Strona 1 z 6

: ndz 16:09, 17 lut 2008
autor: Tomasz.bu
Kazik pisze:Mnie irytuje podczas spaceru z krańcówki '52' na Dw.Kaliski konieczność ominięcia betonowej konstrukcji wiaduktu, po którym i tak nic nie jeździ...
Od tramwaju na Bandurskiego też jest niezły kawałek, a można to było inaczej rozwiązać.

Heh. Szczytowe osiągnięcie łódzkiego afunkcjonalizmu z przełomu lat 80 i 90 - węzeł przy dworcu kaliskim. Kompletne zaprzeczenie zdrowego rozsądku i podstaw logiki. Bezdennie Głupi Johnson (jak ktoś czytał Pratchetta to wie o co chodzi) by tego lepiej nie wymyślił.
W ramach ciekawostki dodam, że przejście od krańcówki do dworca pod nasypem istnieje, tylko, jak w dowcipie - ekipy budowały z 2 stron i im się nie zeszło. Zdaje się, że jak się wejdzie na betonowy nasyp koło ruin nastawni to przejście widać.

W tej chwili jedyny ratunek dla tej okolicy, to sprowadzenie kaliskiego do funkcji stacji pośredniej dzięki tunelowi średnicowemu, zrobienie zejść z peronów bezpośrednio na przystanki na Bandurskiego i podgięcie ósemki pod dworzec.
Problem w tym, że miasto lansuje projekt tunelu średnicowego aut. miastoprojektu z lat 60, który kończyć by sie miał w okolicach bocianów, a w związku z tym dworzec kaliski miałby sie znajdować gdzieś między stadionem, nową halą sportową a feminą Obrazek
Czyli: witamy w Łodzi.

A tak na dzisiaj, to po prostu krańcówkę i parking powinno się zamienić miejscami i już. Jak już zrobili ten super zakręt pod estakadą, żeby się autobusy mieściły, to niech się chociaż przyda. Autobusy na plac dworcowy, wiata na jakąś inną krańcówkę, żeby się nie marnowała, dodatkowy przystanek przy Włókniarzy dla autobusów wjeżdżających na dworzec.

: pn 12:07, 18 lut 2008
autor: ikarusojelcz
Ten budynek dworca to ktoś na prochach projektował. A cała infrastruktura wydaje się być bardziej funkcjonalna od poprzedniej - i to jest plus nowego dworca.

: pn 12:09, 18 lut 2008
autor: M.C.
Projekt może ambitny, ale w moim odczuciu zrealizowany tylko do połowy. To wszystko nadal wygląda jakby dworzec był w budowie.

: pn 12:14, 18 lut 2008
autor: ikarusojelcz
Zwłaszcza drugi wiadukt nad Bandurskiego. Słupy z odłączoną siecią , brak sklepow itp.

: pn 12:24, 18 lut 2008
autor: M.C.
Hmm, czy sklepy są aż tak istotne w tym wypadku?

Dworzec jest wyposażony w windy (z peronów do przejść podziemnych) - widząc stan wejść do tych wind (pomijając już same przejścia) wątpię, czy są one w razie potrzeby w ogóle używane.

W sumie trudno powiedzieć, który z łódzkich głównych dworców jest bardziej "obciachowy", ale o tym to już powiiniśmy dyskutować w dziale o kolejach.

: pn 21:19, 18 lut 2008
autor: Kazik
Pierwszy wiadukt kolejowy od strony Włókniarzy porastają krzaki i chyba nigdy nie przejechał nim żaden pociąg...

: wt 01:15, 19 lut 2008
autor: Michał
Pozostaje pytanie po co likwidowali torowisko, którego część jest pod tym betonowym molochem.

: wt 01:24, 19 lut 2008
autor: M.C.
Chodzi o torowisko tramwajowe? Akurat w tym, że je zlikwidowali nie widzę niczego bezsensownego. Na "infrastrukturę tramwajową" w rejonie Kaliskiego chyba nie ma podstaw narzekać.

: wt 10:15, 19 lut 2008
autor: ikarusojelcz
Mimo sentymentu do poprzedniej , sądzę że ta jest bardziej funkcjonalna. Nie potrzebna jest pętla tramwajowa przy dworcu , skoro 2 przystanki dalej , znajduje się Bratysławska. Jedyne co mnie się nie podoba, to likwidacja zabytkowego budynku dworca i postawienie na jego miejscu takiego "molocha".

: wt 13:21, 19 lut 2008
autor: thunderdome
a ma ktos zdjecia jak to wygladalo "przed'??

: wt 14:39, 19 lut 2008
autor: mamadoo
Nazywanie istniejącej infrastruktury tramwajowej przed dworcem Kaliskim funkcjonalną jest, co najmniej, nieporozumieniem. Z przystanku tramwajowego do głównego wejścia jest co najmniej 300 metrów, a do peronów jeszcze dalej. Przystanek jest dostępny tylko przez przejście podziemne, co jest wygodne, może dla kierowców. Z jeżdżących tędy tramwajów niskopodłogowych niepełnosprawni nie mogą skorzystać. Estetyka dworca, jeśli w ogóle można o niej mówić, jest katastrofą.
Rozwiązania za granicą są zupełnie inne, przyjazne pasażerom:
Berlin Alexanderplatz, Amsterdam - Centraal Station, Kassel - Wilhelmshohe czy nawet małe niemieckie Nordahusen. Trudno, więc moim zdaniem, mówić o jakiejkolwiek funkcjonalności któregokolwiek elementu dworca Łódź Kaliska...

: wt 16:38, 19 lut 2008
autor: M.C.
Chodzi o węzeł tramwajowy, puszczenie linii w tunelu pod Bandurskiego itp.
Dostępność do dworca to już inna bajka, chociaż niby są schody prowadzące bezpośrednio z przystanków na perony, ale nie widać zbytniego zainteresowania tym udogodnieniem wśród pasażerów.

: wt 16:57, 19 lut 2008
autor: Tomasz.bu
M.C. pisze:Chodzi o węzeł tramwajowy, puszczenie linii w tunelu pod Bandurskiego itp.
Dostępność do dworca to już inna bajka, chociaż niby są schody prowadzące bezpośrednio z przystanków na perony, ale nie widać zbytniego zainteresowania tym udogodnieniem wśród pasażerów.

1. Nie na perony tylko na peron. Z przystanków można wejść tylko na peron nr 1. A więc trzeba akurat takiego szczęścia by Twój pociąg odjeżdżał z tego właśnie peronu (głównie nieliczne pospieszne). No i do tego trzeba mieć już wcześniej kupiony bilet (co w przypadku pospiesznych jest stosunkowo rzadkie)
2. A co takiego daje ów tunel poza kolejnym ograniczeniem prędkości do 30 km/h dla "szybkiego tramwaju"?
3. Itp. czyli co?
4 i najważniejsze: nie, dostępność dworca to nie jest inna bajka. tramwaje nie są od tego, żeby ładnie wyglądać i nie zawadzać kierowcom, tylko by wozić ludzi, a więc powinny dojeżdżać tam, gdzie zmierzają ludzie. Kaliski wygląda tak, jakby w połowie projektowania układu komunikacyjnego architekt usłyszał plotę, że dworca jednak tam nie będzie - a wiec wszystkie linie biegną w kierunku dworca, by przed nim zrobić "unik" i objechać go bokiem.

A do porównań dorzucę jeszcze Frankfurt (Sued i Hbf) oraz Drezno, gdzie dworzec główny ma niemal identyczny układ (tyle, że funkcjonują wszystkie tory). Budynek dworca jest kilka - kilkanaście metrów od ichniejszej Bandurskiego, a tramwaj biegnie nie w pasie rozdzielczym tylko skrajem ulicy od strony dworca. Chociaż, jako że to Niemcy wschodnie, to autobusy "w kierunku Centralu" znajdują się już po drugiej stronie arterii.

: wt 17:20, 19 lut 2008
autor: Michał
Jak dla was przesunięcie torów spod dworca na Bandurskiego było dobrym pomysłem to chylę czoła. Przecież można było zupełnie inaczej zrobić remont.

: wt 19:39, 19 lut 2008
autor: rkplodz
Jedyne co mnie się nie podoba, to likwidacja zabytkowego budynku dworca i postawienie na jego miejscu takiego "molocha".
Stary budynek się do niczego już nie nadawał, do żadnego remontu. Kwestią jest tylko co postawili wzamian.

: wt 19:52, 19 lut 2008
autor: gothmucha
Akurat co do tego były bardzo podzielone opinie...

Moim zdaniem to skrzyżowanie winno być przebudowane odwrotnie - tj. Bandurskiego zagłębione dalej w stronę Krzemienieckiej tak, aby przechodziło pod utrzymaną na poziomie 0 Karolewską dostępną tylko dla tramwajów i autobusów (czyli przebieg torów tramwajowych taki, jak przed remontem). Tylko nie wiem, jak by można było rozwiązać kwestię zjazdów z al. Unii/Maratońskiej (wejście w Wileńską?).

: wt 20:35, 19 lut 2008
autor: gandalf
M.C. pisze:Chodzi o węzeł tramwajowy, puszczenie linii w tunelu pod Bandurskiego itp.
Dostępność do dworca to już inna bajka, chociaż niby są schody prowadzące bezpośrednio z przystanków na perony, ale nie widać zbytniego zainteresowania tym udogodnieniem wśród pasażerów.

Sens te schody miałaby, gdyby pociągi osobowe wjeżdżające na Łódź Kaliską wjeżdżały na tor przy peronie pierwszym. A tak można zaobserwować jak pasażerowie schodzą z innych peronów, pokonują ileś tam metrów, następnie znowu schodzą pod ziemię i wracają na nią też schodami, jeśli idą na tramwaj. Ot, takie zjawisko można obserwować codziennie.

: wt 21:45, 19 lut 2008
autor: Tomasz.bu
gandalf pisze:Sens te schody miałaby, gdyby pociągi osobowe wjeżdżające na Łódź Kaliską wjeżdżały na tor przy peronie pierwszym.

O zgrozo, PKP nawet przy tak skrajnie minimalnym ruchu pociągów niektóre z nich podstawia na peron 5, który zaczyna się gdzieś tak na wysokości poczty!!!

Normą też jest, że zamiast podstawić skomunikowane pociągi "przesiadkowe" (np. Poznań - Łódź i Łódź - Kutno) na jeden peron, to przy jednym peronie ustawia się pociągi np. z i do Sieradza. A potem leci przez głośniki "prosimy przyspieszyć przesiadanie". Eeeech.

: wt 22:28, 19 lut 2008
autor: Arturro 70a
rkplodz pisze:Stary budynek się do niczego już nie nadawał, do żadnego remontu. Kwestią jest tylko co postawili wzamian.
Nie możesz powiedzieć, że stary dworzec się do niczego nie nadawał, widziałeś "oficjalne papiery", na których pisze że nienadaje się do remontu :?: Ja słyszałem wręcz odwrotną wersję :idea: Możesz tylko tak przypuszczac, choć ja słyszałem wersję, że Łódź chciała mieć nowoczesny dworzec i dlatego zburzyli stary Kaliski ;)

: wt 22:39, 19 lut 2008
autor: rkplodz
Rozmawiałem z jednym z autorów ekspertyz, widziałem wykonaną przez niego ekspertyzę. A ufam mu jeśli idzie o budownictwo, i nie tylko.