Moim zdaniem najlepiej tabor utrzymują Chocianowice, zwłaszcza w kontekście posiadanych przez nie zasobów sprzętowych i infrastrukturę. Może wpływa też na to fakt, że to najmniejsza zajezdnia i najłatwiej nad nią zapanować, nie bez znaczenia są też kompetentni i doświadczeni ludzie w kierownictwie tacy jak p.Talar. Z tego co obserwuję ich wagony robią znacznie mniej zatrzymań i zjazdów awaryjnych niż te z Telefonicznej - od razu mówię, nie mam żadnych statystyk, są to wyłącznie moje odczucia i obserwacje.nowy1212 pisze:Która z zajezdni w Łodzi zarówno autobusowych jak i tramwajowych dba waszym zdaniem najlepiej o tabor a która najgorzej?
Natomiast zajezdnie autobusowe są po jednych pieniądzach moim zdaniem. Zarządzanie taborem i serwisem jest fatalne i chyba z miesiąca na miesiąc jest gorzej. Można to zobaczyć gołym okiem obserwując sytuację na mieście: pełno awarii, zjazdów awaryjnych, odstawionych na długie tygodnie wozów, niewłaściwych przydziałów na linie bo sukcesem często jest jeśli wyjedzie cokolwiek a nie odpowiedni wóz na daną brygadę. W dni robocze zgłaszający awarię/wyłączenie kierowca najczęściej usłyszy od dyspozytora "nie mam nic na podmianę"...