Kolej w regionie łódzkim.

[SzK]

I doczekaliśmy się informacji na temat rozkładu pociągów lokalnych w okolicach Łodzi.

Do wycinki przeznaczone są połączenia nie zlikwidowane w czerwcu oraz dodatkowo Łowicz.
Nie chce mi się wymieniać (bo to więcej niż denerwujące), każdy zainteresowany wie o które chodzi.

Zakładając, że za uda się zachować obecne połączenia, za pół roku sytuacja znowu się powtórzy.

Proponuję zawieszenie przez PKP.P.R. wszystkich pociągów osobowych na terenie województwa łódzkiego.
Dlaczego tak powoli przebiega ta likwidacja, nie lepiej raz a dobrze ?
Acatusa wypożyczmy do Włoch (takie samo zasilanie), to będzie czysty przychód dla PKP.P.R. - starczy na pensje dla dyrektorów.

Następnie powinien być ogłoszony międzynarodowy przetarg na obsługę połączeń lokalnych. Pewnie okazałoby się, że za te same pieniądze można "zrobić" przyzwoitą kolej.

Na marginesie: Rozkład jazdy w 2008 roku będzie zapewne taki:
http://republika.pl/mzkpabianice/pkp.gif

[rkplodz]

O kufa! Czyli mówisz, że trzeba szybko jechać do Płocka i Skarżyska?

Bez sensu zupełnie. Płock powinien dostać lepsze połączenia ze stolicami regionów, czyli Łodzią i Wawą - bo tak ta linia jest konkurencyjna tylko przy dojeździe do Kutna(czyli mały % podróży). A Skarżysko oczywiście powrót Bipy do Łodzi. Łowicza to już chyba nic nie uratujke przy tym stanie torów. Byłem ze 2 tygodnie temu przejechać się właśnie tą linią. Generalnie masakra po prostu. No i rozkład dla nie wiadomo kogo. W sumie mogli nie budować wiaduktu autostrady tylko od razu zaorać bo bez szybkich zmian (na które się nie zapowiada) to ja nie widzę sensu istnienia tego odcinka - choć mówię to z olbrzymim bólem.

[Kuba]

Dworce A i dworce be

Polskie Koleje Państwowe chcą przekształcić ponad 50 dworców w wielkie centra komunikacyjno-handlowo-usługowe. W regionie łódzkim dotyczy to sześciu stacji: Łódź Fabryczna, Łódź Kaliska, Skierniewice, Piotrków Trybunalski, Kutno i Łowicz.

Prawie żadnych prac modernizacyjnych nie będzie wymagał wyremontowany niedawno dworzec w Skierniewicach. We wrześniu ma być rozstrzygnięty przetarg na wymianę dachu dworca Łódź Fabryczna (będzie miedziany), trwa remont dworca Łódź Kaliska.

Do opracowania koncepcji i znalezienia inwestorów, którzy wyłożą pieniądze, PKP SA wynajęły dwa międzynarodowe konsorcja. - Mają wskazać inwestorów zainteresowanych przebudową dworców w przyszłym roku. Ich wynagrodzenie uzależnimy od efektów - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA. - Przebudowa mogłaby się rozpocząć w 2009 roku.

Kolej czerpie wzory z dworców niemieckich, holenderskich i belgijskich. Doradcy będą dostosowywać koncepcje przebudowy dworców do kierunków rozwoju danego miasta i dbać o to, aby przyszły inwestor mógł zarobić.

Co będzie z pozostałymi dworcami? Kolej ich nie chce.

- Nie są nam potrzebne, bo ruch na nich jest niewielki - twierdzi Michał Wrzosek. - Powinny je przejąć samorządy.

Spośród około 1500 dworców w Polsce, "niepotrzebnych" jest 90 procent. Jak informuje Grzegorz Nita, zastępca dyrektora Oddziału Nieruchomości PKP w Łodzi, kolej ma plany co do połowy spośród 109 dworców w Łódzkiem. 16 chce przekazać samorządom, 9 zagospodarować wspólnie z gminami, 10 przekazać PKP Polskim Liniom Kolejowym (m.in. dworzec w Koluszkach), 5 sprzedać (m.in. dworzec w Łasku), a 4 zlikwidować (m.in. w Andrzejowie i Rozprzy).
(sow) - Dziennik Łódzki

[Michał]

SzK ten twój rozkład jest i tak zbyt optymistyczny. Jak to sprzedadzą dworce? A co z dworcem w Sieradzu? Przerobią go na Biedronke? A dworzec w Łasku jest zabity dechami już od kilku dobrych lat...

[SEC]

@Kuba, miejmy nadzieje że się to uda PKP.

[rkplodz]

No na dworcu (p.o.) Łask nie ma nic już od 1999 chyba i generalnie jest on ruiną Co do przekształćenia dworców - z Wawą Gdańską się udałop - to czemu u nas miałoby się nie udać? Ja tam jestem za adaptacją do innych celów zbędnej infrastruktury, w tym dworcow (budynków stacyjnych), które nie spełniają swojej roli, tj. obsługi kasowej. Niech samorząd zrobi sobie z tym co mu się tylko podoba.

PS. Z budynkami kolejowymi - w tym łaskim - były kiedyś OIDP problemy z ustaleniem własności (za PRL było to zbyteczne) - czyżby się skończyły?

[Kuba]

A propos problemów z ustaleniem własności. Słyszeliście o sytuacji przejścia podziemnego na dworcu Łódź-Żabieniec? Podobno jest w złym stanie i ani kolej ani miasto nie chcą się do niego przyznać. Facet z PKP powiedział, że może zakopać to przejście, bo ono mu do szczęscia nie jest potrzebne i można zrobić wejście na perony normalne, bez podziemia.

[SEC]

Słyszałem i to dawno. Nie wiadomo, co z tym będzie.

[SzK]

O kufa! Czyli mówisz, że trzeba szybko jechać do Płocka i Skarżyska?

Wiesz, trudno stiwerdzić, bo to była informacja ogólna.
Zapewne chodzi o resztę pociągów oznaczonych "G" (oraz dod. Łowicz).

Czyli do Skarżyka zostałaby jedna para, ale ze zlikwidowanym skomunikowaniem z pociągiem do Koluszek...
a Płock by padł.

Swoją drogą to żałosne, żeby w Europie w mieście wielkości Płocka z infrastrukturą kolejową nie kursowały pociągi...

SzK ten twój rozkład jest i tak zbyt optymistyczny. Jak to sprzedadzą dworce? A co z dworcem w Sieradzu? Przerobią go na Biedronke? A dworzec w Łasku jest zabity dechami już od kilku dobrych lat...

Fatycznie, zapomniałem że nieprzejezdna będzie linia do Sieradza, bowiem przyszły prezydent Pabianic, pan H., zakaże funkcjonowania transportu szynowego na terenie miasta.

No i rozkład dla nie wiadomo kogo. W sumie mogli nie budować wiaduktu autostrady tylko od razu zaorać bo bez szybkich zmian

I zasadzić kartofle...

Co do budynku w Łasku - lokalizacja stacji jest taka jaka jest i budynek ma wartość tylko (choć w IV RP powinno być aż) historyczną.

Co do Żabieńca - rozśmieszyło mnie stwierdzenie, że to miał być korytarz dla mieszkańców Teofilowa, a nie przejście dla dwroca kolejowego i że można zrobić przejście w jednym poziomie...
No cóż, w Polsce przejściem na dworcu kolejowym kolej się nie interesuje.

[Marcin]

przyszły prezydent Pabianic, pan H.

Fe, fu, bee, wyluj te słowa natychmiast.

[SzK]

Cóż, obawiam się że skreślenie słów "pan H." niewiele zmienia, bo prawdopodobieństwo że ktoś inny będzie mieć inne podejście do komunikacji Pabianice - Łódź jest bliskie 0. W Pabianicach we władzach zasiadają osoby, które nie są związane z Łodzią (ba, a nawet są wrogie), tak jak tysiące pasażerów autobusów, busów, tramwajów - uczniów, studentów, pracowników. Po prostu transport do Łodzi ich nie obchodzi.
Szkoda, że pan Zdzisław S. nie kandyduje.

[rkplodz]

w tym tygodniu chcę jechać do Płocka. Planowo 10.20 PKS z DA Centr., w Płocku na 13.00, stamtąd 14.26 osob. do Łodzi Kaliskiej, w Łodzi 17.18. Ktoś chętny?

[rkplodz]

Dłużej i rzadziej pociągami do Warszawy
Piotr Anuszczyk

Tak właśnie będziemy od wrześnie podróżować do Warszawy. Pociągów do stolicy może być nawet o połowę mniej! Tysiące ludzi już teraz zastanawiają się, jak dotrą do pracy
Pociągów będzie mniej, bo trwa modernizacja linii kolejowej Łódź - Warszawa. Za kilka lat ma to zaowocować skróceniem czasu podróży do niecałej 1,5 godziny. Zanim jednak remont się zakończy podróżnych czeka gehenna. - Musi być gorzej, żeby było lepiej - tłumaczy Elżbieta Zielińska, naczelnik działu Zakładu Przewozu Pasażerskich PKP. Co to oznacza dla pasażerów? Od września z rozkładu wypadnie nawet co drugi pośpieszny do Warszawy. Na kilku odcinkach pociągi będą musiały jeździć tylko po jednym torze. - Siłą rzeczy będą zmuszone poczekać na możliwość przejazdu. Na tej linii panuje ogromne natężenie ruchu i część lokalnych pociągów osobowych wypadnie z rozkładu. Taki los może też spotkać co drugi pośpieszny do stolicy. Ale rozkład na wrzesień ciągle jest w opracowaniu - zastrzega Zielińska.

Modernizacja torowiska leży w gestii PKP Polskie Linie Kolejowe, gdzie nastroje są optymistyczne - We wrześniu oddamy już pierwszy zmodernizowany odcinek o długości 7 km - chwali się Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK. - Podczas remontu przepustowość linii rzeczywiście jest mniejsza, co jednak nie wpływa na czas przyjazdu.

Inne zdania są klienci PKP. - Często dojeżdżam do Warszawy pociągiem o godz. 6.23 z Fabrycznego. Opóźnienia w stosunku do rozkładu sięgają nawet 20 min - opowiada Bartłomiej Kucharski.

- Może rzeczywiście niektóre pociągi są opóźnione, ale już w przyszłym roku będą pierwsze efekty remontu i do Warszawy pojedziemy nieco szybciej - zapewnia Łańcucki. Obecnie czas przejazdu wynosi według rozkładu 2 godziny i 11 minut.

Kolejną rewolucyjną zmianą mogą się okazać pociągi pośpieszne kursujące jako ... osobowe. - Pośpieszne zastąpiłyby wycofane z rozkładu osobowe np. na odcinku z Koluszek do Skierniewic - mówi Zielińska. Pasażerów może jednak zdenerwować informacja, że za przejazd takim składem zapłacą pełną cenę, jak za pośpieszny - Wiemy, że to kontrowersyjny pomysł, ale kategoria pociągu się nie zmienia więc i cena zostaje taka sama. Ponadto na tej trasie pociągi i tak muszą jechać powoli, więc przystanki na dodatkowych stacjach nie powinny być dotkliwe - mówi Zielińska.

Poranne pociągi do Warszawy są bardzo zatłoczone. Jeśli zostaną do nich upchnięci dodatkowi pasażerowie, to podróż może stać się prawdziwą udręką. PKP zamierza jednak rozwiązać ten problem wysyłając na trasę dłuższe pociągi. O ile na razie jeżdżą głównie składy o długości 6 wagonów, od września lokomotywy mają każdorazowo ciągnąć po 9 - 10 wagonów.

PKP zapowiada, że o wrześniowym rozkładzie jazdy poinformuje pasażerów najpóźniej we wtorek.

Mój komentarz:

1) Ludziom nigdy nie dogodzisz. Nie remontujesz? Źle. Remontujesz? Jeszcze gorzej.
2) Kolei taryfa P-O-P na te pociągi pośpiesznoosobowe jakoś specjalnie nie zaszkodzi! Przecież w takiej konfiguracji z biletu zleciałoby ze 2 zł. a ludzie z od razu większym zrozumieniem przyjęliby zmiany. A kategoria pociągu w czasie jazdy jak najbardziej może - a nawet powinna - być elastyczna. Tak jest [stale] np. na trasie Wrocław - Jelenia Góra, wszystkie pospiechy są tam deklasowane na taryfę osobową - a nie zatrzymują się wszędzie!

[rkplodz]

Wykolejenie pociągu z cysternami
anpio
W podłódzkim Gałkówku z torów wypadła lokomotywa i trzy cysterny. Na miejsce ściągnięto straż pożarną i pociąg ratowniczy. Normalny ruch pociągów zostanie przywrócony dopiero dzisiaj.
Pociąg relacji Skarżysko - Poznań wypadł z torów o godz. 2 w nocy. Na miejsce wypadku ściągnięto jednostki strażackie, bo w składzie towarowego pociągu były m.in. cysterny z propylenem. Szczęśliwie okazało się, że uszkodzona jest tylko jedna cysterna z płynnym nawozem. Zdaniem strażaków z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratunkowej nie była to groźna substancja. Potwierdza to Jacek Wnukowski, rzecznik PKP Cargo. - Nie było żadnego zagrożenia dla ludzi lub środowiska.

Do usuwania skutków awarii PKP ściągnęło pociąg ratowniczy. To specjalny pojazd PKP, wyposażony w potężny dźwig, który może podnieść i ustawić na tory przewrócone wagony czy lokomotywę. - Trakcja i tory są bardzo poważnie uszkodzone. Podobnie cysterna i lokomotywa ET-22, które nadają się do kasacji. Na razie pociągi muszą kursować po jednym torze. Ale liczymy, że jeszcze dzisiaj przywrócimy normalny ruch - mówi Wnukowski. Jeszcze dziś kilkunastominutowe opóźnienia mogą mieć lokalne pociągi osobowe. Przyczyny wypadku bada specjalna komisja.

W grę wchodzi ET22-252.

[rkplodz]

uwaga, uwaga! Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PKP CARGO S.A. wyraziło zgodę na sprzedaż
przez PKP CARGO S.A. 74 lokomotyw serii EU07 i EP07 Spółce PKP Przewozy
Regionalne.

[rkplodz]

http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/645763.html

*Cegłą w twarz pasażera pociągu*

Około godziny stał wczoraj na stacji Łódź Widzew pociąg "Sudety" relacji
Jelenia Góra-Warszawa Wschodnia. Przyczyną postoju był atak na pasażera
siedzącego w ostatnim przedziale ostatniego wagonu. Ktoś rzucił w niego
kawałkiem cegły.

-Cegła wpadła przez otwarte okno. Kolega zalał się krwią. To chyba jakiś
kretyński wygłup - mówi towarzysz poszkodowanego.

-Ktoś zadzwonił po pogotowie, ale strasznie długo nie przyjeżdżało.
Czekaliśmy ponad pół godziny.

-Rzeczywiście nasz zespół dotarł na dworzec po 33 minutach. Mieliśmy bardzo
dużo wezwań. - wyjaśnia dyspozytor pogotowia.

Poszkodowany jest w wieku poborowym (jechał do wojska). Doznał obrażeń
twarzy i został przewieziony do szpitala na oddział chirurgii szczękowej.

(pol, g) - Express Ilustrowany

[rkplodz]

http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/647388.html

*Nowe dachy wiat na dworcu Łódź Kaliska*

Na dworcu Łódź Kaliska robotnicy naprawiają peronowe wiaty. Wymieniają
potłuczone i przeciekające dachy. Pokrycia zostały zniszczone m. in. przez
odchody gołębi, które tam założyły gniazda. Siedziby ptaków zostaną
usunięte. Obecnie wiaty są naprawiane na trzecim peronie.

(mr) - Express Ilustrowany

[liszek]

No wreszcie bo mam dosyć na patrzenie się w górę aby nie dostać od gołębia. Jeśli jednak zostawią miejsce na górze pod wiatą dla gołębi no to sprawa będzie wyglądała tak jak teraz czyli pełno odchodów dookoła.

P.S

Pociągi pospieszne omijają Łódź
dziś

Łódź traci atrakcyjne połączenia kolejowe z powodu fatalnego stanu technicznego torów.Spółka Intercity proponowała Łodzi całoroczny pociąg Tanich Linii Kolejowych z Warszawy do Poznania, Szczecina i Świnoujścia przez Łódź Kaliską. Jednak wycofała się z tej propozycji ze względu na drastyczne ograniczenie prędkości na odcinku Łódź - Kutno, po którym jeździłby ten pociąg. Od grudnia podróż w tym miejscu wydłuży się o pół godziny.


- Chętnie skierowalibyśmy ten skład do Łodzi, ale nie możemy zgodzić się na to, aby nasi pasażerowie jechali z Poznania do Warszawy siedem godzin - mówi Maciej Szafurski z biura marketingu PKP Intercity.

Będzie także mniej pociągów podmiejskich. Z nowego rozkładu jazdy, który zacznie obowiązywać pod koniec tego roku, zniknie sześć pociągów osobowych kursujących na trasie Łódź-Łowicz. Na tym odcinku trzeba bowiem ograniczyć prędkość do 30 km/h. Oznacza to, że trasę o długości 68 kilometrów pociąg pokonywałby w ciągu ponad dwóch godzin! Dlatego spółka PKP Przewozy Regionalne w Łodzi zdecydowała o likwidacji pociągów.

Na remont torów między Łodzią a Łowiczem nie zanosi się.

- Planujemy jeszcze w tym roku wymienić najbardziej uszkodzone fragmenty torów i podkładów między Łodzią a Kutnem. Być może dzięki tej naprawie uda się zmniejszyć ograniczenie prędkości - mówi Marek Faber, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Łodzi.

Dane z expressu ilustrowanego

[SzK]

. Na tym odcinku trzeba bowiem ograniczyć prędkość do 30 km/h. Oznacza to, że trasę o długości 68 kilometrów pociąg pokonywałby w ciągu ponad dwóch godzin!

Nawet nie "pokonywałby" a pokonuje...
Naprawdę stan torów jest nieco lepszy niż tragiczny, ograniczenie 30km/h na całej linii
wprowadzono ze względu na oszczędności energii.
Wiadomo, że "szarpana" jazda jest najdoższa.

[SzK]

Co najmniej szesnaście pociągów w regionie łódzkim zniknie z nowego rozkładu jazdy PKP, który ma zacząć obowiązywać w grudniu, a kolejne 32 połączenia stoją pod znakiem zapytania. Urząd Marszałkowski, który finansuje pasażerskie przewozy kolejowe, rozważa zastąpienie pociągów autobusami.

Przesądzony jest los trzech pociągów z Łodzi Kaliskiej do Łowicza oraz połączenia Zduńska Wola - Częstochowa przez Chorzew Siemkowice, Kutno - Włocławek i Koluszki - Tomaszów. Ale to nie wszystko, bo kolej uzgodniła z Urzędem Marszałkowskim, że z 217 pociągów osobowych kursujących obecnie po województwie łódzkim, w nowym rozkładzie pewnych jest tylko 156. Zagrożone są m.in. pociągi Wieluń - Wieruszów, Pątnów - Kępno, Kutno - Płock.

- Jeśli teraz stracimy pasażerów, to później trudno ich będzie odzyskać - mówi Antoni Kopeć, przewodniczący komisji zakładowej "Solidarności" łódzkiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

- Ale stan techniczny torów z Łodzi do Łowicza jest tak tragiczny, że pociąg mógłby jechać 20 km/h, więc 50-kilometrowa podróż zajęłaby 2,5 godziny, a pieniędzy na naprawę nie ma... - dodaje Antoni Kopeć.

- Jeżeli składem z ponad 200 miejscami jedzie mniej niż 50 pasażerów, to nie ma sensu utrzymywać takiego połączenia - mówi Janusz Wysocki, naczelnik Wydziału Transportu i Komunikacji w Urzędzie Marszałkowskim. - Dlatego rozważamy zastąpienie połączeń kolejowych autobusowymi. Wystąpiliśmy do dwunastu PKS-ów w naszym województwie z pytaniem, czy byłyby zainteresowane uruchomieniem kursów. Wszystkie odpowiedziały pozytywnie.
* * * * *
Dobrą informacją dla pasażerów jest planowane od grudnia uruchomienie pośpiesznego połączenia Tomaszów - Warszawa i wydłużenie linii osobowej ze Skarżyska-Kamiennej przez Tomaszów do Łodzi Fabrycznej.