Joanna Blewąska 09-02-2006 , ostatnia aktualizacja 09-02-2006 18:26
Tani przewoźnik Ryanair uruchomił rejsy z Łodzi do Nottingham.
Padał śnieg i wiał zimy wiatr. Mimo to na lotnisko przyszło ponad stu widzów z aparatami fotograficznymi. Wczoraj, po raz pierwszy w łódzkim porcie, wylądowały dwa samoloty Ryanaira. Jeden przyleciał z Londynu (to połączenie istnieje od października). Drugi - z Nottingham - zawitał do Łodzi po raz pierwszy.
Dokucza brak parkingu
Samolot do Nottingham latać będzie trzy razy w tygodniu - we wtorki, czwartki i soboty (samolot ląduje w Łodzi o godz. 10.10, a startuje o 10.40). Maszyny lądować będą na Midlands, skąd łatwo dostać się także do Liverpoolu i Manchesteru. Bilety sprzedają się bardzo dobrze. - Już mamy 8 tys. rezerwacji - mówi Tomasz Kułakowski, odpowiedzialny w Ryanair za marketing w krajach Europy Środkowej.
Wczoraj do Łodzi przyleciało 160 pasażerów, a odleciał pełen samolot - 189 osób. Jednym z pasażerów był Jeremy Ball, dziennikarz telewizji BBC. Nie został w Łodzi ani na chwilę. Tym samolotem, którym przyleciał, po 40 minutach wrócił do Anglii. Zależało mu tylko na rozmowach z Polakami, którzy odlatywali do Anglii do pracy. - Na tej trasie jest wiele takich osób - przyznał.
Na przykład Jerzy Gajda, czule żegnany przez żonę. W Anglii będzie kierowcą autobusu. Do rodziny - m.in. półrocznego syna Maćka - wróci najwcześniej za trzy miesiące. - Nauczyłam się obsługiwać pocztę elektroniczną. Teraz tak będziemy się kontaktować z mężem - wzdycha Halina Gajda.
Terminal w łódzkim porcie obsługiwał wczoraj jednocześnie rekordową liczbę prawie 400 osób. - Nie ma tłoku a kolejka posuwa się dość sprawnie - chwali Kamila Kuca, studentka lecąca do Londynu.
Pasażerowie bardzo narzekali za to na brak parkingu pod nowym terminalem. Jest plac, ale zasypany śniegiem.
- Nawet gdybyśmy go usunęli, samochody mogły by się zakopać. Trzeba najpierw utwardzić teren - tłumaczy Leszek Krawczyk, prezes lotniska.
A z tym port się nie kwapi, bo na tych terenach planuje miejsce na nową większą płytę postojową. - Rozbudowa lotniska jest najważniejsza, ale dopóki się nie zacznie, warto pomyśleć o pasażerach - komentuje Marek, księgowy odlatujący do Londynu.
- Wiosną coś z tym zrobimy - obiecuje Krawczyk.
Irlandia i wschód
Bilety na samoloty irlandzkiego przewoźnika rezerwować można na stronie www.ryanair.com. Ceny do Nottingham wynoszą od 9 zł w jedną stronę (od 58 z opłatami lotniskowymi). A już niebawem ruszą kolejne połączenia z Łodzi. Od 27 marca pasażerów wozić będzie do Dublina Centralwings (bilety kupować już można na www.centralwings.com). A 4 kwietnia wystartuje połączenie do Dublina z Ryanairem. W kwietniu zaczną się regularne loty na wschód (Lwów, Kijów). Sprzedaż biletów zaplanowano od 20 kwietnia. Otwarte zostaną kasy na lotnisku, a także w Centrum Handlowym "Ptak".
GW http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,3156162.html
Kolejne połączenie to kolejne zyski dla naszego województwa:D Czekamy teraz na Dublin i na kolejne destynacje
