Automaty biletowe

Forum dyskusyjne o biletach komunikacji zbiorowej.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

U prowadzącego można kupić tylko jeden rodzaj biletu. Jeśli się uprzeć - cztery. W biletomatach ma być cała oferta, łącznie z migawkami.

Może to krok w tył, bo obecnie w pojazdach z biletomatami nie ma biletów u prowadzących, ale z drugiej strony nie każdy ma kartę płatniczą.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

W nowych biletomatach jest w menu opcja "informacja pasażerska". Z tym, że nie ma w niej rozkładów jazdy, tylko rzeczy typu cennik czy przepisy taryfowe, które i tak są wywieszone w pojeździe w wersji papierowej. Na co komu taka informacja pasażerska?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Zwyrol
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: wt 20:03, 17 wrz 2013
Lokalizacja: Retkinia

Post autor: Zwyrol »

Dziś, jadąc w Vero, zauważyłem dodatkowe rurki tuż za kabiną kierowcy, pozaklejane izolacją. Być może szykują się do montażu biletomatów również w Vero.
domino
Gaduła
Posty: 1146
Rejestracja: wt 21:35, 30 sie 2011

Post autor: domino »

Zwyrol pisze:Dziś, jadąc w Vero, zauważyłem dodatkowe rurki tuż za kabiną kierowcy, pozaklejane izolacją. Być może szykują się do montażu biletomatów również w Vero.
Oczywiście. MPK twierdzi, że od Stycznia 2015 biletomaty będą w każdym pojeździe należącym do ich firmy.
P.S. pasażerowie linii 16 i 41 będą mogli korzystać z dwóch rodzajów biletomatów tj. na kartę płatniczą (pierwszy wagon) oraz na gotówkę (drugi wagon) http://www.komunikacjapabianice.pl/index.php?subaction=showfull&id=1416918992&archive=&start_from=&ucat=79&
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez domino, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

jan_defecto pisze: To po co MPK marnuje na to pieniądze
Jak to po co? Oferent automatów, przytuli monetę. To najważniejsze a nie ułatwienie zakupu biletów.

Najśmieszniejsze jest to, że od wielu lat są urządzenia przyjmujące monety i banknoty. Działają sprawnie w .... automatach do gier. Zasobniki nie są duże. W obecnych nowych zmieściły by się dwa i jeszcze by sporo miejsca zostało.
Możliwość kupna za gotówkę w pojeździe z automatem praktycznie jest niewykonalna. Kierowca kieruje do automatu, na stwierdzenie że nie mam karty to - co mnie to obchodzi. Automat niesprawny, kierowca nie ma biletów bo jest automat. Niesprawny, to co z tego, jest automat....
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Kiedyś ani kierowcy nie sprzedawali biletów, ani automatów nie było i jakoś nie było problemu.

Ktoś chce mieć komfort zakupu biletu w pojeździe - niech zdobędzie kartę płatniczą. Nie chce zakładać konta w banku - niech kupi sobie pre-paidową (zresztą można taką chyba nawet za darmo dostać kupując migawkę - tzw. "Migawka z funkcją płatniczą"). Alternatywa jest - mieć zawsze w zapasie bilety kupione w kiosku.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Kierowca powinien mieć bilety pomimo posiadania automatu i raczej będzie je chciał sprzedać bo ma z tego prowizję.

A same automaty są coraz popularniejsze wśród ludzi (których nie zaskakuje to, że są na kartę) i już to nieźle świadczy o ich sensowności.
Co najwyżej zamiast automatów można było strzelić sobie nowy system biletowy z natywną obsługą paypassów (automatyczne pobranie opłaty po przytknięciu karty do kasownika), portmonetką na migawkach i automatycznym liczeniem najkorzystniejszej opłaty (czyli w praktyce górnej granicy opłaty w wysokości biletu dobowego). Ale nie wiem czy tu nie trzeba by ruszyć przepisów i na pewno żaden polski producent czegoś takiego nie oferuje. No i MPK mogłoby wpaść na jakiś dziki pomysł typu konieczność przykładania migawki z ważnym biletem do czytnika przy każdym przejeździe
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

px33 - zejdź na ziemię. Nowe durne przepisy jakie mają niedługo wejść w życie dt opłacania składek ZUS przy kolejnej umowie doprowadzą do jeszcze szerszego zmuszenia pobierania płacy "pod stołem". Generalnie obcięte będzie jeszcze to dodatkowe wynagrodzenie. Wcale nie zmniejszy się ta minimalna płaca oficjalna. Nie wzrosną wpływy z podatków i ze składek ZUS.


Same zaś paypassy mają jeden problem. Są niebezpieczne dla posiadacza. Żaden problem: jedna osoba z dobrej jakości czytnikiem a zatłoczonym autobusie plus aplikacja serwerowa, a druga osoba w tym czasie płaci smartfonem mającym odpalonego klienta (nawet nie wie kto zapłacił ani nawet czy ma środki na koncie). Płatność zbliżeniowa (wygodna) bez pinu nie jest w żaden sposób chroniona przed kradzieżą. Token z karty płatniczej można sobie załadować np. do katy miejskiej i ta kartą zrealizować LEGALNIE (ze swojej karty załadowaną na własną inna kartę) płatność w sklepie. Dopiero pełna autentykacja plus sprawdzenie salda chroni w jakimś stopniu przed kradzieżą. Ale jeszcze jest za wcześnie na pełny i szybki online bezprzewodowy do każdego z banków.

Dlatego jestem przeciwny (jak spora grupa świadomych użytkowników kart płatniczych) przed tą "wygodną" (szczególnie dla złodziei) nowinką.


Te nowe automaty niestety nie rozwiązają w pełni problemu zakupu biletu ani nie eliminują sprzedaży biletów przez kierowców. dlatego ich dzierżawa jest tylko marnowaniem środków budżetowych.
Wzmianki o jak stacjonarnych automatach na przystankach kwituję tak - i co z tego jak staną tam gdzie 50 - 100 m dalej jest np. Żabka. Mamy sporą liczbę przystanków gdzie nie kupimy np. w weekend a nawet w dni powszedznie biletu.
Zwyrol
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: wt 20:03, 17 wrz 2013
Lokalizacja: Retkinia

Post autor: Zwyrol »

To nie korzystaj, zawsze masz prawo zapłacić kartą w tradycyjny sposób, po przez PIN.

Nie rozumiem ludzi, dla których coś nie powinno istnieć jeśli on nie będzie z tego korzystać. Nie było biletomatów - ludzie kupowali bilety w kioskach, są biletomaty, możesz kupić w biletomacie, albo w kiosku. Ale przecież źle, że zamontowali, bo Ci co chcą to skorzystają, ale ja nie, bo mnie zaraz okradną...

Nie spotkałem jeszcze nikogo, kogo by okradli przez korzystanie z karty zbliżeniowej, a w zasadzie już wszyscy z moich znajomych w taki sposób płacą w sklepach, dyskontach, galeriach, restauracjach i jeszcze w kilku innych miejscach, nawet w biletomacie MPK. Chwała im za to, że zamontowali te biletomaty, z opcją takich płatności, przynajmniej nie trzeba ze sobą nosić worka drobniaków.

Co do argumentu wyrzucania pieniędzy w błoto - 9 na 10 osób jest zadowolona, że może kupić bilet w autobusie, płacąc kartą. Dziękuje, nie mam nic więcej do dodania.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Zwyrol pisze: Nie spotkałem jeszcze nikogo, kogo by okradli przez korzystanie z karty zbliżeniowej
Kradną, tylko banki nie chcą się chwailić bo to "niewygodne". Były nawet "artykuły" w prasie tyle że brednie wypisywano że jak się ma kilka kart to nie da rady oczytać żadnej z nich czytnikiem - da radę bezproblemowo każdą po kolei "odpytać" - specjalnie okłamywano użyktowników aby wyrobić w nich poczucie ze to bezpieczne.
Zwyrol pisze: , a w zasadzie już wszyscy z moich znajomych w taki sposób płacą w sklepach, dyskontach, galeriach, restauracjach i jeszcze w kilku innych miejscach, nawet w biletomacie MPK.
Samo zbliżenie kartą do czytnika to nic złego bowiem widac ten fakt płątności. Gorzej jak ktoś obok Ciebie właśnie odczytuje Twoją kartę bez Twojej wiedzy. A jest to łatwe do przeprowadzenia. Odpowiedni czytnik przeczyta z całkiem sporej odległości szybko i sprawnie setki kart.
Zwyrol pisze: Chwała im za to, że zamontowali te biletomaty, z opcją takich płatności, przynajmniej nie trzeba ze sobą nosić worka drobniaków.

Co do argumentu wyrzucania pieniędzy w błoto - 9 na 10 osób jest zadowolona, że może kupić bilet w autobusie, płacąc kartą. Dziękuje, nie mam nic więcej do dodania.
Nie neguję faktu iż jest taka opcja. Im więcje opcji tym lepiej. Neguję tylko to że zabiera się inne opcję płatności- co oznacza brak możliwości zapłaty za przejazd w wielu sytuacjach mając nawet odliczoną gotówkę.
Widuje złość i rozgoryczenie osób jak dociera do niech że za gotówkę biletu nie kupią biletu w automacie a kierowca odsyła do automatu. Nie jest to rzadki widok.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Nie mówię że paypass jest bezpiecznym rozwiązaniem, ale zawsze można tę funkcję wyłączyć . A jeśli nasz bank nie oferuje takiej opcji - zmienić bank, bo współpraca z taką firmą nie ma sensu. I płacić stykowo. Oprócz biletomatów, w których jest możliwość płatności gotówką (i to trochę bez sensu, bo trzeba mieć ze sobą i kartę, i gotówkę).
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Kpc21 pisze:Nie mówię że paypass jest bezpiecznym rozwiązaniem, ale zawsze można tę funkcję wyłączyć
Na karcie nie wyłączysz. Jedyne metody to skrócenie anteny (dwie funkcje: jedna dla transmisji druga większa dla zasilania elektroniki karty - do zrealizowania zarówno jedną albo dwoma antenami) lub ich całkowite odłączenie. Zależnie od producenta, typu itd są "przewodniki" gdzie wykonać małe otwory - albo dla eliminacji skanowania z odległości albo całkowitego odłączenia anten. Karta i transmitter pracują na częstotliwości 13,56MHz - są to klasyczne fale krótkie - pomiędzy pasmami radiofonicznymi 25m a 22m - anteny mogą stosunkowo krótkie - kilka zwojów ścieżki przewodzącej na obrzeżach karty.

Generalnie to nie samo RFID jest problemem ale to że schemat operacji nie gwarantuje pełnej autentykacji i autoryzacji. Za szybko wdrożono zbliżeniowe karty bez wcześniejszego zadania o szybkie łącze weryfikujące bezprzewodowe np. stan konta.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Na karcie nie, ale można zastrzec w banku, by płatności zbliżeniowe kartą nie były akceptowane.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Na karcie też. Opcja jest wyłączana przy pierwszej operacji stykowej on-line
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Kpc21 pisze:Kiedyś ani kierowcy nie sprzedawali biletów, ani automatów nie było i jakoś nie było problemu.

Taaa,.. bo kiedyś było więcej placówek i mieli o wiele dużej otwarte, niż dziś.
W tych czasach prowadzenie kiosku się nie rentuje, dzięki supermarkietów, w których jest przecież taaak taaaanio.. Bo zamiast np. 1,- zł. zapłaci się za ten sam produkt co w kiosku tylko i wyłącznie 0,99 zł.

Skoro chcieli wprowadzić biletomaty na karte - owszem, dlaczego nie.
Ale na litość opcja płatnicza gotówką powinna istniejeć nadal! :evil:
Powtarzam, że dzieci nie posiadają kart płatniczych. Starsi też nie.
Dla obcokrajowców też są problemy, bo ich karty zazwyczaj też nie są przyjmowane. A prędzej się wymieni walute, niż jak specjalnie się wyrobi jakieś karty w Polsce.

To, co oni wytworzyli jest po prostu absurd.
W Niemczech ani jednego przewoźnika nie znam, który by miał biletomaty bez możliwości płacenia gotówką.. Ponadto, przyjmują nawet banknoty o nominałach 5 i 10 EURO. W automatach DB można zapłacić nawet do 50 EUR w banknocie.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Nie wiem co ma kiosk do supermarketu. W kiosku kupuje się drobne rzeczy typu gazety, długopisy, baterie czy bilety właśnie. Nikt po to wszystko nie będzie stać w kolejce w supermarkecie. Supermarkety mogą być niebezpieczne dla tradycyjnych sklepów, ale kioski to coś zupełnie innego.

Jakie karty zagraniczne nie są przyjmowane?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Jak to co? W supermarkiecie kupisz wszystko. Także długopisy, gazety, baterie, papierosy, piwo itp.
Więc po co iść do 3 placówek, jak można kupić to wszystko w jednym punkcie? Zwłaszcza -powtarzam- jak w supermarkiecie oszczędzasz aż conajmniej "1 grosz"?

Kioski prędzej czy później zamkną tak samo jak polska sieć "Społem".
Od momentu wejścia do UE wszystko robią, by wyglądało w Polsce tak samo standardowo jak w Niemczech. A tam kioski nie należą do standardu.

Sprzedawając więc same bilety za Chiny nie utrzymasz kiosku. Wyjątek, jeżeli prowadzisz migawki i dostajesz prowizje.

Chyba właśnie dlatego uprzedzając kupili te biletomaty, bo wiedzą, że era tradycyjnych kiosków typu RUCH, Kolporter itd. się prędzej czy później skończy.

Deutsche Bank, Sparkasse, Volksbank, Postbank, Geldkarte,..
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Po to, że kiosk ma to do siebie że jest po drodze, i nie trzeba w nim stać w kolejce (a nawet jeśli trzeba, to trwa to szybko, bo ludzie kupują tam tylko pojedyncze artykuły). Kioski nie znikną, bo do supermarketu nie wpadnie się po drodze gdy człowiek się jeszcze spieszy i pilnie potrzebuje coś kupić.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Kpc21 pisze:Na karcie nie, ale można zastrzec w banku, by płatności zbliżeniowe kartą nie były akceptowane.

A offline'wy terminal się o tym dowie... Może duuużo czasu minąć zanim to trafi do karty. Zamiast zabezpieczyć te transkacje to dajesz dwie opcje - wyłączyć albo używać bez zabezpieczeń. Przecież to absurd.


Kpc21 pisze:Po to, że kiosk ma to do siebie że jest po drodze, i nie trzeba w nim stać w kolejce (a nawet jeśli trzeba, to trwa to szybko,
Znajdź mi kiosk otwarty po 18-tej. Życzę szczęścia (buda z warzywami, czy jakaś inna spożywcza jest czynna dłużej niż kiosk ale właściclele takich bud zazwyczaj nie chcą słyszeć o sprzedaży biletów). Większość nawet na blokowiskach potrafi się zamknąć przez 18:00. W soboty najczęściej zamknięte, jak otwarty do do 13:00 max 14:00. W niedziele praktycznie żaden nie jest otwarty.
Za to np. Żabka czynna codziennie do 23:00.

Tam gdzie bloków nie ma to kioski poznikały już tak 20 lat temu z hakiem.
Ponadto supermarkety wybijają sklepy na osiedlach, np. Doły - przy al. Chryzantem były 3 sklepy spożywcze. Jeden chyba jeszcze dogorywa (choć pracownicy "siedzą na walizkach") dwa pozostałe od kilku lat nie istnieją. .
Jest buda na przystanku tramwajowym ale drogo, asortyment słaby, kiepskiej jakości. Nieco dalej był sklepik - już go niema.... Dopiero Carrefour przy Spornej, oraz Fresh i Maka Express. Chcesz zrobić zakupy zasuwasz przystanek dalej. Bankomat to też coś czego nie uświadczysz.

Koniec dygresji.
Problem to masa przystanków gdzie nie ma możliwości kupna biletu nawet w dzień powszedni. W ten sposób zachęcamy nawet do okazyjnego zrezygnowania z samochodu. Można skorzystać ale jechać na gapę? Nikt nie będzie blokował gotówki - wybierze inna opcję.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Kpc21 pisze:Po to, że kiosk ma to do siebie że jest po drodze, i nie trzeba w nim stać w kolejce (a nawet jeśli trzeba, to trwa to szybko, bo ludzie kupują tam tylko pojedyncze artykuły). Kioski nie znikną, bo do supermarketu nie wpadnie się po drodze gdy człowiek się jeszcze spieszy i pilnie potrzebuje coś kupić.

Obudź się. Supermarkiety już dawno nie są tylko na peryferiach jak kiedyś pierwszy hipermarkiet Carrefour na Kolumnach.. One są już wszędzie, jeden koło drugiego.
Powinni się raczej zastanowić, wprowadzenia biletow w supermarkietach. Na Teofilowie np. można już kupić bilety w TESCO, CH. Teofil itd.
ODPOWIEDZ