Sen
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
Namnożyło mi się ładnych snów.
Dwie noce temu:
Łaziłem sobie po PKP Pabianice. Odrodzonym jak nigdy. Na każdym torze pociąg, super klimat starej kolei o zachodzie słońca. Wracając z tego miejsca - udałem się do tramwaju. Przyjechało 41 z wagonem o ciekawej konstrukcji - czteroczęściowa 803N! Ot, taki prawie Cityrunner w starszym wydaniu
I jadąc tym wynalazkiem - pod Zamkiem spotkałem SZAUTERa. Wsiadł. No i zaczęło się. Zaraz potem rozbiliśmy jakieś auto itd... Życie.
Tej nocy:
Sen dosyć niesamowity. Tak realny, że odczucie jak na jawie. Otóż szedłem sobie gdzieś przy ulicy Łaskiej w kierunku pętli autobusów przy Dworcu. Zza drzew dostrzegłem sylwetkę Ikarusa 506. Przyspieszyłem kroku - stał na linii 7. Co "siódemka" robiła przy PKP? Niestety - gdy się zbliżyłem do 100m - harmonijki się zeszły, i pojazd odjechał. Wyjąłem zatem pospiesznie aparat, by chociaż na mocnym zoomie zrobić fotkę. Po tej czynności spojrzałem przed siebie - na wylot z pętli i ujrzałem... Czerwonego 318! A za nim - pod wiatą - 315, 404, 510! Pełne ludzi - jak niegdyś - oczekujące odjazdu na 1 i 3...
Niestety tym - jakże ciekawym obrazkiem - cały sen się brutalnie zerwał a ja powróciłem do codzienności. Przez parę sekund po tym, odczuwałem lekki szok i gorycz, że już się skończyło, chociaż miałem chęć podjechać prędko pod Dworzec, sprawdzić czy to był oby napewno sen
Dwie noce temu:
Łaziłem sobie po PKP Pabianice. Odrodzonym jak nigdy. Na każdym torze pociąg, super klimat starej kolei o zachodzie słońca. Wracając z tego miejsca - udałem się do tramwaju. Przyjechało 41 z wagonem o ciekawej konstrukcji - czteroczęściowa 803N! Ot, taki prawie Cityrunner w starszym wydaniu
I jadąc tym wynalazkiem - pod Zamkiem spotkałem SZAUTERa. Wsiadł. No i zaczęło się. Zaraz potem rozbiliśmy jakieś auto itd... Życie.
Tej nocy:
Sen dosyć niesamowity. Tak realny, że odczucie jak na jawie. Otóż szedłem sobie gdzieś przy ulicy Łaskiej w kierunku pętli autobusów przy Dworcu. Zza drzew dostrzegłem sylwetkę Ikarusa 506. Przyspieszyłem kroku - stał na linii 7. Co "siódemka" robiła przy PKP? Niestety - gdy się zbliżyłem do 100m - harmonijki się zeszły, i pojazd odjechał. Wyjąłem zatem pospiesznie aparat, by chociaż na mocnym zoomie zrobić fotkę. Po tej czynności spojrzałem przed siebie - na wylot z pętli i ujrzałem... Czerwonego 318! A za nim - pod wiatą - 315, 404, 510! Pełne ludzi - jak niegdyś - oczekujące odjazdu na 1 i 3...
Niestety tym - jakże ciekawym obrazkiem - cały sen się brutalnie zerwał a ja powróciłem do codzienności. Przez parę sekund po tym, odczuwałem lekki szok i gorycz, że już się skończyło, chociaż miałem chęć podjechać prędko pod Dworzec, sprawdzić czy to był oby napewno sen
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
Niedawno śniły mi się rozpieprzone Ikary 3076 i 3198 na Dworcu Północnym ( jeszcze z dyktami 85 ). A potem wsiadłem w 3093 na tej samej trasie i sen się urwał.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez WMC, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: śr 14:59, 11 kwie 2007
Ja miałem około 3 tygodni temu sen, że wsiadam do 14 na Śmigłego rydza, przy czym gdy skręciła w Piłsudskiego (właściwie nie było tam ulicy, tylko z boku jakaś bita droga, wąziutka) to okazało się że "istnieją" trzy tory w każdą stronę. Wysiadłem przy galerii, nie było przejścia podziemnego (więc przeszedłem po tych torach?). Powiedzmy że pewnego wycinka nie pamiętam (coś się działo w galerii, jakaś wystawa starych autobusow). Stoję na przystanku i podjeżdża cztero-skład 805 (elinów, fajnie piszczały) z napisem na tablicy "Kołobrzeg"
I się obudziłem (albo mi się przyśniło że się obudziłem)
I się obudziłem (albo mi się przyśniło że się obudziłem)
-
- Czasem wpada
- Posty: 59
- Rejestracja: pn 14:09, 18 gru 2006
- Lokalizacja: Łódź, Żubardź
Ożesz w mordę, miałem znowu komunikacyjny sen, taki "gtlodzowy" w nocy z 4 na 5 lipca :
Jadę sobie linią 25 aleją Włókniarzy, siedzę sobie na ostatnim siedzeniu po lewo trzeciego (!) wagonu, patrzę a na Kozinach stoi Konstal 803N. Zdziwiony wysiadam i idę do tramwaju. Patrzę, a tam Mch za sterami. Wyciągam aparat, robię zdjęcie, a on pokazuje mi gestem sugerującym abym wsiadł bo ma za chwilę odjazd (pomachał mi grafikiem). No dobra, wsiadam, i co się okazuje? Drzwi nie harmonijkowe, tylko takie jakie są w Jelczach Vero. Naciskam przycisk, wchodzę, a trawmaj rusza. W środku wszystko w porządku, tylko widzę zamontowany wyświetlacz, taki jak w bulwach. Jakaś tam godzina była i data, rok 1887. Zmienia się, i co pokazuje? Imieniny: Ukalo, Dankwiat. Gadacz mówi : Następny przystanek: Nowe Złotno. Tramwaj się zatrzymuje, widzę jakiś las, wsiada Kazik z tortem, Pabianek z kierownicą od Ikarusa, i SEC ze statywem. Pytają się mnie gdzie mam prezent. Odpowiadam im, że nie mam. Wściekły SEC wali mnie statywem po głowie i sen się urywa...
Po tym śnie stwierdziłem że za późno chodzę spać.
Jadę sobie linią 25 aleją Włókniarzy, siedzę sobie na ostatnim siedzeniu po lewo trzeciego (!) wagonu, patrzę a na Kozinach stoi Konstal 803N. Zdziwiony wysiadam i idę do tramwaju. Patrzę, a tam Mch za sterami. Wyciągam aparat, robię zdjęcie, a on pokazuje mi gestem sugerującym abym wsiadł bo ma za chwilę odjazd (pomachał mi grafikiem). No dobra, wsiadam, i co się okazuje? Drzwi nie harmonijkowe, tylko takie jakie są w Jelczach Vero. Naciskam przycisk, wchodzę, a trawmaj rusza. W środku wszystko w porządku, tylko widzę zamontowany wyświetlacz, taki jak w bulwach. Jakaś tam godzina była i data, rok 1887. Zmienia się, i co pokazuje? Imieniny: Ukalo, Dankwiat. Gadacz mówi : Następny przystanek: Nowe Złotno. Tramwaj się zatrzymuje, widzę jakiś las, wsiada Kazik z tortem, Pabianek z kierownicą od Ikarusa, i SEC ze statywem. Pytają się mnie gdzie mam prezent. Odpowiadam im, że nie mam. Wściekły SEC wali mnie statywem po głowie i sen się urywa...
Po tym śnie stwierdziłem że za późno chodzę spać.
-
- Sympatyk forum
- Posty: 671
- Rejestracja: pn 20:53, 11 lip 2005
- Lokalizacja: Jednakaglomeracja Łódzka / Poznań
Mi się bardzo często śni, że w Sieradzu powstają nowe linie autobusowe. Gdy podchodzę i czytam rozkład to legenda brzmi następująco: a - kursuje w pierwszy piątek miesiąca, b - kursuje w dni słoneczne, itp. Ostatnio zorientowałem się, że to sen ( kilka razy w życiu już mi się tak zdarzyło, to wspaniałe uczucie, można robić co się chce, ale istnieje ryzyko, że się niespodziewanie obudzimy...). I się zacząłem śmiać, że to jest sen. Idiotyczny sen. Chciałem iść na zajezdnie zobaczyć co za autobusy jeżdżą po Sieradzu, bo żaden nie jechał, a tu się nagle obudziłem
-
- Czasem wpada
- Posty: 59
- Rejestracja: pn 14:09, 18 gru 2006
- Lokalizacja: Łódź, Żubardź
-
- Sympatyk forum
- Posty: 671
- Rejestracja: pn 20:53, 11 lip 2005
- Lokalizacja: Jednakaglomeracja Łódzka / Poznań
To po prostu jakieś ukryte pragnienia. Ja bardzo chcę, żeby coś się zmieniło na lepsze, np. żeby były nowe linie autobusowe i mam to w snach. Często śni mi się kolej, ale prawie nigdy nie jest to szczęśliwy sen. Nierzadko zdarza mi się taka sytuacja: moja rodzina jest już w pociągu, który stoi na peronie, stoją w drzwiach, ja biegnę do nich mam kilkanaście metrów, a tu nagle się przewracam, nie mogę wstać, a oni odjeżdżają...MNK pisze:Ciekawe skąd biorą się te różne komunikacyjne sny?
-
- Sympatyk forum
- Posty: 737
- Rejestracja: wt 14:42, 26 wrz 2006
- Lokalizacja: Rekinia City
-
- Sympatyk forum
- Posty: 814
- Rejestracja: pn 21:18, 15 maja 2006
- Lokalizacja: Aleksandrów Ł.
ODP
W moich snach wciąż ...... . Ech to tylko sen