzedana). Nie jest to chyba nic zaskakującego.

Po cichu liczę na unieważnienie obecnego przetargu i rozpisanie kolejnego pod Sancity...

kuba_łódź pisze: Takie wyliczanki nie mają sensu, bo w perspektywie wielkich remontów torowisk po przyjściu nowych autobusów nie ma mowy o wymianie 1:1.

Ale wyliczanki o których piszę dotyczą 2022r, a nie tego co teraz. Wiadomo, ze teraz to kasacja nie wchodzi w grę i musi być ograniczona do minimum. Teraz to my właśnie potrzebujemy autobusów, więc taki zakup to nawet z tego powodu ma sens juz dzisiaj z mysla o najbliższych czterech latach.

Warto jednak spojrzeć także w przyszłość. Szykują nam sie spore wydatki do 2022r i nie sadze byśmy mieli jeszcze pieniądze na kupno nowych autobusów. Tutaj natomiast mamy niezłą ofertę i możemy kupić klimatyzowane pojazdy, które pozwolą nam wycofać największe złomy.
Obecnie mamy taki stan (staroci):
14 Volvo 7700A, 7 Citaro, 29 Connecto dla 18m
Uda nam się kupić z 20 nowych 18m dzięki czemu w 2022r będziemy mogli zezłomować Connecta (bo no jednak takich pojazdów juz wtedy być nie powinno).

Zostanie więc nam 14 Volvo 7700A, 7 Citaro, 9 Connecto.
Citaro te to są wg. mnie beznadziejne, a Connecto to też za 4 lata musza iść do kasacji, bo jednak niska podłoga już wtedy musi być w 100%.
Kto wie czy jakieś inne autobusy się nam nie popsuja, a i tak wykorzystujemy już tabor na maxa, więc no taki zakup 30 Solarisów z klima może być dobrym rozwiązaniem.

Wtedy MPK będzie musiało kupić jedynie autobusy 12m, bo Volvo 7000 czy Jelcze to juz dzisiaj sa złomy, a obecna partia dostaw nie pozwoli na ich całkowitą eliminacje w przyszłości.

O dalszych kasacjach będzie można myśleć po zakończeniu remontów i przy następnych przetargach.

Tylko, ze o tym trzeba myśleć już teraz. Skąd w najbliższych latach mają być pieniądze na nowe autobusy? Przecież wydatki będą szły na rewitalizację, na TDŁ, tramwaje itd, więc nie będzie zbyt wiele kasy na nowe autobusy.

Kupimy teraz z 30 tych 18m autobusów to dzieki temu problemy z taborem będziemy mogli przesunąć na taką perspektywę 2022-2025. Wtedy już miasto będzie mniej obciążone wydatkami, więc bez problemu bedzie mogło kupić wieksza partię nowych autobusów.

Co jest złego w ZADBANYM autobusie mającym 15+ lat ? Gorzej jak jest to trup tak jak obecnie Volvo 7000.

Np. to że nie ma klimatyzacji. Poza tym no autobus 15-letni jest po prostu stary. Im starszy pojazd tym tych usterek będzie wiecej, bo następuje zmęczenie materiału.

Solarisy z 2008 dobrze się trzymają, bo mają wykupiony serwis producenta Gdyby nie to, to obecnie wyglądałyby raczej jak Volvo 7000.

Jasne, że Solarisy dobrze się trzymają, ale no mamy rok 2018, więc mają 10 lat. W 2022r będa miały 14 lat.Poza tym nie maja klimatyzacji i to też jest problem, bo jednak to się staje standardem. Solarisy z 2010r z Warszawy klimatyzacje mają. Ale no tutaj to póki co jest mowa o tych pojazdach starszych od Solarisów z 2008r.

Po cichu liczę na unieważnienie obecnego przetargu i rozpisanie kolejnego pod Sancity...

Ja nie wieżę w unieważnienie, bo prawda jest taka, ze te mini sa potrzebne już teraz, a poza tym budżet nie jest specjalnie przekroczony, więc MPK pewno dołoży.
Pojazdy, które zaproponowano to sa dokładnie takie o jakich była mowa, więc niby czemu mieliby unieważnić przetarg?
Dostali to co chcieli tylko w trochę wyższej cenie.

Klimatyzacja jest nieekologiczna.
To, że niby mini są potrzebne teraz, nie oznacza, że trzeba kupić byle co. Najwyżej skończy się na tym, że za 5 lat trza będzie wymienic znów caly tabor mini. Czyli płacimy 2 razy, bo zaoszczedzono parę tysięcy na jakości.

nowy1212 pisze:Ale wyliczanki o których piszę dotyczą 2022r, a nie tego co teraz. Wiadomo, ze teraz to kasacja nie wchodzi w grę i musi być ograniczona do minimum. Teraz to my właśnie potrzebujemy autobusów, więc taki zakup to nawet z tego powodu ma sens juz dzisiaj z mysla o najbliższych czterech latach.

Nie mówię, że zakup Solarisów z Warszawy nie ma sensu.

Warto jednak spojrzeć także w przyszłość. Szykują nam sie spore wydatki do 2022r i nie sadze byśmy mieli jeszcze pieniądze na kupno nowych autobusów. Tutaj natomiast mamy niezłą ofertę i możemy kupić klimatyzowane pojazdy, które pozwolą nam wycofać największe złomy.
Obecnie mamy taki stan (staroci):
14 Volvo 7700A, 7 Citaro, 29 Connecto dla 18m
Uda nam się kupić z 20 nowych 18m dzięki czemu w 2022r będziemy mogli zezłomować Connecta (bo no jednak takich pojazdów juz wtedy być nie powinno).

Zostanie więc nam 14 Volvo 7700A, 7 Citaro, 9 Connecto.
Citaro te to są wg. mnie beznadziejne, a Connecto to też za 4 lata musza iść do kasacji, bo jednak niska podłoga już wtedy musi być w 100%.
Kto wie czy jakieś inne autobusy się nam nie popsuja, a i tak wykorzystujemy już tabor na maxa, więc no taki zakup 30 Solarisów z klima może być dobrym rozwiązaniem.

Jak kupimy teraz całą partię 54 Solarisów, to możemy od razu wycofać Citaro G, większość O345G i Volvo 7700A.

Wtedy MPK będzie musiało kupić jedynie autobusy 12m, bo Volvo 7000 czy Jelcze to juz dzisiaj sa złomy, a obecna partia dostaw nie pozwoli na ich całkowitą eliminacje w przyszłości.

Wtedy MPK może również rozejrzeć się za używanymi solówkami po jakimś zakończonym kontrakcie.

Tylko, ze o tym trzeba myśleć już teraz. Skąd w najbliższych latach mają być pieniądze na nowe autobusy? Przecież wydatki będą szły na rewitalizację, na TDŁ, tramwaje itd, więc nie będzie zbyt wiele kasy na nowe autobusy.

Kupimy teraz z 30 tych 18m autobusów to dzieki temu problemy z taborem będziemy mogli przesunąć na taką perspektywę 2022-2025. Wtedy już miasto będzie mniej obciążone wydatkami, więc bez problemu bedzie mogło kupić wieksza partię nowych autobusów.

Skąd wziąć pieniądze to już jest problem MPK i miasta. Na razie muszą zapewnić obsługę zatramwajów.

Jak wyżej, nie mówię, że zakup Solarisów z Warszawy to zły pomysł.

Np. to że nie ma klimatyzacji. Poza tym no autobus 15-letni jest po prostu stary. Im starszy pojazd tym tych usterek będzie wiecej, bo następuje zmęczenie materiału.

Hmmm w Warszawie (niedościgniony wzór) nadal jeździ 71 Solarisów Urbino 15 z roczników 1999-2002 (najstarszy liniowy jest już pełnoletni) i 65 MAN-ów NG313 z roczników 2001-2002. Część przeszła remonty, reszta jest w miarę zadbana (na pewno lepiej od naszych Volv) i dają radę jeździć. Brak klimatyzacji można przeżyć w autobusie z dużymi przesuwanymi oknami, w takim wyposażonym jedynie w lufciki jest to bardzo dokuczliwe.

Jasne, że Solarisy dobrze się trzymają, ale no mamy rok 2018, więc mają 10 lat. W 2022r będa miały 14 lat.Poza tym nie maja klimatyzacji i to też jest problem, bo jednak to się staje standardem. Solarisy z 2010r z Warszawy klimatyzacje mają. Ale no tutaj to póki co jest mowa o tych pojazdach starszych od Solarisów z 2008r.

No to w 2022 będzie można myśleć o ich wymianie. Brak klimatyzacji w nich nie jest największym problemem, bo są wyposażone w ogromne odsuwane okna i można w nich zapewnić wentylację (nie to co w Volvo).

Ja nie wieżę w unieważnienie, bo prawda jest taka, ze te mini sa potrzebne już teraz, a poza tym budżet nie jest specjalnie przekroczony, więc MPK pewno dołoży.
Pojazdy, które zaproponowano to sa dokładnie takie o jakich była mowa, więc niby czemu mieliby unieważnić przetarg?
Dostali to co chcieli tylko w trochę wyższej cenie.

Obawiam się tego, że kupią złom gorszy od Vero i za kilka lat będzie problem - w Vero pękały osie po 4 latach eksploatacji, jak to będzie wyglądać w Karsanie ? Boję się pomyśleć.

Graficzny pisze:Klimatyzacja jest nieekologiczna.

A ogrzewanie jest ekologiczne?

W autobusach może i jest, bo ciepło jest i tak generowane przez silnik - ale w innych niż spalinowe środkach transportu czy w budynkach nie jest. Ale to nie oznacza, że mamy z niego rezygnować i tracić komfort termiczny.

[W ogóle, to już w ramach OT, zastanawia mnie, czy ktoś próbował badać (lub wykazywać teoretycznie), na ile sam fakt masowego stosowania ogrzewania przez ludzkość (bez uwzględniania kwestii takich, jak wpływ emisji gazów cieplarnianych - po prostu samo ogrzewanie, a więc masowe wyzwalanie energii z dostępnych na Ziemi źródeł pod postacią paliw) wpływa na globalne zmiany klimatu.]

To samo jest z klimatyzacją.

Graficzny pisze:Klimatyzacja jest nieekologiczna.

I co z tego jak to standard w autach? Z reszta nawet w takiej Holandii, gdzie ekologia jest ważna jest w pojazdach klimatyzacja, bo jeszcze bardziej nieekologiczne i nieekonomiczne jest doprowadzenie do sytuacji w której ludzie jeżdżą własnymi autami, bo w autobusach im za gorąco.

Alternatywą dla jednego autobusu z klimą jest kilkanascie samochodów z klimą. No i do tego korki jeszcze przez to więc spalanie i emisja CO2 itp...

To, że niby mini są potrzebne teraz, nie oznacza, że trzeba kupić byle co.

Zgadzam się, ale no nawet my na forum wiedzieliśmy, ze Karsan (czy jakiś jego odpowiednik) będzie startował, więc MPK musiało byc na to gotowe. Gdyby chcieli coś lepszego to by inaczej napisali przetarg.

W kiloni, niemcy (!) kupili nowoczesne Volvo Hybryd, bez klimatyzacji oraz posiadają jedynie 4 małe lufciki. Na 18,75m to wstyd.. Ale widać że można. I nie przesadzajmy z tą nowoczesnością, bo w końcu bilety będą kosztować 5 zł za 20min..

To na początek wyłączmy klimatyzację w kabinach kierowców i motorniczych. Nie przesadzajmy z nowoczesnością w końcu...

A na poważnie klimatyzacja to nie nowoczesność tylko standard tak jak zapowiedzi głosowe czy niska podłoga.
Niemcy są dość specyficzni - my od razu narzekamy na NF6D latem, a oni jeździli od lat i nic. Z resztą o tym Kpc21 często wspomina.


Na szczęście w MPK myślą i zamawiają pojazdy z klimatyzacją. Jedyne zastrzeżenia jakie można mieć to do jej działania bo często słabo działa.

Graficzny pisze:W kiloni, niemcy (!) kupili nowoczesne Volvo Hybryd, bez klimatyzacji oraz posiadają jedynie 4 małe lufciki. Na 18,75m to wstyd.. Ale widać że można. I nie przesadzajmy z tą nowoczesnością, bo w końcu bilety będą kosztować 5 zł za 20min..

Jak są idiotami to kupili. W dzisiejszych czasach wóz bez klimy to porażka i kpina z pasażerów. Jak Ci pasuje to jedz sobie 500 km nad morze autem bez klimy przy 35 czy 40 stopniach. Ciekawe co powiesz po podróży i czy na zawał nie wyladujesz w szpitalu. Klima to jest klima. Wsiadasz ustawiasz chłód i płyniesz po drodze. W komunikacji miejskiej nie utrzymuje się takich temperatur z powodu częstego otwierania. Niestety u nas w Łodzi włącza się dopiero jak ludzie mdleją albo się ublaga kiermana. W Wawie Swingi chłodzą już przy słonecznych dniach w okolicach 20 - kilku stopni i to jest standard podróży na miarę naszych czasow. Udogodnienia za które się płaci ciężkie pieniądze są po to by korzystać z nich

Dziwne jak te ludzie przezyli czasy z megawysoką podłogą i przesuwnymi oknami..

I jak już wspomniano, jak może działać klima, skoro co chwilę otwierane są drzwi?

Dokładnie, Niemcy są ciepłolubni. Nawet jak mają klimatyzację w pojeździe, to nastawią ją nie raz tak, że niemal wcale jej nie czuć.

Graficzny pisze:I jak już wspomniano, jak może działać klima, skoro co chwilę otwierane są drzwi?

No a jakoś działa. Nawet w Łodzi. Nie mówiąc już o krajach południowych (choć tam, chyba, montuje się w ogóle bardziej wydajne agregaty, niż w naszej części świata).