A, to jak skróci się czas to wycofuję to, że jest żenujący, 3,5h do Wrocławia to zupełnie niezły czas. I na pewno warty rezygnacji z dwa razy droższych szarych wagonów
Właściwie to te kursy do Wrocławia bez przystanku w Łodzi były wyjątkowo bezsensowne bo i tak jechały przez Łódź i i tak w okolicach Kaliskiego (w jakichś była nawet zmiana kierowców na przystanku MPK)
Tak, podobno postój na wymianę kierowców. Kiedy to wyszło na jaw, rozpoczęło parcie społeczności Facebooka z Łodzi na postoje w naszym mieście, bo początkowo mogło się wydawać, że kursy jeżdżąc z pominięciem Łodzi z Warszawy przez Piotrków, Bełchatów do Wrocławia. (S8-DK8)