Zatrzymania i wykolejenia - spis
Widocznie sami nie wiedzą.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
-
- Megagaduła
- Posty: 2286
- Rejestracja: wt 13:22, 16 cze 2009
- Lokalizacja: Łódź-Retkinia
Około 15:30 widziany skład 1834+1835 na linii 15 Kurczaki jadący Kopernika, Włókniarzy, Mickiewicza. 5 minut późnej na krańcówce Bratysławska widziane MKT#86? i MKT#6.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez jan_defecto, łącznie zmieniany 6 razy.
10
12
14 Zatrzymanie ruchu tramwajów na ulicy Bratysławskiej w obu kierunkach Tramwaje kierowane objazdem. Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą
Dodano dnia 2011-05-19 o godzinie 09:15 Dodano dnia 2011-05-19 o godzinie 09:19
Z tego co mi wiadomo jest to jakieś poważniejsze wykolejenie Bombardiera (wypadł środkowy wózek). Nie wiem dokładnie gdzie czy pod wiaduktem przy Kaliskim czy przy samej pętli Bratysławska.
12
14 Zatrzymanie ruchu tramwajów na ulicy Bratysławskiej w obu kierunkach Tramwaje kierowane objazdem. Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą
Dodano dnia 2011-05-19 o godzinie 09:15 Dodano dnia 2011-05-19 o godzinie 09:19
Z tego co mi wiadomo jest to jakieś poważniejsze wykolejenie Bombardiera (wypadł środkowy wózek). Nie wiem dokładnie gdzie czy pod wiaduktem przy Kaliskim czy przy samej pętli Bratysławska.
SZAUTER pisze:10
12
14 Zatrzymanie ruchu tramwajów na ulicy Bratysławskiej w obu kierunkach Tramwaje kierowane objazdem. Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą
Dodano dnia 2011-05-19 o godzinie 09:15 Dodano dnia 2011-05-19 o godzinie 09:19
Z tego co mi wiadomo jest to jakieś poważniejsze wykolejenie Bombardiera (wypadł środkowy wózek). Nie wiem dokładnie gdzie czy pod wiaduktem przy Kaliskim czy przy samej pętli Bratysławska.
Wykoleił się 1210 (z daleka wyglądało że nie ma naklejonych bocznych numerów taborowych) tuż za przystankiem Bratysławska-Wileńska w kierunku Kaliskiego. Na KZ był 1491 i 2 Conecta. Ruch został przywrócony ok. 11:30.
59
79
89
Zatrzymanie ruchu autobusów na ul.Zgierskiej przy ul.Czereśniowej w dwóch kierunkach.Dodano dnia 2011-05-21 o godzinie 04:30
Komunikacja autobusowa została wznowiona Dodano dnia 2011-05-21 o godzinie 06:27.
Wczoraj:
Przed 15 jakieś spore zatrzymanie na Zachodniej. Około 15:20 na Łagiewnickiej przy Murarskiej widziany konwój wagonów. Kolejno jechały: 1606+07[3/7],3904+05[3/1],3023+24[3/12],1254+55[5/3]. Na Łagiewnickiej nie było tramwaju przez jakieś 45 min w strone miasta. Dopiero 5 minut po tym konwoju nadjechał 1815 na KZ.
79
89
Zatrzymanie ruchu autobusów na ul.Zgierskiej przy ul.Czereśniowej w dwóch kierunkach.Dodano dnia 2011-05-21 o godzinie 04:30
Komunikacja autobusowa została wznowiona Dodano dnia 2011-05-21 o godzinie 06:27.
Wczoraj:
Przed 15 jakieś spore zatrzymanie na Zachodniej. Około 15:20 na Łagiewnickiej przy Murarskiej widziany konwój wagonów. Kolejno jechały: 1606+07[3/7],3904+05[3/1],3023+24[3/12],1254+55[5/3]. Na Łagiewnickiej nie było tramwaju przez jakieś 45 min w strone miasta. Dopiero 5 minut po tym konwoju nadjechał 1815 na KZ.
-
- Megagaduła
- Posty: 2286
- Rejestracja: wt 13:22, 16 cze 2009
- Lokalizacja: Łódź-Retkinia
Około 16:30 zderzenie 1804+1805 [12] z samochodem osobowym na Kopernika za przystankiem Kopernika 59/64 w kierunku Wyszyńskiego. W zatrzymaniu stały 1260+1261 i 1240+1241. KZ nie zaobserwowano (stan na góra 15 minut po zdarzeniu).
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez jan_defecto, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://s.polskatimes.pl/g/logo_zrodlo/dzienniklodzki.gif[/img] pisze:Wypadek na Paderewskiego i Rzgowskiej
Makabryczny widok zobaczyli przechodnie na skrzyżowaniu ulic Rzgowskiej i Paderewskiego w Łodzi, gdy tramwaj linii 16 wykoleił się i uderzył w słup. Drzwi zostały niemal całkiem zgniecione, w środku znajdowali się ranni ludzie.
Do wypadku doszło o godz. 13.36. Jadący od strony Chojen tramwaj skręcał powoli w Paderewskiego. Nagle drugi wagon wyskoczył z szyn i w uderzył bokiem w słup trakcyjny.
- Siedziałam w domu, gdy usłyszałam huk - mówi mieszkająca przy skrzyżowaniu Magda Kawalerska. - Gdy wyjrzałam, wokół tramwaju było czarno od dymu - opowiada.
- Kątem oka widziałem jak ten tramwaj skręcał. W środku było wielu ludzi, po wypadku wyglądało to okropnie - mówi Paweł Karcowicz, ktory przechodził przez skrzyżowanie.
Pasażerowie, którzy siedzieli w pierwszym wagonie, poczuli tylko lekkie szarpnięcie. W gorszej sytuacji byli ci, którzy znaleźli się w tylnym wagonie - dziewięć osób zostało rannych. Do szpitali Kopernika i Jonschera trafiło siedem osób. Mają połamane nogi, obojczyki i podejrzenie urazu kręgosłupa.
W najgorszej sytuacji znalazła się młoda kobieta, która siedziała na krześle przy drzwiach.
- Jej nogi były zakleszczone i zsiniałe - mówi Halina Kawalerska, pielęgniarka z pobliskiej przychodni, która w raz z lekarzem i drugą pielęgniarką zaraz pobiegła na miejsce wypadku udzielać pomocy. - Ze wstępnych oględzin wynikło, że kości były całe. Nogom nic nie grozi.
Zaraz po wypadku na miejscu zatrzymało się dwóch młodych ludzi i udzielało pierwszej pomocy. Teraz pielęgniarki ich szukają, bo chcą oddać apteczkę. Jest do odbioru w przychodni przy ul. Niemcewicza 24.
Motorniczy, który prowadził 16 był trzeźwy. Po wypadku był jednak w szoku.
Motorniczowie, którzy zebrali się na miejscu wypadku,nie kryli oburzenia na stan torowisk.
-Na zakręcie tory są dobre, ale krzyżówka jest w fatalnym stanie -mówili. - Motorniczy nie mógł widzieć, że w tylnym wagonie coś się dzieje, bo w tramwajach nie mamy lewego lusterka .
Jak twierdzą, zaledwie kilka dni temu przypominano im, żeby na tym skrzyżowaniu zwalniali do 10 km/h .
Nie wiadomo jakie były przyczyny wypadku. Bogumił Makowski z łódzkiego MPK podkreśla, że zbada je specjalna komisja.
- Tory są w tym miejsu w przyzwoitym stanie. A ograniczenie do 5 km/h obowiązuje w Łodzi na wszystkich rozjazdach i skrzyżowaniach - mówi.
Mało tego, że powstały spore korki z racji wykolejenia, wcześniej doszedł fakt zamknięcia jednego pasa Rzgowskiej pod wiaduktem w kier. centrum (jakaś dziura czy coś) to jeszcze pozabierali autobusy z 70 i 75 na zatramwaje. Czy naprawdę nie było rezerw pod ręką - liniowych i stacyjnych? Dobrze, że to było w godzinach szczytu kiedy brygad jest więcej, bo i tak by zabrali, szkoda, że jeszcze nie z 93. Dlaczego przez awarie tramwajów, komunikacja autobusowa też musi zostać sparaliżowana, żeby po 45 min. nie było autobusu? Nie wiem, niech może MPK wyposaży zajezdnie tramwajowe w kilka nowych przegubowców.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale po co zatramwaj? Z tego co widzę, Rzgowska była przejezdna. Na Paderewskiego jest tyle linii autobusowych, że jedno KZ z rezerwy z Karpackiej w zupełności by wystarczyło.
Korki na tym skrzyżowaniu tworzyły się jeszcze po 18-ej.
Co do samych rozjazdów, oczywiście że są w fatalnym stanie, a słowa rzecznika Makowskiego, że są przyzwoite świadczą tylko o jego niewiedzy lub zaklinaniu rzeczywistości. W ciągu ostatnich kilku dni trzykrotnie widziałem tam ekipy torowców wykonujących jakieś drobne prace. Te rozjazdy powinno się już wymienić, szkoda że u nas zawsze trzeba jakiegoś wypadku, żeby osoby za to odpowiedzialne dowiedziały się, że "tory w tym miejscu" jednak nie są "w przyzwoitym stanie."
Korki na tym skrzyżowaniu tworzyły się jeszcze po 18-ej.
Co do samych rozjazdów, oczywiście że są w fatalnym stanie, a słowa rzecznika Makowskiego, że są przyzwoite świadczą tylko o jego niewiedzy lub zaklinaniu rzeczywistości. W ciągu ostatnich kilku dni trzykrotnie widziałem tam ekipy torowców wykonujących jakieś drobne prace. Te rozjazdy powinno się już wymienić, szkoda że u nas zawsze trzeba jakiegoś wypadku, żeby osoby za to odpowiedzialne dowiedziały się, że "tory w tym miejscu" jednak nie są "w przyzwoitym stanie."
Łuki na Rzgowskiej/Paderewskiego są w bardzo złym stanie. Przejazd samochodem odbywa się z prędkością 5 km/h. Nie wiem, jak oni wyobrażają sobie remont w tamtym miejscu, bo cała okolica stanie. Już teraz tworzą się korki, bo pojazdy grupują się na środku skrzyżowania na feralnych torach. Rzecznik oczywiście nie widzi problemu.