Poseł Gosiewski załatwił stację we Włoszczowie

Rozmowy na temat kolei w regionie łódzkim i w Polsce oraz o komunikacji lotniczej.
teufel
Sympatyk forum
Posty: 793
Rejestracja: wt 09:02, 03 sty 2006

Poseł Gosiewski załatwił stację we Włoszczowie

Post autor: teufel »

GW pisze:
Za sprawą posła PiS Przemysława Gosiewskiego w 10-tysięcznej Włoszczowie na Kielecczyźnie powstaje stacja dla ekspresów do Warszawy. Projektanci szybkiej linii na Śląsk mówią, że to nonsens.

Budowa peronu na stacji Włoszczowa Północna na Kielecczyźnie ruszy już w połowie lipca. Biegnie tędy Centralna Magistrala Kolejowa, czyli najszybsza linia w Polsce, która łączy Warszawę ze Śląskiem i z Krakowem. Ekspresy nie zatrzymują się na tej trasie. Mieszkańcy Włoszczowy dotąd tylko obserwowali, jak po torach, kilka kilometrów od centrum miasteczka, ekspresy pędzą 160 km na godzinę. Trzy lata temu zaczęli walczyć, by pociągi zatrzymywały się także u nich. Autobus do Warszawy jedzie ponad cztery godziny, a pociągiem można jechać tylko w kierunku Kielc, Częstochowy i na Górny Śląsk.

- Ta stacja może być naszym oknem na świat - mówi burmistrz Włoszczowy Józef Grabalski. Przyznaje, że szefowie PKP długo się opierali i twierdzili, że budowa stacji w takim mieście jest nieekonomiczna. Aż do czasu, gdy samorządowcom przyszedł w sukurs poseł PiS ziemi świętokrzyskiej Przemysław Gosiewski.

- Bez niego ta idea nie zostałaby zrealizowana - przyznaje burmistrz.

- Byłem tylko jednym z wielu, którzy przekonali PKP, że warto uruchomić tam stację - mówi skromnie poseł Gosiewski. - Inwestycja przysłuży się nie tylko miastu, ale całemu powiatowi. Peron będzie budowany przy okazji modernizacji linii.

Pomysł ostro krytykuje Aleksander Janiszewski, współprojektant Centralnej Magistrali Kolejowej i były prezes PKP: - To wyrzucanie pieniędzy w błoto. Pan poseł chce się przypodobać lokalnej społeczności. Przy liniach dużych prędkości (CMK ma być modernizowana do prędkości 200, a potem do 250 km na godz.) stacje buduje się w miastach od 200 lub 300 tys. mieszkańców, a nie dla 10-tys. miasteczek jak Włoszczowa. Tam będą wsiadać pojedyncze osoby. A zatrzymanie pociągu jest bardzo kosztowne. Żeby go wyhamować ze 160 km na godz. i znów rozpędzić, potrzeba bardzo dużo energii. Bilety nie pokryją tych strat. Nie mówiąc już o stratach czasu.

Ale władze we Włoszczowie są przekonane, że zainteresowanie podróżami do stolicy będzie duże, bo w powiecie jest ogromne bezrobocie. I że zostanie spełniony wymagany wcześniej przez PKP próg opłacalności inwestycji (50 osób dziennie wsiadających na stacji). Na pytanie, jak to wyliczyli, odpowiadają: - Były rozmowy z wójtami, a na specjalnym spotkaniu ludzie wyrażali ogromne zainteresowanie.

Suchej nitki na pomyśle nie zostawia Adrian Furgalski z zespołu doradców TOR: - To niedopuszczalne, żeby przy Centralnej Magistrali Kolejowej budować takie przystanki. W tak niedużym mieście jak Włoszczowa będzie wsiadać najwyżej kilka osób do pociągu. Niewykluczone, że pogorszy się rozkład innych ekspresów z Warszawy na Śląsk. Żeby coś zrobić dla Kielecczyzny, pan poseł powinien raczej walczyć o jak najszybszą modernizację linii Kielce - Radom. A rząd nie wystąpił nawet o pieniądze na remont tej linii z budżetu unijnego na lata 2007-13.

Budowy przystanku we Włoszczowie broni prezes Polskich Linii Kolejowych Krzysztof Celiński. - To nie będzie wielka inwestycja. Budowa peronu ma kosztować tylko 3 mln zł, z czego 300 tys. dadzą lokalne samorządy. Poza tym tam będą stawać tylko niektóre pociągi - zaznacza.

Spółka PKP Intercity niechętnie zgodziła się na przystanek we Włoszczowie. Będzie tam stawał ekspres "Ernest Malinowski" z Krynicy i Krakowa do Warszawy oraz zupełnie nowy pociąg, który Intercity uruchomi na wyraźną prośbę centrali PKP. Pociąg "Augustyn Kordecki" Tanich Linii Kolejowych pojedzie z Częstochowy do stolicy nietypową trasą - przez Koniecpol i Włoszczowę.

Niech każdy poseł załatwia przynajmniej jedną stację to czas przejazdu wydłuży się dwu,trzykrotnie:(
Michał
Sympatyk forum
Posty: 671
Rejestracja: pn 20:53, 11 lip 2005
Lokalizacja: Jednakaglomeracja Łódzka / Poznań

Post autor: Michał »

To ja chce żeby na stacji Sieradz Warta i Sieradz Męka też zatrzymywały się pośpiechy. Przecież mieszkańcom to sie należy. Nikt z okolic stacji Sieradz Warta nie będzie chodził niecałego kilometra do dworca Sieradz przecież... Obrazek To już w Sieradzu (4 razy większy od Włoszczowej Obrazek ) nie zatrzymują się ze 2 ekspresy bo nie było sensu bo ludzi brakowało a oni we Włoszczowej tego żądają...
krzychu_zarzew
Bywalec
Posty: 218
Rejestracja: wt 07:21, 12 lip 2005
Lokalizacja: Zarzew

Post autor: krzychu_zarzew »

A może jakiś poseł PiS Ziemi Łódzkiej załatwi,aby do Warszawy i Krakowa kuroswały pociągi IC.MOżna przyspieszyć Reymonta i Łodzianina. Co więcej chce przystanki osobowe pod wiaduktami na Przybyszewskiego i Dąbrowskiego bo mi się nie chce na Widzew dojeżdżać.
Jak widać tam gdzie interweniuje władza można coś zrobić.Bo złamasy z PKP nic od siebie nie zrobią dla zwykłych ludzi,tylko kasują kolejne połączenia.
rkplodz
Fan forum
Posty: 3520
Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
Kontakt:

Post autor: rkplodz »

1) a po cholerę Reymonta i Łodzianina do PK PIC przerzucać? Ja wolę jak są w PR bo mogę bilety na dalsze relacje kupować na jednym blankiecie i sądzę, że większość ludzi też tak myśli. 2) obraziłeś tym stwierdzeniem wielu porządnych ludzi z PKPu.
krzychu_zarzew
Bywalec
Posty: 218
Rejestracja: wt 07:21, 12 lip 2005
Lokalizacja: Zarzew

Post autor: krzychu_zarzew »

Och,no dobrze,przepraszam tych ludzi z PKP,którzy cokolwiek robią,żeby zmienić wizerunek kolei. Niestety przez nieudolność władz PKP i polityków kolej w obecnym kształcie w końcu upadnie,bo przy obecnym tempie likwidacji połączeń za 5 do 8 lat skasują wszystkie. Poza tym skierowanie składów Łódź-Kraków przez Piotrków i Częstochowe to głupota,bo bilety nie są tańsze,a pociąg jedzie dużo dłużej.A dodawanie kolejnych stacji w małych miastach doprowadzi do tego,że szybciej będzie się jeździło autobusem czy samochodem aniżeli koleją.Bardzo dobrze,że poseł Gosiewski zainteresował się losem społeczności Włoszczowy,ale gdyby nie fakt,że pochodzi z tamtych okolic,to mieszkańcy nigdy by się tego nie doczekali.
Adam Alex(ex1022)
Sympatyk forum
Posty: 814
Rejestracja: pn 21:18, 15 maja 2006
Lokalizacja: Aleksandrów Ł.

odp

Post autor: Adam Alex(ex1022) »

Po to został wybrany posłem by cos robić dla swego regionu.Gdyby tu większość osób z forum została posłami to byśmy się w końcu fajnych czasów doczekali dla autobusów, tramwai, kolei , wąskotorówek i lotniczych połączeń moc dla Łodzi.
teufel
Sympatyk forum
Posty: 793
Rejestracja: wt 09:02, 03 sty 2006

Post autor: teufel »

Stary, ale co Ty porównujesz Łódź z Włoszczową??
teufel
Sympatyk forum
Posty: 793
Rejestracja: wt 09:02, 03 sty 2006

Post autor: teufel »

GW pisze: Jak poseł Gosiewski w prokuraturze interweniował

Dzięki Gosiewskiemu w dziesięciotysięcznej Włoszczowej zatrzymują się ekspresy do Warszawy. Teraz sprawił, że prokuratura zajmie się burmistrzem tej miejscowości


Trzy razy prokuratura umarzała śledztwo przeciwko burmistrzowi Włoszczowy z SLD. Zmieniła zdanie dopiero po interwencji szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego.


Burmistrzem Włoszczowy (Świętokrzyskie) jest Józef Grabalski, równocześnie szef powiatowych struktur SLD. W opozycji do burmistrza pozostaje czterech radnych skupionych w Klubie Radnych Prawicy Niezależnej. Od 2005 roku radni oskarżają Grabalskiego, że jest odpowiedzialny za nieprawidłowości przy budowie 12-kilometrowego odcinka kanalizacji.

Burmistrz twierdzi, że o przekrętach nie miał pojęcia. Sam zresztą po ich wykryciu zawiadomił prokuraturę. Radni z Klubu Prawicy uznali jednak, że prokurator powinien zająć się przede wszystkim burmistrzem. Ich zdania nie podzieliła miejscowa prokuratura i odmówiła wszczęcia postępowania przeciwko Grabalskiemu.

Ostatnia instancja

Radni skarżyli się więc do kolejnych instancji - do prokuratury w Jędrzejowie, Kielcach i Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Za każdym razem dostawali odpowiedź, że nie ma podstaw do wszczęcia śledztwa.

Ostatnią instancją, do której zwrócił się Klub Prawicy Niezależnej, był szef Klubu Parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski wybrany na posła w Świętokrzyskiem.

10 kwietnia Gosiewski wystąpił do ministra sprawiedliwości i swojego partyjnego kolegi Zbigniewa Ziobro z pismem, w którym prosił o sprawdzenie, czy prokuratura we Włoszczowie słusznie odmawia ścigania burmistrza. Pismo swoje Gosiewski umotywował "szeroko pojętym interesem społecznym". Zaznaczył też, że do interwencji upoważnia go ustawa o wykonywaniu mandatu posła.

Przyspieszenie

Efekt był piorunujący. Sprawę przekazano do prokuratury w Starachowicach. Tuż przed świętami wielkanocnymi burmistrz Grabalski, który przebywał w szpitalu w Iwoniczu Zdroju, dostał za pośrednictwem miejscowej policji wezwanie, by dzień po świętach stawił się na policji w Kielcach.

Na przesłuchaniu policjanci przedstawili mu zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Policyjny samochód przewiózł Grabalskiego do Starachowic, gdzie przesłuchała go prokurator Beata Wójcik. Burmistrz cudem wywinął się od aresztowania, ale musiał zapłacić 10 tys. zł kaucji, a prokuratura zajęła mu trzyletniego volkswagena. Grabalski do dzisiaj boi się rozmawiać o sprawie: - Nie wiem, czy to mi nie zaszkodzi.

Prokuratura: politycy nie mają na nas wpływu

Rzecznik kieleckiej prokuratury Dariusz Rakoczy zapewnia, że raptowna zmiana w śledztwie nie ma nic wspólnego z pismem posła Gosiewskiego: - Prokuratura we Włoszczowie nie prowadzi tej sprawy, bo chcieliśmy wykluczyć podejrzenia o brak obiektywizmu. To, że zmieniono orzeczenie w sprawie wszczęcia śledztwa, to decyzja aktualnie prowadzącego sprawę prokuratora.

Rakoczy zapewnia, że nic nie wie o interwencjach posła Gosiewskiego. - A nawet gdybyśmy wiedzieli, to żadne pisma ani interwencje polityków nie mają wpływu na nasze działania.

Nowa siła Gosiewskiego

Rzeczywiście, interwencje Gosiewskiego nie miały wpływu na prokuratorów, ale w poprzedniej kadencji. Jako poseł opozycji słał on dziesiątki pism do prokuratury, ministra sprawiedliwości czy NIK, powołując się na ustawę o wykonywaniu mandatu posła i "szeroko pojęty interes społeczny". Domagał się najczęściej zbadania nieprawidłowości w samorządach i instytucjach publicznych, o których donosili mu partyjni koledzy, wyborcy lub o których przeczytał w prasie. Efekt tych wystąpień był znikomy.

W październiku 2004 roku na kieleckich stronach "Gazety" opisywaliśmy, jak prokuratura potraktowała interwencję Gosiewskiego dotyczącą nieprawidłowości w Miejskim Zarządzie Budynków w Kielcach. W piśmie do ówczesnego ministra sprawiedliwości Andrzeja Kalwasa polityk PiS zarzucał, że kielecka prokuratura nie prowadzi właściwie śledztwa i nie chce postawić zarzutów byłemu prezydentowi i wiceprezydentowi miasta z SLD. Sugerując, że może to być skutek nacisków politycznych, prosił o objęcie śledztwa nadzorem Prokuratury Krajowej. Tak się nie stało.
Myszon
Stały bywalec
Posty: 291
Rejestracja: pt 16:55, 21 lip 2006
Lokalizacja: Hollyłódź
Kontakt:

Post autor: Myszon »

Dziś odbyła się uroczysta inauguracja linii Warszawa - Włoszczowa - Kraków. Przecięcia wstęgi dokonał pan poseł Edgar Gie, z Warszawy do Włoszczowy przyjechało 2 pazażerów, natomiast w stronę Krakowa chętnych nie było...
Prezes PKP mówił o misji społecznej, pla pla pla a Edgar obwieścił, że PiS dotrzymuje słowa... (Relacja w Faktach TVN była)

Ręce do kostek opadają... Obrazek
Adam Alex(ex1022)
Sympatyk forum
Posty: 814
Rejestracja: pn 21:18, 15 maja 2006
Lokalizacja: Aleksandrów Ł.

Odp

Post autor: Adam Alex(ex1022) »

Trzeba by załatwic by np na stacji Chociszew lub Chechło zatrzymywały się expresy np ze Szczecina do Krakowa lub z Wrocławia do Gdańska. Co to znaczy poseł ze swojego regionu.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Ciekawe, co jeszcze zrobią w związku z nadchodzącymi wyborami.
Marcin
Gaduła
Posty: 1791
Rejestracja: pn 20:10, 11 lip 2005

Post autor: Marcin »

Mało tego, podobno porównał to otwarcie do wyboru kardynałą Wojtyły na papieża. Obrazek
I nie wiem czy wiecie, ale ten rzekomy dworzec nosi imię... Przemysława Gosiewskiego. Obrazek
To już nie jest poziom bruku. To dno i kilkanaście metrów mułu. To tak jakby zbudować metro w Łęczycy. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
A panie z informacji nawet nic nie wiedziały o tym połączeniu (za: materiał TVN24).
morton
Megagaduła
Posty: 2988
Rejestracja: wt 07:16, 12 lip 2005
Lokalizacja: Łódź - Dąbrowa

Post autor: morton »

Wstyd i hańba Obrazek Widac, ze dla IV RP sa rowni i rowniejsi, np. Włoszczowa czy Koszalin ...

... żeby szlag ich trafil Obrazek
Poldek

Post autor: Poldek »

Obrazek

PS. To nie fotomontaż ;(
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Nie fotomontaż, ale tablica nie jest oficjalna.
Ventlan
Gaduła
Posty: 1183
Rejestracja: pn 18:55, 15 maja 2006
Lokalizacja: Łódź i okolice

Post autor: Ventlan »

BYŁA, podobno szybko zniknęła...
Adam Alex(ex1022)
Sympatyk forum
Posty: 814
Rejestracja: pn 21:18, 15 maja 2006
Lokalizacja: Aleksandrów Ł.

Odp

Post autor: Adam Alex(ex1022) »

Marcin ma rację ; METRO w Łęczycy łączące Zakład Karny ze stacją PKP , stacją Wąskotorówki, dworzec PKS i zamek w Tumie.I nosiłaby nazwę DIABŁA BORUTY. Pośle Gosiewski czemu nie pomyślałeś o Boeingach????
Tomek z Krakowa

Post autor: Tomek z Krakowa »

Może i macie rację że to małe miasteczko, ale pociąg i tak tamtędy jeździł, więc... Poza tym oni mają inny główny dworzec, ale na tej trasie byłaby długa droga do wawy lub krakowa i w dodatku będą korzystać z tego nawet ludzie z Kielc czy pozostałych powiatów, bo opłacać im się będzie bardziej dojechać do Wloszczowy i wsiąść w ten pociąg niż jechać ze swojego miasteczka.

Poza tym DEBILE to Edgar Gie nie pochodzi z tych okolic tylko z pomorza ale podobno mieszka w Kielcach!! Wiem bo mam we Wloszczowie znajomych
i w ogóle to się cieszę że częściej się będziemy widywać.

Pozdro Tomi
Gość

Post autor: Gość »

A ja pochodze z Włoszczowy a obecnie mieszkam w Krakowie i wkurza mnie ta nagonka na moje miasteczko, z Włoszczowy i okolic jest mnostow ludzi ktorzy studiuja w Krakowie, W-wie czy Łodzi i dla nich to wielka szansa, zamiast tłuc sie 3 czy 5 godz autobusem beda w 1,5 na miejscu. Wczeniej do Krakowa jedyne połaczenie to był autobus który jezdzi raz dziennie lub jazda do Jedrzejowa autobusem a potem czekanie na pocoag, A połaczenie z w-wa to wogole porazka bo trzeba bylo spedzic 5 godz w autobusie i pomyslcie sobie jak tu zabrac male dziecko w taka podroz. Nic nie wiecie a duzo piszecie. Poczekajcie troszke a zobaczycie ile osob bedzie kozystac z tego przystanku
teufel
Sympatyk forum
Posty: 793
Rejestracja: wt 09:02, 03 sty 2006

Post autor: teufel »

A ja pochodzę z Łodzi, gdzie mieszka ok. 77 razy więcej ludzi niż u was i wkurza mnie, że nie ma tu żadnego InterCity, tory są w FATALNYM stanie - do Warszawy jedzie sie 2,5h, do Łowicza jest ograniczenie do 20km/h a z Łodzi do Kutna(69km) jedzie sie 1h 50min(sic!)
ODPOWIEDZ