Łódzkie Forum Komunikacyjne

Współczesne wyglądają świetnie, ale tylko wizualnie. Te będące w Konstalach nie spełniają nawet takiej funkcji, jak w M8CNach, czyli możliwość uprzedniego wciskania guziczka. Czyli nie są nawet zbyt użyteczne.

Za to, o ironio, pamięć mają te duże białe.

Chyba nie wszystkie.

Podejrzewam, że kilka linijek w programie i te przyciski też byłyby w stanie zapamiętywać wciśnięcie przed zatrzymaniem pojazdu.

mateeusz pisze:Podejrzewam, że kilka linijek w programie i te przyciski też byłyby w stanie zapamiętywać wciśnięcie przed zatrzymaniem pojazdu.

Podejrzewam, że nie.

Zależy jak są zrobione drzwi w Woltanach (bo w klasykach pewnie trzeba by dodać jakiś przerzutnik do wszystkich drzwi), czy "na chama" czy przez centralny sterownik (jak np. w CR-Enice)

Teraz chciałbym zmienić kwestię.
Co dzieje się z: 1446+47, 1916+31, 1936+37, 1938+39? W sierpniu i wrześniu regularnie wchodziłem w aplikację WatchLine i nie było ich w ogóle widać. A sygnalizuję to dopiero teraz, bo zapominałem. Chociaż nie wiem, czy buźka jest tu odpowiednia W każdym razie, pytanie brzmi: czy to prawda, że ww. wagony będą szły jako pierwsze do odstawki w zamian za nowe NF6D i Swingi?

1446+1447 jechałem bodajże w zeszłym tygodniu. Za to 1916+1931 miał już nie wrócić po jakimś wykolejeniu.

1916+1931 szkoda, jechałem nim chyba w kwietniu i był w naprawdę super stanie.

Wykolejenie 1916+1931 na Piłsudskiego przy Kilińskiego było zdaje się, że w maju, a już w lipcu wagony były mocno rozszabrowane. 1938+1939 też już dawno jest wycofany i formalnie również zdjęty ze stanu. A co z 1936+37 to nie wiem

Co do 1936+37, być może, że z pewnych względów jest (albo był dotychczas) rzadko widziany na mieście, ale... widziałem tegoż jeszcze w czerwcu, gdy jechał raz na linii 8, a raz bodaj na linii 2. Tylko że ogólnie może być z tym wagonem coś nie tak.

Jadę właśnie składem 2574+2575 na linii 16. W pierwszym wagonie na 4 pary drzwi działają tylko 2 (przy kabinie motorniczego i te z poręczami do wsiadania). Na każdym przystanku pasażerowie bezskutecznie próbują wciskać przycisk do tylnych drzwi.

1936+1937 dziś na 4.

A dziś na 3: I dobrze, chociaż jeszcze jeździ.
Dzięki.

Wiadomo czy MPk naprawiło M6S?

Dla przypomnienia z maja:
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 58584.html

– W zajezdni przy ul. Telefonicznej jest obecnie pięć sztuk tego typu – wylicza Bartosz Stępień (pierwotnie do Łodzi sprowadzono sześć egzemplarzy, jeden jest zdekompletowany, a MPK wystawiło go niedawno na sprzedaż), – Trzy tramwage M6S jeżdżą liniowo, a dwa kolejne czekają na naprawę komponentów elektronicznych – wylicza przedstawiciel łódzkiego MPK.

Swoja droga fajnie by było dokupić kilka sztuk i pozbyć się GT6.

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/l ... cs&utm_v=2

Wypadek w Łodzi! Tramwaj MPK staranował samochody
Co się dzieje w MPK w Łodzi? W październiku było trzykrotnie więcej wypadków z winy motorniczych niż w poprzednich miesiącach. Wczoraj na Przybyszewskiego tramwaj staranował samochody stojące przed światłami. Cztery osoby zostały ranne. Policja nie ma wątpliwości: winna jest motornicza. W październiku wypadków z winy motorniczych było tyle ile razem w lipcu, sierpniu i we wrześniu.

No, ale po co montować w Konstalach piasecznice przecież pójdą na złom. No pójdą może za rok, moze za pięć, a moze za 15 lat...

I jeszcze taki fragment

W MPK Łódź zapewniają, że widzą gwałtownie rosnącą liczbę wypadków tramwajów (21 w październiku przy 7 we wrześniu) i uczulają motorniczych na niebezpieczną przypadłość starych wagonów. – Przy modernizacji tych wagonów wyposażamy jej w urządzenia do wspomagania hamowania – mówi Bartosz Stępień z MPK. Według policji od początku roku w 13 wypadkach i 31 kolizjach z winy motorniczych zginęła jedna osoba, a 14 zostało rannych.

Jakiej modernizacji?

Pewnie chodzi o modernizacje na 3D z aparaturą Woltana - wszystkie te pojazdy dostały piasecznice.
Szkoda, że jak wcześniej klepali zwykłe "bulwy" po kosztach, to zrezygnowali z piasecznic...

^^No, a zamontować piasecznic się w nich nie da?
W największych złomach można już sobie darować, ale w tych ze zmienionym wyglądem to warto by było zainwestować. Tak MPk dba o bezpieczeństwo na skrzyżowaniach, że tramwaje nie moga sie mijać, a tu już bezpieczeństwo nie jest ważne?

W październiku 3 razy więcej wypadków "z winy" motorniczych. Ten, kto się temu dziwi, chyba nie jechał tramwajem na jesieni.

Dać na pewno się da, tylko ciekawe jaki byłby tego koszt i czy nie wymagałoby to jakiejś większej ingerencji w konstrukcję wagonu. A poza tym bulwy chyba nie mają komputera pokładowego, który wykrywałby poślizg kół na podstawie sygnałów z czujników i automatycznie załączał sypanie piasku - motorniczy musiałby to robić manualnie. Aczkolwiek nie wiem jak to dokładnie jest zrobione.

A ta zwiększona liczba wypadków może też paradoksalnie wynikać z większej ilości pojazdów z piasecznicami - jeśli motorniczy jednego dnia jeździ składem, który nie ma problemów z hamowaniem, a kolejnego dnia dostaje klasycznego konstala to nie zachowuje już takiej ostrożności jak dawniej.