I Herbrandowi, i Jelczowi M11, i nowemu historycznemu Ikarusowi, i wagonowi towarowemu... Takie coś może zrobić MPK, a oni tłumaczą się od dawna, że nie mają pieniędzy. Co nie przeszkadzało w wydaniu wielokrotnie wyższej kwoty na zakup PKS Nowy Targ...
W Lp II też warto, żeby wstawili siedzenia chyba że już wstawili.
Kubuś poczekajmy jeszcze trochę, MPK zacznie czerpać zyski z PKS-ów to wtedy może wesprze finansowo remonty.
o3r pisze:I Herbrandowi, i Jelczowi M11, i nowemu historycznemu Ikarusowi, i wagonowi towarowemu... Takie coś może zrobić MPK, a oni tłumaczą się od dawna, że nie mają pieniędzy. Co nie przeszkadzało w wydaniu wielokrotnie wyższej kwoty na zakup PKS Nowy Targ...
PKSu nie kupili żeby stał w Muzeum, tylko żeby na nim zarabiać. Co w przypadku historycznego jest wątpliwe. Jasne?
@Kazik: Ja to doskonale rozumiem. Ale problem polega na tym, że nie mają kilkudziezsięciu tysięcy na remont, a nagle wydają ponad 2 miliony złotych na PKS.
To się nazywa inwestycja, w końcu przynieśli 10 mln zysku czyli mają 10 mln pieniędzy, które mogą przeznaczyć na:
1) Podwyżki
2) Robienie pojazdów historycznych
3) Inwestycje
4) Zakupy nowego taboru
z czego tylko pkt. 3 może się zwrócić w przyszłości, zwłaszcza znając talent prezesa do cięć.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez px33, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale ja sobie doskonale zdaję z tego sprawę i nie musicie przekonywać mnie, że to był dobry zakup. Ale o zabytki trzeba dbać, bo koszty remontu wagonu z czasem zaczną się zwiększać. A remont w końcu i tak trzeba będzie przeprowadzić. Poza tym porównaj skalę kosztów remontu wagonu i zakupu tego PKS.
Wiesz, tylko zabytkowym tramwajem można poprawić wizerunek firmy. Jak choćby dzisiejszy WOŚP. Pokazują, że są firmą z tradycjami i że nie są im obojętne chore dzieci.
Albo linia 0, albo parady tramwajów, albo mikołajowie. Ludzie to widzą, dobrze im się to kojarzy i wiedzą, że to MPK. Gdyby takie rzeczy nie były potrzebne, Toruń chociażby nie zrobiłby swego 5N Retro.
Ale czy ludzie mają jakiś wybór dotyczący przewoźnika miejskiego? Wydaje mi się, że nie. W dodatku niezależnie od ilości pasażerów MPK będzie dostawać swoje mierne 4.30 za wzkm...
Ale chcąc wynająć autobus, można pójść do PKS, prywaciarzy... A można też do MPK. Zależy od propozycji. Pewnie gdyby MPK miało ogórka, to często by wyjeżdżał jako wynajęty.
Podobnie z tramwajami. Można wynająć tutptusia, a można oryginalnie enkę. I część osób to robi. A pieniądze lecą. Ale żeby móc coś wynająć, trzeba to najpierw mieć i pokazać.
Wiesz, MKT sprowadziła sporo helmutów, odstawiła sporo przegubów, więc części by się znalazły. Ale co z tego, skoro wagon i tak nie będzie w ruchu, bo motorniczowie nie chcą nim jeździć, bo ma wolny rozruch. A MPK pewnie go nie przyjmie pod swój dach. Zresztą, w Muzeum powoli zaczyna brakować miejsca