Strona 1 z 2

Czy można skasować bilety za 1,20 gr i 60 gr zamiast 1,70?

: śr 02:25, 13 lip 2011
autor: Katie
Miałam ostatnio taką sytuację: Zazwyczaj kupuję bilety normalne na 10 minut (za 1,70gr) lub pół godziny (2,40gr). Byłam już w tramwaju, zaglądam do portfela i okazało się, że miałam tylko bilet za 1,20 gr i za 60gr. Razem dawały wartość 1,80zł. Pomyślałam sobie, że to nawet 10 groszy więcej niż bym dała za bilet za 1,70 i pojechałam sobie myśląc, że z połączenia tamtych uzyskałam bilet na 10 minut. Zastanawiam się jednak, czy tak można robić. Jak sądzicie?

: śr 08:58, 13 lip 2011
autor: Marcin
Można.

: czw 01:08, 14 lip 2011
autor: o3r
Nie można.

: czw 01:18, 14 lip 2011
autor: Karol
http://www.mpk.lodz.pl/showarticleslist.action?category=1095&Op%C5%82aty pisze:Uwaga! Można dowolnie łączyć bilety o różnych nominałach , aby uzyskać obowiązującą opłatę za przejazd w wybranym przez siebie przedziale czasowym. w przypadku wnoszenia opłat za przejazd w przedziale czasowym 24-godzinnym wszystkie bilety należy skasować jednocześnie w momencie rozpoczęcia podróży.
W tym wypadku bilet za 1,8 zł byłby traktowany jako ulgowy do 60 minut, a nie normalny do 10 minut.

: czw 01:29, 14 lip 2011
autor: o3r
Mój sprzeciw jest tylko dla kontrastu, jak coś Obrazek Ale z 10-minutowymi to generalnie są kłopoty różne.

: czw 09:35, 14 lip 2011
autor: Marcin
Karol pisze:
http://www.mpk.lodz.pl/showarticleslist.action?category=1095&Op%C5%82aty pisze:Uwaga! Można dowolnie łączyć bilety o różnych nominałach , aby uzyskać obowiązującą opłatę za przejazd w wybranym przez siebie przedziale czasowym. w przypadku wnoszenia opłat za przejazd w przedziale czasowym 24-godzinnym wszystkie bilety należy skasować jednocześnie w momencie rozpoczęcia podróży.
W tym wypadku bilet za 1,8 zł byłby traktowany jako ulgowy do 60 minut, a nie normalny do 10 minut.

Nie przesadzaj. Trudno, żeby ktoś dostał mandat, jeśli zapłacił więcej, niż trzeba.

: czw 15:10, 14 lip 2011
autor: Kpc21
1. Opłata za podróż, z wyłączeniem biletów jednoprzejazdowych, winna być dokonywana przez pasażera w wybranym przez niego przedziale czasowym.
2. Pasażer może łączyć nominały biletów czasowych, aby uzyskać co najmniej opłatę obowiązującą za podróż w wybranym przez siebie przedziale czasowym.
3. Pasażer jest zobowiązany wnieść opłatę za podróż, poprzez skasowanie biletu w odpowiednim urządzeniu (kasowniku) znajdującym się w pojeździe, niezwłocznie po wejściu do pojazdu.
4. Czas podróży i związana z nim opłata liczą się od momentu skasowania biletu, przy czym w momencie rozpoczęcia podróży należy skasować bilety o łącznym nominale równym co najmniej opłacie za przejazd w wybranym przedziale czasowym. W przypadku decyzji pasażera o wydłużeniu podróży, należy przed upływem poprzedniego przedziału czasowego dokonać właściwego dopełnienia opłaty za przejazd, zgodnie z obowiązującą taryfą, poprzez skasowanie dodatkowego biletu o odpowiednim nominale.
5. Zasada dopełnienia opłaty, o której mowa w ust. 4 nie dotyczy wnoszenia opłat za przejazd w przedziale czasowym 24-godzinnym oraz biletów jednoprzejazdowych. W tym przypadku, bilet (bilety) obejmujące całość opłaty należy skasować jednocześnie w momencie rozpoczęcia podróży.
Czyli "składać" można wszystkie nominały, szczególnym przypadkiem są bilety całodobowe i jednoprzejazdowe, których nie można dokasowywać w dowolnym momencie, tylko wszystkie nominały wchodzące w skład opłaty trzeba skasować za jednym razem. Ten zwrot "jednocześnie" jest mylący - spotkałem się ostatnio z sytuacją, gdzie pasażer zrozumiał to w taki sposób, że wszystkie bilety należy jednocześnie włożyć do kasownika.

Mam tylko wątpliwości co do biletów jednoprzejazdowych - czy można je "składać" z biletów z kiosku? Wydaje mi się że nie, bo to by nie miało sensu - ale na jakiej podstawie?

Nie rozumiem też obowiązku kasowania biletu "niezwłocznie po wejściu do pojazdu". Wygląda na to, że nawet jeśli wsiądę do pojazdu stojącego jeszcze na krańcówce np. 5 minut przed odjazdem, muszę już skasować bilet. Podobnie w przypadku gdy pojazd odjedzie z opóźnieniem z przystanku z powodu jakiejś usterki - choć tutaj sytuację nieco ratuje to, że liczy się czas przejazdu wg rozkładu. Moim zdaniem lepszą zasadą byłoby kasowanie biletu, kiedy pojazd ruszy.

: czw 17:13, 14 lip 2011
autor: kuba_bed
Moja znajoma miała już pewien problem na pętli bo skasowała bilet dopiero gdy tramwaj odjechał z niej. Na szczęście koles darował jej. Trzeba zmienić przepisy bo teraz są kiepskie dla pasażera, jest pojazd jeszcze jest na pętli i odjedzie dopiero za klika minut.

: czw 17:54, 14 lip 2011
autor: Kpc21
A czy w punkcie MPK da się obecnie dostać bilety za 10 gr i 20 gr? Mając te nominały da się złożyć chyba dowolny bilet ulgowy ze stratą najwyżej 5 gr.

: pt 01:18, 15 lip 2011
autor: o3r
Nie ma. Takie bilety pojawiają się w sprzedaży tylko przy okazji podwyżek.

: ndz 22:41, 17 lip 2011
autor: SZAUTER
kuba_bed pisze:Moja znajoma miała już pewien problem na pętli bo skasowała bilet dopiero gdy tramwaj odjechał z niej. Na szczęście koles darował jej. Trzeba zmienić przepisy bo teraz są kiepskie dla pasażera, jest pojazd jeszcze jest na pętli i odjedzie dopiero za klika minut.

Przepisy co do kasowania są dobrze ułożone tylko co pasażer to inna interpretacja. Niektórzy uważają, że jak jedzie jeden przystanek to nie trzeba w ogóle biletu kasować. Inni też mają teorie że mają czas na skasowanie aż nie zatrzyma się pojazd na następnym przystanku. I aby takie dziwne wymysły zniwelować jest po prostu: "niezwłocznie po wejściu do pojazdu". Ale na logikę rzecz biorąc wiadomo że nie będzie nikt sprawdzał biletów podczas postoju na krańcówce tylko co najmniej po ruszeniu z przystanku.

: ndz 22:46, 17 lip 2011
autor: kuba_bed
Widzisz, sprawdzał po ruszeniu, ale miał pretensje że bilet został skasowany dopiero po odjeździe z pętli. Co innego wg mnie gdy pojazd stoi np. na światłach. Natomiast za podany przeze mnie przykład kontroler nie powinien mieć żadnych pretensji.

: pn 11:31, 18 lip 2011
autor: Adamix
kuba_bed pisze:Widzisz, sprawdzał po ruszeniu, ale miał pretensje że bilet został skasowany dopiero po odjeździe z pętli. Co innego wg mnie gdy pojazd stoi np. na światłach.
Co innego, tzn. że jak pojazd stoi na światłach to mam kasować od razu po wejściu do niego? Nie zgadzam się. Weźmy przykład ŁTR. Wsiadam przy Mickiewicza w kier. północnym, przed chwilą odjechał poprzedni tramwaj, mój będzie teraz stał cały cykl świateł, który krótki nie jest. A chcę dojechać np. do Manu (dość popularna relacja) na bilecie 10 min. poza godzinami szczytu, gdzie rozkładowo jest 9 min. Po co robić sobie 3 min. straty już na starcie?

: sob 23:54, 20 sie 2011
autor: BarthezzLodz
4. (...) W przypadku decyzji pasażera o wydłużeniu podróży, należy przed upływem poprzedniego przedziału czasowego dokonać właściwego dopełnienia opłaty za przejazd, zgodnie z obowiązującą taryfą, poprzez skasowanie dodatkowego biletu o odpowiednim nominale.
Mam pytanie co do treści tego punktu.
Czy jeżeli skasuję bilet 30 minutowy za 1,20 zł i nagle stwierdzę, że chcę jednak 'przedłużyć' go do godziny, to wystarczy, że przed zakończeniem czasu ważności biletu za 1,20 zł dokasuję bilet za 0,60 zł?

: ndz 00:18, 21 sie 2011
autor: Kpc21
Tak. Nie dotyczy to tylko przypadku, gdybyś chciał uzyskać bilet całodobowy. Wtedy wszystkie bilety musisz skasować jednocześnie.

: ndz 18:15, 21 sie 2011
autor: SZAUTER
kuba_bed pisze:Moja znajoma miała już pewien problem na pętli bo skasowała bilet dopiero gdy tramwaj odjechał z niej. Na szczęście koles darował jej. Trzeba zmienić przepisy bo teraz są kiepskie dla pasażera, jest pojazd jeszcze jest na pętli i odjedzie dopiero za klika minut.
Prze3pisy są dobre tylko pasażerowie źle interpretują. W przypadku pętli gdy drzwi się zamkną a jest już minuta odjazdu można sprawdzać bilety a pasażer już w tym momencie powinien mieć je skasowane. Czyli wskakuje minuta odjazdu Ty kasujesz bilet. Proste.

: ndz 18:57, 21 sie 2011
autor: Wojtek94
Ta,a najczęściej jest tak, że kasuje ludzie dwa przystanki po odjeździe z pętli:)

: ndz 20:16, 21 sie 2011
autor: Kpc21
Bilety można sprawdzać nawet od razu po wjeździe pojazdu na przystanek początkowy na pętli.

A skasować bilet należy niezwłocznie po wejściu do pojazdu. Czyli bez zbędnej zwłoki - od razu, gdy pojawi się taka możliwość. Jeśli wsiądę pierwszymi drzwiami, w tramwaju będzie tłok, a okaże się, że jedyny działający kasownik to ten ostatni, może być tak, że nawet po przejechaniu pierwszego przystanku nie pojawi się "zbędna zwłoka".

: ndz 20:19, 21 sie 2011
autor: Marcin
Kpc21 pisze:Bilety można sprawdzać nawet od razu po wjeździe pojazdu na przystanek początkowy na pętli.

A po co kasować bilet kilka minut przed odjazdem, skoro obowiązuje taryfa czasowa? :shock:

: ndz 20:41, 21 sie 2011
autor: Kpc21
Właśnie nie wiem, ale takie są przepisy. "Bilet należy skasować niezwłocznie po wejściu do pojazdu". Na poprzedniej stronie podany był przypadek, gdzie kanar zwrócił ze względu na to uwagę pasażerce.