W przyszłym roku w miejskiej kasie będzie o ćwierć miliarda złotych mniej niż obecnie. Władze miasta, licząc się z kryzysem, zaplanowały już zamrożenie części inwestycji planowanych na lata 2010 - 2012 oraz podwyżkę podatków, czynszów i opłat. Chcą także przywrócić obowiązkową opłatę za psa oraz - jeszcze w tym roku - podwyższyć ceny biletów MPK o 5,2 proc. (czyli o ok. 10 groszy na bilecie półgodzinnym normalnym).
Według planów, dochody Łodzi mają w przyszłym roku wynieść 2 mld 595 mln zł, a wydatki 2 mld 720 mln zł (w tym roku jest to odpowiednio: 2 mld 744 mln zł i 3 mld). Na koniec tego roku w budżecie ma zabraknąć prawie 400 mln zł - w przyszłym prawie 300 mln zł. Dlatego jeszcze w tym roku miasto weźmie 387 mln zł kredytu, a w przyszłym kolejne 282 mln zł.
źródło: nasze miasto łódź
Co o tym sądzicie? Wg. mnie skoro mają podnieść to powinni przedłużyć czas biletów tak jak w tamtym roku.
Żeby nie było, od razu mówię, wiem że 5, 2 % to mało ale tylko informuję, że będzie mała podwyżka.