doraźne prace na linii sieradzkiej

[rkplodz]

W związku z doraźnymi pracami na linii sieradzkiej, wymagającymi zamknięcia jednego z torów na odc. Łask - Zduńska. Prowadzone są też jakieś prace związane z przystankiem w Borszewicach. Oczywiście na stronie PR w dziale "czasowe zmiany" sza, więc wszystko sobie trzeba samemu wydłubać w rozklad.pkp.pl.

[Michał]

Niedługo będą remontować też odcinek Zduńska Wola - Sieradz.

[prof_klos]

w Borszewicach to w ogóle kosmos. Cała stacja zrównana z ziemią, zostawiony tylko jeden tor szlakowy. Kosmicznie to wygląda.

[rafal_ost]

w Borszewicach to w ogóle kosmos. Cała stacja zrównana z ziemią, zostawiony tylko jeden tor szlakowy. Kosmicznie to wygląda.

Podobnie wyglądał Andrzejów i Gałkówek

[Tomasz.bu]

W związku z doraźnymi pracami na linii sieradzkiej, wymagającymi zamknięcia jednego z torów na odc. Łask - Zduńska. Prowadzone są też jakieś prace związane z przystankiem w Borszewicach. Oczywiście na stronie PR w dziale "czasowe zmiany" sza, więc wszystko sobie trzeba samemu wydłubać w rozklad.pkp.pl.

Likwidacja rozjazdów w Borszewicach i przeniesienie do Gajewnik
Skrócenie północnej łącznicy od węglówki o kilka kilometrów (czyli o odcinek Borszewice - Gajewniki) wzorem łącznicy południowej
Przebudowa peronów w Borszewicach i, o dziwo, chyba nawet przeniesienie ich z lasu do przejazdu we wsi.
Remont kilkuset mb toru
Remont mostku w Łasku (dotychczas osierżantowany do kilku km/h). Wciąż nie mogę uwierzyć, że w PKP na to wpadli, by przy okazji zamknięcia zrobić ten mostek.

[Michał]

Niedługo rozpocznie się również remont mostu kolejowego na Warcie w Sieradzu.

[Tomasz.bu]

Pier***nia się było co niemiara, remont trwał sporo ponad pół roku, wymienili kawałeczki torów i co? Nic - jakiś dekiel ustawił na przejeździe w Borszewicach tymczasowego sierżanta. No i oczywiscie składy mimo nowych torów muszą ostro zwalniać.
W związku z tym, jak już zniknie przyczyna osierżantowania, to wprowadzi się pewnie ograniczenie stałe, bo hamujące prawie do zera składy tak zdezelują nawierzchnię, że do niczego już się nie będzie nadawać. Szczyt gospodarności, moje gratulacje.

[Grzesiek]

Pier***nia się było co niemiara, remont trwał sporo ponad pół roku, wymienili kawałeczki torów i co? Nic - jakiś dekiel ustawił na przejeździe w Borszewicach tymczasowego sierżanta. No i oczywiscie składy mimo nowych torów muszą ostro zwalniać.
W związku z tym, jak już zniknie przyczyna osierżantowania, to wprowadzi się pewnie ograniczenie stałe, bo hamujące prawie do zera składy tak zdezelują nawierzchnię, że do niczego już się nie będzie nadawać. Szczyt gospodarności, moje gratulacje.

Ograniczenie (do 20 km/h) ma charakter stały i jest konieczne ze względu na nowe perony ograniczające widoczność.Jeżeli ten kto podjął taką decyzje nie zrobiłby tego to w sytuacji gdyby doszło do wypadku poprostu idzie siedzieć.Jedyną możliwością anulowania ograniczenia jest zamontowanie SSP na co w obecnych realiach nie ma szans więc jeszcze długo będziemy mieli do czynienia z taką sytuacją.

[Tomasz.bu]

Gorzej niż żenada. Niedługo na każdym przejeździe maszynista będzie musiał wysiąść i sprawdzić, czy aby jakiś kretyn za kółkiem nie zapomniał co znaczy znak "stop". A poza tym jak wiadomo taniej jest co kilka lat wymieniać szyny, niż założyć sygnalizację.