Łódzkie Forum Komunikacyjne

Do końca ważności biletu okresowego kupionego przed 1 marca, można jeździć w dwóch strefach (MPK tak napisało na FB).

Dzisiaj w godzinach ok. 13:00-14:00 sprawdziłem dostępność biletów dopłatowych (konkretnie 35 groszy) w punktach sprzedaży, tzn. w kioskach, sklepach i punktach MPK.

Zacząłem od kiosku na Pomorskiej przy Sterlinga. Tam biletów za 35 groszy nie było. Pojechałem więc 15 do pl. Wolności. W tamtejszym punkcie MPK była jednak duża kolejka i zrezygnowałem ze stania w niej. Poszedłem pieszo Nowomiejską w stronę Północnej. Najpierw zajrzałem do sklepu po wschodniej stronie, przed skrzyżowaniem z Północną. Dowiedziałem się jednak, że sklep ten nie prowadzi sprzedaży biletów komunikacji miejskiej (wbrew naklejce na szybie przy wejściu). Przeszedłem na drugą stronę do kiosku. Tamtejszy sprzedawca również nie miał biletów za 35 groszy, zaproponował mi za to zakup 40-groszowego. Pewnie te pierwsze zdążyły się już wyprzedać. Postanowiłem zrezygnować z zakupu i kontynuować poszukiwania. Wsiadłem w 46A (w pojazdach MKT wiszą jeszcze stare przepisy taryfowe), wysiadłem przy Lutomierskiej.

Wszedłem do kiosku Ruchu na wprost wylotu Wojska Polskiego. Biletów za 35 groszy nie było - już się wyprzedały. Poszedłem pieszo w stronę Franciszkańskiej. Po drodze zajrzałem do sklepu spożywczego, gdzie zgodnie z informacją przy wejściu, bilety powinny być. Sprzedawca jednak nie wiedział nawet o istnieniu takiego nominału. Kolejna próba miała miejsce przed kioskiem Ruchu na Wojska Polskiego przy Franciszkańskiej (przystanek od strony Dołów). Tam szukanego przeze mnie biletu też nie mieli. Poszedłem więc dalej pieszo - do Marynarskiej. Tam do kiosku ustawiło się kilka osób w kolejce. Był co prawda otwarty, ale nie zawierał sprzedawcy. Odpuściłem sobie więc próbę zakupu biletu tam i poszedłem na Dworzec Północny. Na dworcu bilety komunikacji miejskiej sprzedaje sklep i punkt gastronomiczny. W sklepie biletu nie było, a ekspedientka w punkcie gastronomicznym powiedziała, że nie sprzedaje biletów dopłatowych.

Wsiadłem więc w 64, kasując kolejny bilet za 1,20 zł, bo termin poprzedniego (na którym jechałem 15 i 46A) już upłynął. Udałem się do punktu sprzedaży biletów Sporna/Wojska Polskiego. Tam problemu z zakupem biletów nie było. Przede mną stały 3 osoby kupujące bilety miesięczne, a ja zakupiłem 6 jednorazowych po 35 groszy i 5 po 40 groszy. Wsiadłem w darmobus M1, wysiadłem przy Dworcu Północnym i udałem się do domu PKS-em.


Wniosek - z dystrybucją biletów nie jest najlepiej. Najlepiej wybrać się od razu do mniej popularnego punktu sprzedaży biletów MPK.

To co się działo wczoraj w punktach sprzedaży to jakaś komedia. Wszędzie kolejki, ludzie zdezorientowani... Nawet w punkcie sprzedaży biletów w Tesco na Widzewskiej (gdzie zwykle mało ludzi było) tworzyły się kolejki rzędu 20-25 osób i nie malały, gdyż ciągle ktoś dochodził.

Większość osób kupowała tańsze migawki czy bilety dopłatowe?

Nie wiem, nie patrzyłem ludziom na ręce. Mnie się odechciało stać i poszedłem coś kupić w sklepie. Gdy wróciłem po kwadransie było nadal tyle osób. Z kolei w punkcie sprzedaży na Zakładowej była mniejsza kolejka. Większość osób, które widziałem że tam stały, kupowała bilety okresowe.

Płacąc za migawkę kartą na Narutowicza pobiera starą cenę (w moim przypadku 44 zł), dostaje się spowrotem nadpłatę i trzeba się podpisać na paragonie "Otrzymałem x zł" (tak było 1 marca) - kolejny punkt do długiej listy "MPK świetnie przygotowane na zmianę taryfy"...

To oni tam nie mają takiego terminala jak w małych sklepach, który nie jest połączony z kasą i trzeba do niego ręcznie wklepać kwotę do pobrania z karty?

Tak a propos - automaty Mennicy drukują skasowane bilety czy to błędna informacja na ekranie czy może awaria oprogramowania?

A propos biletów to zwróciłem uwagę na to, że od kilku dni przypomnienie głosowe dot. kasowania biletów jest teraz emitowane w pojazdach nieco głośniej niż zapowiedzi przystanków.

Teraz czas na moje a propos
Czy MKT ma swoje bilety tak jak TP ?
Jeśli tak to jakie ?
Czy mają osobne swoje,
czy MUK i MPK tam się używa ?

Kuba pisze:A propos biletów to zwróciłem uwagę na to, że od kilku dni przypomnienie głosowe dot. kasowania biletów jest teraz emitowane w pojazdach nieco głośniej niż zapowiedzi przystanków.

O ile jeszcze w starszych pojazdach to jeszcze jakoś brzmi, to w nowych Conecto i Solarisach zapowiedź jest straszna... Jakoś charczy i jest niewyraźna, choć zapowiedzi przystanków są wyraźne.

Dotrus pisze:Czy MKT ma swoje bilety tak jak TP ?

Na liniach komercyjnych (BUS1, BUS2) na pewno, przecież inaczej się nie da.

Na 46 i 46bus obowiązują bilety ZDiT i MUK.

Komunikat MPK-Łódź dotyczący dystrybucji biletów jednorazowych.

Szanowni Państwo!

W dniach od 1 do 11 marca br. z magazynu MPK-Łódź wydano na punkty sprzedaży biletów oraz do hurtowni, jednorazowe bilety na łączną kwotę prawie 2 mln zł.
Z informacji posiadanych przez MPK-Łódź wynika, że wszystkie duże hurtownie zaopatrujące się w bilety, posiadają ich pełen asortyment w ciągłej sprzedaży. Podobna sytuacja jest ze wszystkimi punktami sprzedaży biletów, zarówno należącymi do MPK-Łódź jak i ajencyjnymi.
Mniejsze hurtownie i sprzedawcy detaliczni mogą zaopatrywać się w bilety na dotychczasowych zasadach.

Jednocześnie przypominamy, że „stare” bilety nie tracą ważności. Można je kasować w ramach obecnie obowiązującej taryfy np. dotychczasowy bilet 10-minutowy normalny za 1,70 zł + bilet uzupełniający za 0,70 zł, co daje łączną wartość obecnego biletu 20-minutowego normalnego za 2,40 zł ( podobnie jak ulgowy „stary” bilet za 0,85 zł + bilet uzupełniający 0,35 zł, tworzy łącznie wartość obecnego biletu ulgowego za 1,20 zł).

Podsumowując: aby uzyskać obowiązującą opłatę za przejazd w określonym przedziale czasu, można połączyć dowolnie bilety o różnych nominałach w celu otrzymania wartości obecnie obowiązującej.

Źródło:
http://mpk.lodz.pl/showarticle.action?article=5901&Komunikat+dotyczący+dystrybucji+biletów+jednorazowych.

Przecież zmiany w taryfie zostały kilka miesięcy temu zatwierdzone uchwałą łódzkiej Rady Miejskiej i są określone, o ile dobrze pamiętam, do 2014 roku włącznie.

Od 20 lipca bilety MPK ważne dłużej. W Dzienniku Urzędowym Województwa Łódzkiego opublikowana została uchwała rady miejskiej o wydłużeniu czasu obowiązywania biletów MPK.

Zgodnie z przepisami uprawomocni się po czternastu dniach, a to oznacza, że 20 lipca wejdzie w życie. Od tego dnia pasażerowie w autobusach i tramwajach będą mogli jechać 40 minut ze skasowanym biletem 20-minutowym oraz godzinę ze skasowanym biletem 40-minutowym.
Zmiana będzie obowiązywała do listopada 2015 r.

http://zdit.uml.lodz.pl/pl/news/pokaz/1140/Od_20_lipca_bilety_MPK_wazne_dluzej

Nie będzie podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej w przyszłym roku - zapowiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Decyzja wiąże się z budową trasy W-Z która startuje na dobre 4 listopada.
Władze Łodzi zauważyły, że już teraz więcej mieszkańców korzysta z autobusów i tramwajów.
Prezes MPK Łódź Zbigniew Papierski liczy że dzięki większej ilości pasażerów, spółka będzie miała większe przychody - i zmniejszy tym samym zadłużenie.

http://wiadomosci.onet.pl/lodz/nie-bedzie-podwyzki-cen-biletow-mpk-w-lodzi/840vb

Nie bardzo rozumiem. Przecież ceny biletów ustala rada miejska, która podwyżkę zarządziła już jakieś 1,5 roku temu. I z pewnością chętnie od niej odstąpi, ale co Zdanowska ma tu do gadania?

Była w końcu jakaś uchwała? Bo media o żadnej podwyżce nie wspominają, a teoretycznie już od wczoraj powinna obowiązywać.

Była (LXXXVI/1571/13 z dnia 27.11.2013).