Dziś
: ndz 18:13, 18 mar 2007
Na początek przypomnę, że zawsze to forum cechowało się przyjazną atmosferą.
Niestety, ale niektórzy koniecznie chcą przełamać tę sytuację. Dla nieuważnych obserwatorów przypomnę, że dzisiaj na forum wybuchają jakieś chore kłótnie, w których już chyba niewielu pamięta o co w ogóle chodzi.
Jeden palnął coś mniej lub bardziej poważnie, drugi się zdenerwował, trzeci zaczął wysuwać chore groźby. Czego mądrego mogliśmy się dziś dowiedzieć?
A to on zaczął! To wszystko przez niego! Obrażam się! Uciekam stąd!
Nie tak załatwia się sprawy, a jeśli są prywatne kłótnie, to proponuję by załatwić je prywatnie, a nie publicznie.
Widziałem też oczywiście pewną wypowiedź jednego z użytkowników. Ale nie chcę już dalej tego ciągnąć, bo autor już zmienił treść.
I nie chodzi żeby z tego co napisałem wynikłą kolejna kłótnia. Dlatego zablokuję zaraz ten temat. Proszę tylko o stonowanie emocji, poszukanie wewnętrznego spokoju i ewentualny chwilowy chociaż odpoczynek. Miejmy też trochę dystansu do siebie i nie obrażajmy się nawzajem, bo to nie o to chodzi. Chodzi o rzeczową dyskusję, tudzież o ustalanie konsensusu w niektórych kwestiach, np. w sprawie wycieczki. Powtórzę: proszę.
Niestety, ale niektórzy koniecznie chcą przełamać tę sytuację. Dla nieuważnych obserwatorów przypomnę, że dzisiaj na forum wybuchają jakieś chore kłótnie, w których już chyba niewielu pamięta o co w ogóle chodzi.
Jeden palnął coś mniej lub bardziej poważnie, drugi się zdenerwował, trzeci zaczął wysuwać chore groźby. Czego mądrego mogliśmy się dziś dowiedzieć?
A to on zaczął! To wszystko przez niego! Obrażam się! Uciekam stąd!
Nie tak załatwia się sprawy, a jeśli są prywatne kłótnie, to proponuję by załatwić je prywatnie, a nie publicznie.
Widziałem też oczywiście pewną wypowiedź jednego z użytkowników. Ale nie chcę już dalej tego ciągnąć, bo autor już zmienił treść.
I nie chodzi żeby z tego co napisałem wynikłą kolejna kłótnia. Dlatego zablokuję zaraz ten temat. Proszę tylko o stonowanie emocji, poszukanie wewnętrznego spokoju i ewentualny chwilowy chociaż odpoczynek. Miejmy też trochę dystansu do siebie i nie obrażajmy się nawzajem, bo to nie o to chodzi. Chodzi o rzeczową dyskusję, tudzież o ustalanie konsensusu w niektórych kwestiach, np. w sprawie wycieczki. Powtórzę: proszę.