Na ostatnich zdjęciach widać, jak daleko tir zajechał po uderzeniu. Już to widzę, jak spod stopu miałby tyle rozpędu...http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,4360671.html pisze:Gigantyczne spaghetti na torach
Tysiące makaronowych nitek wysypały się tory, gdy pociąg PKP zderzył się z TIRem. Do wypadku doszło w czwartkowy poranek na łódzkim przejeździe kolejowym przy ul. Okulickiego
- Pociąg osobowy relacji Łódź - Kutno. Maszynista nie miał szans, aby zahamować. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP Przewozy Regionalne. Maszynista i kierowcy doznali niegroźnych potłuczeń. Obydwaj byli w szoku. Kierowca TIRa relacjonował potem, że zatrzymał się przed przejazdem i dopiero gdy ruszył, zauważył pociąg. Wtedy było już jednak za późno. Lokomotywa uderzyła w naczepę pojazdu, a na drogę i tory posypało się morze makaronu.
Mieszkańcy pobliskich domów najpierw pośpieszyli na pomoc, a gdy upewnili się, że wszystko w porządku, wrócili z workami i wiaderkami. Zebrany makaron w większości zabrali jednak do własnych domów.
Wypadki na przejazdach kolejowych
Wypadki na przejazdach kolejowych
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
No to gotujemy!
Dobrze, że nikomu nic się nie stało, o wypadku już prędzej słyszałem.
Co mnie zaciekawiło - pisze o pociągu osobowym 'Łódź-Kutno', a gdzie indziej jest wzmianka o tym, że to "lokomotywa uderzyła(..)". Od kiedy to na tę trasę puszczają skład klasyczny? Pewno reporter nawet nie widział pociągu (patrz: nie ma go na zdjęciach) i powypisywał to, co mu przyszło na myśl. A ja mam tylko cichą nadzieję, że ta ciężarówka nie ustrzeliła nam EDka59.
Dobrze, że nikomu nic się nie stało, o wypadku już prędzej słyszałem.
Co mnie zaciekawiło - pisze o pociągu osobowym 'Łódź-Kutno', a gdzie indziej jest wzmianka o tym, że to "lokomotywa uderzyła(..)". Od kiedy to na tę trasę puszczają skład klasyczny? Pewno reporter nawet nie widział pociągu (patrz: nie ma go na zdjęciach) i powypisywał to, co mu przyszło na myśl. A ja mam tylko cichą nadzieję, że ta ciężarówka nie ustrzeliła nam EDka59.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
-
- Gaduła
- Posty: 1568
- Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
- Kontakt:
Najlepszy jest ten makaron w przedziale. Gdyby maszynista nie uciekł z kabiny przed zderzeniem też byłby cały w makaronie. To by była faza: widzisz zbliżającą się nieuchronnie ciężąrówkę, całeżycie przelatuje ci przed oczami, czujesz wielki wstrząs, a gdy wszystko ucicha otwierasz oczy i... jesteś cały w makaronie.
Przynajmniej fajne zdjęcie jest.http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/780843.html pisze:Znów wypadek na przejeździe na Okulickiego
Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Okulickiego doszło wczoraj do kolejnego w tym miejscu wypadku.
Ok. godz. 16 na przejazd wjechał volkswagen passat i zderzył się z pociągiem osobowym, jadącym z Łodzi do Kutna. Auto wpadło do rowu. Kobieta, która kierowała samochodem, i pasażer mieli dużo szczęścia - nie odnieśli poważnych obrażeń.
Co za idioci. Jak czasami widzę takich cwaniaków na przejazdach kolejowych, czy na zwykłych skrzyżowaniach, którzy mają gdzieś pieszych i rowerzystów to mam ochotę przypieprzyć im w ten samochód .
Kilka dni temu jakaś młoda blondyneczka w swoim super blachosmrodzie wyzywała "ku*wa mać, co za pi*****ony autobus", bo MB Conecto dłużej manewrował na skrzyżowaniu Wólczańska/Radwańska, a ona nie zdążyła przejechać.
Kilka dni temu jakaś młoda blondyneczka w swoim super blachosmrodzie wyzywała "ku*wa mać, co za pi*****ony autobus", bo MB Conecto dłużej manewrował na skrzyżowaniu Wólczańska/Radwańska, a ona nie zdążyła przejechać.
Nie drugi tylko kolejny. Sporo ludzi już tam zginęło. Ten przejazd i przejazd na Edwarda to najniebezpieczniejsze przejazdy w Łodzi. Pamiętam czasy kiedy były tam szlabany, jednak w okresie gdy powszechne było ich likwidowanie również i tam one zniknęły.MNK pisze:Już powinni tam szlabany zrobić, drugi wypadek na tym samym przejeździe...
Faktem jest, że jest tam ograniczona widoczność - z jednej strony łuk torów i z drugiej też, jednak również zastanawiam się jak można nie zauważyć pociągu. Tyle tylko, że niektórzy nawet nie zwolnią przed przejazdem, nie mówiąc o rozejrzeniu się.
Widać na zdjęciu, że skład nie wjechał centralnie w samochód więc musiał być dość blisko gdy auto wjeżdżało na przejazd. Jak ta pani nie zauważyła pociągu - pozostanie to jej tajemnicą.
Tragedia na przejeździe kolejowym pod Dąbrową Białostocką (Podlaskie). Samochód osobowy wjechał pod pociąg relacji Łódź Fabryczna - Suwałki. Na miejscu zginęły trzy maturzystki z Dąbrowy Białostockiej. Ich dwie koleżanki w stanie ciężkim trafiły do szpitala w Białymstoku.
Zobacz powiekszenie
Do wypadku doszło we wtorkowy wieczór o godzinie 20.23, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Grabowo. Czerwony ford fiesta, w którym znajdowało się pięcioro dziewcząt w wieku od 19 do 20 lat, wjechał tam pod pociąg. Na miejscu zginęła pasażerka siedząca obok kierowcy oraz dwie osoby siedzące z tyłu. Dwie pozostałe ofiary wypadku zostały przewiezione w stanie ciężkim do szpitala.
Pierwsze relacje świadków zdarzenia wskazują na to, że samochód najpierw zatrzymał się przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym, a następnie ruszył, gdy nadjeżdżający pociąg był już dobrze widoczny. Policja ustaliła, że pociąg uderzywszy w samochód, pchał go przed sobą jeszcze ponad 200 m., kompletnie miażdżąc auto.
Na torach w miejscu zdarzenia stoi wciąż skład pociągu. Jechało nim 15 pasażerów. Trasa kolejowa w tym miejscu do zakończenia czynności policji i prokuratury będzie zablokowana.
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/51,80708,4755078.html?i=2
-
- Stały bywalec
- Posty: 377
- Rejestracja: wt 20:59, 27 mar 2007
- Lokalizacja: Pabianice, Piaski
Lepiej przemawia to zdjęcie http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/51,80708,4755078.html?i=1
Przynajmniej dziennikarz opisujący zdarzenie zwrócił uwagę na ewidentną głupotę, udowodnienie przejechania tuż przed pociągiem. Za dużo filmów amerykańskich.
Przynajmniej dziennikarz opisujący zdarzenie zwrócił uwagę na ewidentną głupotę, udowodnienie przejechania tuż przed pociągiem. Za dużo filmów amerykańskich.
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,4813239.html pisze:Tragedia na przejeździe kolejowym
Dwie osoby zginęły we wsi Skalmierz, gdy na torach kolejowych między zamkniętymi szlabanami utknął traktor. Pociąg pośpieszny nie miał szans, by wyhamować
Do tragedii doszło w sobotę, około godz. 7.30 we wsi Skalmierz pod Błaszkami (powiat sieradzki). Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, gdzie rogatki opuszczają się automatycznie, na torach utknął ciągnik, którym jechało dwóch mężczyzn: ojciec i syn. Najprawdopodobniej zgasł w nim silnik. Mężczyźni w wieku 56 i 22 lat, zamiast uciekać przed nadjeżdżającym pociągiem, próbowali ratować traktor. - Chcieli go zepchnąć z torów. I nie zdążyli uciec przed pociągiem - powiedziała "Gazecie" komisarz Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej policji w Łodzi. - Po chwili pociąg pospieszny relacji Łódź -Wrocław uderzył w ciągnik. Mężczyźni zginęli na miejscu.
Żadna z osób znajdujących się w pociągu nie odniosła poważnych obrażeń. Trasa kolejowa była zablokowana przez cztery godziny. Sieradzka policja wyjaśnia przyczyny tragedii.
-
- Fan forum
- Posty: 3520
- Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
- Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
- Kontakt:
Trzy osoby zginęły w wypadku, do którego doszło na przejeździe
kolejowym w miejscowości Pątnów w powiecie wieluńskim (Łódzkie) - podała
policja. Z informacji przekazanych przez policję i straż pożarną wynika,
że pociąg osobowy relacji Katowice-Wieluń uderzył w samochód osobowy
marki Fiat Punto. Jechało w nim dwóch mężczyzn w wieku 37 i 35 lat oraz
28-letnia kobieta; wszyscy zginęli na miejscu.
Do podobnego wypadku doszło dziś w województwie Wielkopolskim
Także we wtorek w wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w
miejscowości Jastrowo między Szamotułami a Wronkami (Wielkopolskie)
zginęły dwie osoby - kobieta i dziecko. Samochód, którym podróżowali,
wjechał pod pociąg Tanich Linii Kolejowych relacji Poznań-Szczecin.
Jak podaje Komenda Główna Policji w raporcie "Wypadki drogowe w Polsce w
2007 r.", w ubiegłym roku w 108 wypadkach na strzeżonych i
niestrzeżonych przejazdach kolejowych zginęło 45 osób, a 127 zostało
rannych.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5459267,3_osoby_zginely_na_przejezdzie_kolejowym_w_Patnowie.html