Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Na każdy temat.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Kpc21 »

Jordi pisze:]Ludzie narzekali, że zabrano bezpośredni dojazd do szpitala na Północnej i Sterlinga, na cmentarz Doły i do szpitala na Spornej... ]
Pytanie, na ile te protesty były uzasadnione, a na ile ot tak, bo nie lubimy zmian. O ile Północną i Sterlinga można jeszcze zrozumieć (szczególnie osoby starsze, dla których dojście np. od tramwaju na Pomorskiej, nie mówiąc już o RS, do szpitala na Północnej może stanowić problem), to cmentarz Doły i szpital na Spornej (do którego, swoją drogą, starsze osoby nie jeżdżą, bo to szpital dziecięcy) są osiągalne chyba nawet szybciej poprzez 69+70. Z wygodną przesiadką drzwi w drzwi na Broniewskiego/Rzgowska/Kilińskiego.

No ale jak ludzie z tego 57 tak chętnie korzystają, to głupotą jest je zabierać. A warto za to pomyśleć o budowie w dalszej przyszłości tramwaju po trasie tej linii. Pytanie tylko, jaka miałaby być wartość dodana tego tramwaju.
px33 pisze:Ten wspólny takt bazowy 12 nie został wymyślony ot tak sobie tylko żeby umożliwić stałe przesiadki z autobusu na tramwaj. Jeśli mamy przesiadki na ciąg magistralny taki jak wz czy łtr w centrum to spoko, takty mogą być rozjechane bo to dla większości niewiele zmienia. Ale przy przesiadkach dalej od centrum, te 3 minuty niezgodności sprawia że w każdym kolejnym kursie przesiadka jest coraz gorsza - i widząc to pasażerowie chcą mieć linie do centrum
Bardzo trafna uwaga.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: TramMomentyStudenta »

No dobrze, zgadzam się, tylko dlaczego na kilku liniach autobusowych w ubiegłym roku ucięli takt do 15 min. na stałe? Bo brakuje kierowców. A czemu brakuje? Bo brakuje kasy w MPK na podwyższanie pensji w taki sposób, żeby zachęcało to skutecznie szczególnie młodszych ludzi do pracy. Narasta też bunt wśród starszych kierowców, o czym wiem z internetu. I narastać będzie z wiadomych względów. Więc nie widzę powodu, żeby ten takt w międzyszczycie nie został ograniczony. Sam jestem przeciwko, ale jak wiadomo, pasażerowie są z reguły na samym końcu łańcucha u naszych włodarzy. I jak kiedyś słusznie zauważył kolega nowy,
zbiorkom to usługa socjalna.
Może jak PiS dojdzie w 2023 roku do władzy w mieście, to zacznie na masową skalę kupować tabor, może podniesie płace o 100 procent, żeby było więcej rąk do pracy, to wtedy nawet takt 10 minut i po sprawie. ;)
A w ogóle EOT.
Jordi
Megagaduła
Posty: 2037
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Jordi »

Oficjalnie takty obcięto z powodu wygospodarowania autobusów na Zetki. Niestety najbliższe lata to tyle remontów, że na okrągło będzie masa Zetek, więc chyba takt 12 tam nie wróci niestety :(
komlo13
Stały bywalec
Posty: 367
Rejestracja: czw 21:35, 11 lip 2019

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: komlo13 »

Jordi pisze:
komlo13 pisze: Co do 57 to nie zgodzę się że krzyczał cały Kurak i Katedralna, bo wątpię, żeby ktoś stamtąd jeździł dalej niż na Fabryczny. Krzyczał głównie Marysin i chodziło o dojazd do galerii Łódzkiej. Może pare osób z okolic Sporna - Zagajnikowa. Na pewno nikt z trasy, która nie została ucieta.
Człowieku. Z Kuraka na ręce HZ dali listę z setkami podpisów o powrót stałej trasy, więc jak nie wiesz, to nie pisz, że nikt nie krzyczał, bo nie masz o tym pojęcia jak widać... Na każdym spotkaniu z nią proszono o powrót pełnego 57 i tramwaju na Górniak. Wiem, bo widziałem to na własne oczy.

Katedralna też na spotkaniu z HZ podstawowy wniosek to był powrót 57 na pełną trasę. Na spotkaniu było koło 100 osób.

Ludzie narzekali, że zabrano bezpośredni dojazd do szpitala na Północnej i Sterlinga, na cmentarz Doły i do szpitala na Spornej...

Co do 57, to część brygad może być krótka, ale na pewno nie większość lub wszystkie. Rano każdy kurs jadący z Marysina na WojPol ma więcej ludzi od każdej 70. Na pewno w niedziele i święta mogą być krótkie tylko, soboty trzebaby przetestować.



Taki mądry jesteś? Potnij 96 które jest nonstop spóźnione i też czasami nie ma zbytnio sporych potoków...
Już dobrze, zostawmy to 57. Może i masz rację, choć krzyk, że autobus jest potrzebny, a korzystanie z niego to dwie różne sprawy (Ale już nie bedę forsować swojej teorii o skróceniu). Myślę że połowa brygad, a w weekendy nawet i wszystkie spokojnie mogłoby jeździć na 12m
nowy1212 pisze:BTW Skoro 59 jest takie popularne (nie wiem nic o tej linii) to czemu miedzyszczyt to 20min?
To już nie do mnie pytanie. W każdym razie przy Julianowskiej po południu autobus jest tak zawalony, że co najmniej 10 osób stoi.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Kpc21 »

TramMomentyStudenta pisze:No dobrze, zgadzam się, tylko dlaczego na kilku liniach autobusowych w ubiegłym roku ucięli takt do 15 min. na stałe? Bo brakuje kierowców. A czemu brakuje? Bo brakuje kasy w MPK na podwyższanie pensji w taki sposób, żeby zachęcało to skutecznie szczególnie młodszych ludzi do pracy.
W tej sytuacji MPK powinno podnieść koszt wozokilometra, tak by zrekompensować wzrost pensji. W tej chwili wygląda to tak, że miasto czyni dziadowskie oszczędności na czym tylko się da.

Przecież normalną rzeczą jest istnienie czegoś takiego, jak inflacja, a co za tym idzie, konieczność dostosowywania pensji i ponoszonych kosztów do zmieniającego się rynku. Wpływy z podatków też adekwatnie rosną. Prąd drożeje – ale cena paliwa od kilku lat pozostaje na takim samym poziomie (a bywało już droższe, niż dziś). Biorąc pod uwagę inflację – ono tanieje.

Hipoteza Studiego, że być może miasto nie daje sobie rady z obsługą zadłużenia ma w tym kontekście jakiś sens – ale póki co nie mamy na nią żadnego potwierdzenia.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Kuba
Administrator
Posty: 3671
Rejestracja: pn 20:49, 24 lip 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Kuba »

Ile razy można mówić, że w Łodzi nie rozliczamy się wg ceny wozokilometra. Jest on określany jedynie umownie i jest stosowany do rozliczeń z gminami na liniach objętych porozumieniami. MPK co roku dostaje tzw. "rekompensatę", a jej wysokość ustalana jest na podstawie niezależnego audytu. Wszystkie koszty na pewno tam zostaną ujęte, jednak to będzie dopiero po zakończonym roku.

Generalnie wszystkie firmy przewozowe mają problem z kierowcami. W Warszawie zatrudnia się Ukraińców. Do tego dochodzą kwestie urlopów. Słyszałem o projektach zmian w przepisach dotyczących wykorzystywania zaległych urlopów. Jeden mówi o możliwości jego wykorzystania do marca (a nie do września, jak teraz) albo nawet, że ma... przepadać (a w wyjątkowych sytuacjach wypłacany byłby ekwiwalent pieniężny). Myślę więc, że tak duże tegoroczne wakacyjne ograniczenia w kursowaniu komunikacji miejskiej są m.in. efektem chęci "wypchnięcia" większej liczby prowadzących na urlopy na wypadek faktycznej zmiany przepisów. Chyba lepiej powysyłać ludzi teraz niż gdyby w obliczu utraty tego urlopu lub jego wykorzystania jedynie do marca pracownicy zaczęli wybierać nagle urlopy w listopadzie, grudniu czy marcu.
Obrazek
---
"Mleko ma najszybszy transport"
Awatar użytkownika
Karol
Administrator
Posty: 1996
Rejestracja: sob 15:31, 10 lis 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Karol »

Tych Ukraińców to wcale aż tak dużo nie jest. Do tych nowych kontraktów to głównie Polacy startują i młodzi ludzi, którym firma opłaciła prawko D. Ludzie są zabetonowani jak za komuny, że urlop wykorzystuje się tylko w wakacje, a przecież niektórzy wyjeżdżają za granicę cały rok i jest taniej niż nad polskim morzem... Trzeba go po prostu systematycznie wykorzystywać
Obrazek
Jordi
Megagaduła
Posty: 2037
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Jordi »

komlo13 pisze:
nowy1212 pisze:BTW Skoro 59 jest takie popularne (nie wiem nic o tej linii) to czemu miedzyszczyt to 20min?
To już nie do mnie pytanie. W każdym razie przy Julianowskiej po południu autobus jest tak zawalony, że co najmniej 10 osób stoi.
10 osób stojących w Maxi to "zawalenie"? Powiedziałbym, że normalna ilość pasażerów mimo wszystko...

KM owszem jak jest zapchany, że ludzie nie mieszczą się do pojazdu lub jadą "na sardynkę" nie jest czymś dobrym, ale jak kilka osób stoi, to naprawdę jest normalne i nie przesadzajmy w drugą stronę, że wszyscy muszą siedzieć... Zwłaszcza, że 59 to jednak krótka linia jadąca 20 minut.

Jeśli 59 jest tak "zawalone", to co powiedzieć o 75AB na Chojnach i południowej Dąbrowie, jak krótki jedzie i stoi zazwyczaj po 20-30 osób? Albo 93 kurs koło 16 na TG w stronę centrum, gdzie często ludzie na drzwiach stoją praktycznie?
nowy1212
Megagaduła
Posty: 2430
Rejestracja: pt 15:16, 24 mar 2017

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: nowy1212 »

Kuba pisze:Ile razy można mówić, że w Łodzi nie rozliczamy się wg ceny wozokilometra. Jest on określany jedynie umownie i jest stosowany do rozliczeń z gminami na liniach objętych porozumieniami. MPK co roku dostaje tzw. "rekompensatę", a jej wysokość ustalana jest na podstawie niezależnego audytu.
Właśnie czy sposób rozliczania jest taki jak w innych miastach?
komlo13
Stały bywalec
Posty: 367
Rejestracja: czw 21:35, 11 lip 2019

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: komlo13 »

Jordi pisze:
komlo13 pisze:
nowy1212 pisze:BTW Skoro 59 jest takie popularne (nie wiem nic o tej linii) to czemu miedzyszczyt to 20min?
To już nie do mnie pytanie. W każdym razie przy Julianowskiej po południu autobus jest tak zawalony, że co najmniej 10 osób stoi.
10 osób stojących w Maxi to "zawalenie"? Powiedziałbym, że normalna ilość pasażerów mimo wszystko...

KM owszem jak jest zapchany, że ludzie nie mieszczą się do pojazdu lub jadą "na sardynkę" nie jest czymś dobrym, ale jak kilka osób stoi, to naprawdę jest normalne i nie przesadzajmy w drugą stronę, że wszyscy muszą siedzieć... Zwłaszcza, że 59 to jednak krótka linia jadąca 20 minut.

Jeśli 59 jest tak "zawalone", to co powiedzieć o 75AB na Chojnach i południowej Dąbrowie, jak krótki jedzie i stoi zazwyczaj po 20-30 osób? Albo 93 kurs koło 16 na TG w stronę centrum, gdzie często ludzie na drzwiach stoją praktycznie?
10 stojących osób w autobusie 12 metrowym to frekwencja na 18 metrowy. W 57, 70 czy 81 jest podobnie, a nawet czasem i mniej ludzi, a jeździ na 18m. Co do 75 i 93 to się nie wypowiadam, bo nie wiem jak tam jest.
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: TramMomentyStudenta »

Tymczasem pozwolę sobie wrócić do tematu linii na osiedlu Ruda.
Wybrałem losowo nr 88 i niech przebiega ona tak:
STARA GADKA - (w Łodzi:) Rudzka - Farna - Konna - Ksawerowska - Długa - Mierzejowa - Pabianicka (przystanek końcowy: Pabianicka/Długa, zawracanie na skrzyżowaniu Pabianicka/Chocianowicka), Pabianicka, zawrotka na rondzie przy Ikei, Pabianicka - Mierzejowa - Długa - Ksawerowska - Konna - Farna - Rudzka - STARA GADKA
Pomijam kwestię strefy taryfowej, ale oprócz relatywnie wygodnej przesiadki na tramwaje w stronę centrum dla mieszkańców Rudy jest też możliwość zapewnienia dojazdu do Portu Łódź i z tegoż.
Potencjalne przystanki w obrębie osiedla (pomijam istniejące przystanki dla linii 50):
* Farna / Rudzka (9 min.)
* Farna / Konna (11 min.)
* Konna / Ksawerowska (13 min.)
* Ksawerowska / Długa (15 min.)
* Długa / Kierunkowa (17 min.)
Przystanek końcowy Pabianicka/Długa: 19 min.
Autobus powinien pojawić się w ciągu 5 kolejnych minut na skrzyżowaniu Pabianicka/Długa (po zawrotce na Pabianicka/Chocianowicka). Na przystanek Długa/Kierunkowa powinien dojechać w ciągu kolejnych 5 minut. Daje to razem 46 minut jazdy. Przerwy przewidziane na Starej Gadce. Przy takcie 30 (trochę słabo, ale od czegoś trzeba zacząć) potrzebne dwa autobusy, przy takcie 24 - trzy. Oczywiście wiadomo, że raczej typ mini. I prawdą jest, że autobusów brakuje, dlatego gdyby jednak (jakimś cudem) miasto zdecydowało się na opcję, to już o takiej linii można pomyśleć.
BB93
Sympatyk forum
Posty: 947
Rejestracja: śr 13:27, 01 kwie 2009
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: BB93 »

Problemem jest brak punktów socjalnych. Linia musiałaby być łączona w Gadce z 50, ale znowuż ta ma wariantowanie co spowodowałoby skomplikowanie rozkładów obu linii, bo nie dałoby się zrobić łączeń każdego kursu "88".
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: TramMomentyStudenta »

Wydawało mi się, że w Gadce jest punkt socjalny.
Opcjonalnie można byłoby zrobić czwarty wariant "50" z możliwym krańcowaniem w Ikei (tylko po co? a poza tym przy łączeniach z innymi wariantami pojawiałyby się mini na innych wariantach, a to sieje niepotrzebne zamieszanie) albo jakąś linię z Kaliskiego biegnącą do Ikei i przez osiedle Ruda do Gadki Starej, ale wtedy przy takcie 24 trzeba byłoby około sześciu-siedmiu autobusów.
A jeszcze zapytam: jaki jest najbliższy punkt socjalny oprócz Ikei?
Solar
Bywalec
Posty: 229
Rejestracja: czw 19:31, 29 sty 2009
Lokalizacja: Łódź Chojny

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Solar »

A jeszcze zapytam: jaki jest najbliższy punkt socjalny oprócz Ikei?
- Dw. Łódź Chojny, gdzie nie ma już miejsca na kolejną linię (dla 63 i 71 to jest praktycznie jedyna pętla);
- Piastów Kurak, gdzie również jest nieciekawie z miejscem (dlatego 63 zatrzymuje się na przystanku przelotowym);
- pl. Niepodległości, tu też z wolnym miejscem nie ma szaleństw (zostało miejsce po Z6).
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: TramMomentyStudenta »

Czyli zostaje tak naprawdę albo Ikea, albo linia jadąca trochę dalej. Chyba że pominiemy zupełnie Długą, to wówczas taka linia mogłaby jechać kawałkiem Ksawerowskiej będącym granicą Łodzi, Pabianicką i do Ikei, wtedy bez żadnych problemów z zawracaniem ani kwestią punktu socjalnego.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Kpc21 »

Czy według was obecna trasa 54, ze staniem w korku na Niciarnianej, ma sens? Chodzi mi szczególnie o kierunek południowy. Przecież na Niciarnianej te autobusy tracą co najmniej kilkanaście minut – a pewnie większość pasażerów zainteresowanych jest dojazdem do centrum Łodzi... Nie lepiej, by to jechało Narutowicza i Kopcińskiego? Potem nawet do skrzyżowania marszałków (by była przesiadka na trasę WZ).

W kierunku północnym chyba jest okej, bo w tę stronę na Niciarnianej korków raczej nie ma, a za to są przed zachodnim wlotem ronda na Czechosłowackiej (na tym rondzie powinny być dwa pasy, powinno być turbinowe – przez to, że jest tylko jeden pas, korek na Niciarnianej blokuje ten zachodni wlot także tym, którzy chcieliby tam jechać prosto).
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Kpc21 »

Przepraszam, że post pod postem...

https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 63004.html

Prezes Tramwajów Warszawskich:
Priorytet dla transportu zbiorowego, zwłaszcza w centrach miast, wymaga jednak integrowania linii komunikacyjnych z tkanką miejską. Przy ich projektowaniu należy brać pod uwagę nie tylko transportowe, ale i bytowe potrzeby mieszkańców. – Potrzeby ludzkie ewoluują. Dziś mieszkańcy oczekują, że tramwaj będzie poruszał się po zielonym torowisku, że nie będzie hałasował, a jego wnętrze będzie niskopodłogowe, czyli dostępne dla wszystkich. Tramwaj, który hałasuje, nie buduje szczęśliwego miasta, ale jest w nim zakłóceniem. Dlatego jednym z naszych priorytetów jest ograniczanie hałasu – deklarował Bartelski.
Dlaczego tam się da, a u nas nie?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Jordi
Megagaduła
Posty: 2037
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Jordi »

Co do linii po Rudzie to na spotkaniach z mieszkańcami Rudy Willowej to chcieliby dojazd do tramwaju, ale... na Rudzkiej, bo do tego mieliby bezpośredni dojazd do sklepów na Marysinie (tak Łódź ma dwa Marysiny, tylko o tym na Rudzie UMŁ zapomniał, a nazwa jest starsza w tym miejscu niż na Dołach ;) )


Analizowałem wiele wariantów i najbardziej oszczędny (nie liczmy na objazdy do granic miasta, bo na to kasy nie ma i nie będzie), to albo zrobienie 68A na nowej trasie, albo nowy numer i łączone brygady z 68 (bo na Rudzie Willowej wjedzie tylko Isuzu).

W formie 68A, to przejęłoby kursy 68A po prostu (od Chocianowickiej do IKEA jest 250 metrów - a i tak bezpośrednio do IKEA to pojedyncze sztuki ludzi jeźdżą).


RETKINIA - ... - Chocianowicka - CIechocińska - Mierzejowa - Konna - Farna - Rudzka - PABIANICKA/RUDZKA - Zjednoczenia - Blokowa - Rudzka - Farna - Konna - Mierzejowa - Ciechocińska - Chocianowicka - ... - RETKINIA


W formie nowej linii:

IKEA - Pabianicka - Ciechocińska - Mierzejowa - Konna - Farna - Rudzka - PABIANICKA/RUDZKA - Zjednoczenia - Blokowa - Rudzka - Farna - Konna - Mierzejowa - Ciechocińska - Pabianicka - IKEA

Nowe przystanki:

- Ciechocińska/Pabianicka (w kierunku Rudzkiej)
450 metrów
- Ciechocińska/Mierzejowa (w obu kierunkach)
400 metrów
- Mierzejowa/Cmentarz Ruda (w obu kierunkach)
550 metrów
- Farna/Kościół (w obu kierunkach)
360-70 metrów do Rudzka/Farna

Plus przystanek w kierunku Ikei-Retkini

- Zjednoczenia/Blokowa NŻ (dodatkowy plus dla mieszkańców tych okolic, żeby podjechać przystanek od Pabianickiej - to jednak jest ponad pół kilometra, a mieszkają tu prawie sami emeryci).




Jakby kasa się znalazła, to bym poszedł jeszcze dalej. Wykluczona nieco komunikacyjnie jest Odrzańska, gdzie 500-600 metrów od Pabianickiej jest osiedle w blokach powojskowych plus Przychodnia dla Rokicia i Rudy. Jedynym mankamentem jest brak utwardzonej drogi na jakichś 100-150 metrach bo wtedy możnaby zrobić coś takiego:

IKEA - ... - Rudzka - Odrzańska - Hoffmanowej - Dubois - BIONANOPARK

Z przystankami:

Odrzańska/Pabianicka (w kierunku Bioparku)
500 metrów
Odrzańska/Przychodnia
400 metrów
Hoffmanowej/Deltowa NŻ
300 metrów
Hoffmanowej/Dubois (w kierunku Bioparku)
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: TramMomentyStudenta »

Jeśli chodzi o Mierzejową, na razie bym nie przesadzał, wszak tam są kocie łby. Najbliżej dogodnej trasy jest Kierunkowa/Sportowa, bo nawet na tym kawałku Sportowej jest już asfalt :) ale wydaje mi się, że bardziej autobus przydałby się na Ksawerowskiej i Konnej, bo stamtąd rzeczywiście jest daleko do jakiejkolwiek komunikacji. To już pisałem wielokrotnie, ale jak powiedziałem, autobus na Mierzejowej jest mało prawdopodobny.
Jordi
Megagaduła
Posty: 2037
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Re: Nasze wyobrażenia i przemyślenia nt. komunikacji w Łodzi.

Post autor: Jordi »

Mierzejowa jest do remontu w Planie osiedlowym. Będzie równa jak stół :)

Mierzejowa jest właśnie najbardziej prawdopodobna, bo od lat to na tej ulicy Ruda Willowa chce autobus i sama HZ na każdym spotkaniu sama mówi o autobusie "przez Mierzejową" ;)

Inne ulice w okolicy nie wchodzą w grę, bo są za wąskie (Sportowa np.).

Na Ksawerowskiej/Konnej mieszkają w 95% "ustawieni" ludzie, którzy w życiu do KM nie wsiądą. Poza tym tam gęstość zaludnienia jest nikła w porównaniu do okolic Mierzejowej, gdzie jest bardzo wiele osób starszych, jest szkoła, cmentarz...

Na upartego można dać kilka kursów dziennie tam po konsultacjach. Tak jak 71A na Bronisin jeździ, bo to podobnej wielkości okolica i potencjalne potoki... Ale na pewno nie jest to okolica na autobus co 24-30 minut...
Ostatnio zmieniony ndz 12:47, 17 lis 2019 przez Jordi, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ