Z informacji jakie uzyskałem dziś w najbliższym czasie do Łodzi ma przyjechać jeszcze 19 Volvo 7700 przegubowych zamówionych za czasów prezesa Rydeckiego (które nie dotarły wtedy z powodu wycofania się jednej ze stron czyli MPK). Autobusy te zostały wciśnięte siłą MPK poprzez złożenie przez Volvo propozycji "nie do odrzucenia" za niewywiązanie się z umowy przetargowej. Tak przynajmniej twierdzi pewne "źródło" którego nie będe oficjalnie zdradzał żeby nie miała ta osoba problemów ale powiem że jest dosyć wiarygodną osobą aczkolwiek info o tych wozach jest jak narazie na 99%. Więcej informacji powinienem mieć wkrótce.
Brzmi nieprawdopodobnie, chociaż nie mam nic przeciwko. Tyle że chyba wiem jakie źródło i nie bardzo mam zaufanie do niego. Bo wydaje mi się, że widziałem Cię dziś w pewnym charakterystycznym miejscu ok. 13.
ukalo pisze:Brzmi nieprawdopodobnie, chociaż nie mam nic przeciwko. Tyle że chyba wiem jakie źródło i nie bardzo mam zaufanie do niego. Bo wydaje mi się, że widziałem Cię dziś w pewnym charakterystycznym miejscu ok. 13.
Hehe akurat nie z tąd. Wcześniej jeszcze byłem na Tramwajowej. Tyle moge tylko powiedzieć A dalej nic nie mówie aby nie denerwować ludzi Poczekam na dalszy rozwój sprawy i się okaże czy to prawda czy jednak tylko fałszywa plotke puścili.
Okres czasu mi jest nieznany ale ponoc w tym roku i jak to ze wszystkimi Volvo do tej pory mają trafić na Limanke o ile MPK nie weźmie opcji zerwania umowy co wiąże się z karami finansowymi. W jakiej wysokości to nie wiem. Ale jeżeli to wszystko to nie ściema i jest to prawdą chciałbym żeby te wozy przyjechały bo jak dla mnie te modele się bardzo podobają
To moderatorzy są od ewentualnego upominania użytkowników i w razie wątpliwości, dotyczących wypowiedzi innych użytkowników, proszę modatorom pisać PW.
A Ciebie xy informuję, że tego typu wypowiedzi nie będą dłużej tutaj tolerowane. Przypominam Ci jednocześnie, że na koncie masz już 2 ostrzeżenia.
Na ŁFK piszemy z sensem, a gdy nie mamy nic do powiedzenia to siedzimy cicho - uwaga na przyszłość.
A teraz wracamy do tematu.