Dwie osoby nie żyją w wyniku wypadku awionetki, do którego doszło w sobotę po południu niedaleko Kamieńska (Łódzkie) - poinformowała policja.
Jak powiedział komisarz Wojciech Auguścik, informacje o spadającym samolocie przekazał ok. godz. 14.30 anonimowy kierowca jadący trasą nr 1 Gdańsk-Katowice. Według relacji świadka, awionetka spadła na pola nieopodal miejscowości Kamieńsk.
Samolotem, zarejestrowanym w Polsce, leciało dwóch mężczyzn w wieku 55 i 46 lat. Przy starszym znaleziono prawo jazdy wydane w Austrii, młodszy to mieszkaniec Tomaszowa Maz.
To przerażające. Znałem tego pilota. Ten samolot to Zodiak typu ultra-light. Latałem kiedyś z tym pilotem. Kiedy poczyta się te brednie na forum onetu to mnie ciarki przechodzą. Nawet nie wiedzą co było wcześniej z tym samolotem. Mimo wszystko uważam, że latanie jest czymś pięknym... Latałem z Robertem Kowalikiem (sześciokrotny mistrz Polski w akrobacjach samolotowych, był w TVN w Dla Ciebie Wszystko) więc latanie mi niestraszne...