Cofnięcie w czasie...
Przedwczoraj, jadąc do Konstantynowa busikiem byłem świadkiem dziwnej sytuacji. Około 300 metrów przed Brusem (koło ul. Juszczakiewicza) na jednym torze stały GT6 #42 (w stronę Łodzi) i nieznana z numeru 803-ka (w stronę Kanzasu), otoczone tłumem pasażerów, idących przez pola w stronę Retkini. Wyglądało to tak, jakby motorniczy GT6 zjechał za wcześnie z mijanki przy zajezdni i spotkał się z drugim tramwajem na jednotorowym odcinku...
Ktoś wie coś więcej?
Zatrzymania i wykolejenia - spis
Pomorska na kierunku Telefoniczna -> Plac Wolności. Powód bliżej nieznany. Ruch po sąsiednim torze bez przeszkód - prawdopodobnie awaria któregoś z wagonów.
Po obserwaji zjawiska wynikało z niego że możliwą przyczyną był zanik napięcia na podstacji albo awaria któregoś z wagonów. W na Pomorskiej stał samochód sieciowców, a około 17 Pomorską zmierzał dzwig. Ruch kołowy i tramwajowy utrudniony cały dzień zarówno w jedną jak i drugą stronę. Linie 2, 4, 7, 13, 15, 43, 46 na danym odcinku stały w gigantycznych korkach, lub jeżdziły wieloskładami...
Po obserwaji zjawiska wynikało z niego że możliwą przyczyną był zanik napięcia na podstacji albo awaria któregoś z wagonów. W na Pomorskiej stał samochód sieciowców, a około 17 Pomorską zmierzał dzwig. Ruch kołowy i tramwajowy utrudniony cały dzień zarówno w jedną jak i drugą stronę. Linie 2, 4, 7, 13, 15, 43, 46 na danym odcinku stały w gigantycznych korkach, lub jeżdziły wieloskładami...
Wczoraj ok. godz 23 na odcinku Brus - Konstantynów nastąpiłą awaria trakcji. W związku z tym, GT6 (niebiański) został uwięziony koło Parku Miejskiego, a jakas 803-ka na mostku przy Brusie. TP wypuścił 2 busy zastępcze, w których było bardzo tłoczno. Z tego co widziałem ekipy naprawcze stały niedaleko ulicy Bocznej, to chyba gdzieś tam cos sie popsuło 
-
rafal_ost
- Bywalec
- Posty: 143
- Rejestracja: pn 12:04, 24 wrz 2007
- Lokalizacja: Złotno/Retkinia
- Kontakt:
Dziś rano (ok. 10.30) na Kopernika z bliżej nieznanych mi przyczyn stanęło 46, tamując ruch na ok. 20 minut. Niby niewiele, ale wystarczyło, żeby na Żeromskiego zrobił się "ogonek" sięgający za al. Mickiewicza. W momencie, gdy wysiadałem, żeby zobaczyć, co i jak, sprawca całego zamieszania odjechał... i nie dowiedziałem się. Natomiast przywracanie normalnego ruchu nieco trwało (naliczyłem 7 składów) i po Gdańskiej jechało niezłe stadko 
-
Arturro 70a
- Gaduła
- Posty: 1568
- Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
- Kontakt:
W wyniku zerwania trakcji na pętli Augustów, tramwaje były zawracane na pętli Stary Widzew (Widzewska, Batorego). zatrzymanie trwało od ok. 13-14:40.
Jechałem akurat składem 1538+1543 na linii 10, wczesniej na wysokości przystanku Konstytucyjna zauważyłem skład 1834+1835 na linii 9 jadący w kierunku centrum z napisem na wyświetlaczu Legionów. Dziwne przecież na Radiostację mogła spokojnie dojechać, a na pętlę Legionów to trochę na około...
Na wyłączony odcinku wprowadzono autobusową komunikację zastępczą.
Pierwsze tramwaje dotarły na pętle Augustów przed 15, tak 14:50.
Jechałem akurat składem 1538+1543 na linii 10, wczesniej na wysokości przystanku Konstytucyjna zauważyłem skład 1834+1835 na linii 9 jadący w kierunku centrum z napisem na wyświetlaczu Legionów. Dziwne przecież na Radiostację mogła spokojnie dojechać, a na pętlę Legionów to trochę na około...
Na wyłączony odcinku wprowadzono autobusową komunikację zastępczą.
Pierwsze tramwaje dotarły na pętle Augustów przed 15, tak 14:50.
Około godzin południowych jakiś skład podobno połamał patyk na Kilińskiego. Info od motormana "szóstki", którą akurat jechałem. Objazd tejże "szóstki" jadącej od strony Kurczaków był następujący: z Kilińskiego w Przybyszewskiego i dalej Piotrkowską, Czerwoną, Wólczańską, Wróblewskiego, Politechniki, Żeromskiego, Kopernika, Gdańską, Legionów, Zachodnią, Ogrodową, Północną, Franciszkańską powrót na swoją trasę.
Dodatkowo mamy jeszcze potrącenie:http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,4633899.html pisze:Zasłabł w tramwaju i zmarł
W czwartek tuż przed godziną 9 rano zasłabł jeden z pasażerów tramwaju linii 11. Na skrzyżowanie Politechniki/Skrzywana natychmiast wezwano karetkę.
- Dostaliśmy informację o zasłabnięciu. Ratownicy stwierdzili zatrzymanie krążenia i zaczęli reanimację - mówi Norbert Rzadkowski, dyspozytor łódzkiego pogotowia. - Lekarzom udało się przywrócić czynności życiowe i po zabezpieczeniu pacjenta ruszyli do szpitala. Niestety, na krótko przed dojazdem do szpitala WAM serce mężczyzny ponownie stanęło i nie udało się już przywrócić jego pracy.
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,4633957.html pisze:Łódź: tramwaj potrącił kobietę
Wydawało się, że Wszystkich Świętych minie w Łodzi wyjątkowo spokojnie. Niestety kilka minut po godz. 18 doszło do groźne wypadku. Ciężko ranna jest jedna kobieta.
(...) Na przystanku przy skrzyżowaniu Wojska Polskiego i Strykowskiej tramwaj potrącił kobietę. Nie wiadomo na razie kto zawinił, ranną zabrała karetka pogotowia.
Według policji to pierwszy wypadek 1 listopada w Łodzi. Do tej pory w wyniku miejskich kolizji nie było rannych ani ofiar.
Wczoraj tzn. 1.XI.2007 co chwile były zaniki napięcia szczególnie w rejonie Ronda Solidarności. Potrójniaki swoje zrobiły + korki. Momentami jak nie rozłączyła podstacja spadki napięcia były do tego stopnia że w drugim i jak był to w trzecim wagonie rozłączało już jazde. Ciżężko było szczególnie że korek z górki to wagony uciekały do tyłu na samochody:/ Ale na szczęście w czasie jak ja jechałem nic nie najechało na osobówki 
Duże korki były wczoraj na Legionów i Pomorskiej: potrójniaki, D1, D2, wzmocnienia zrobiły swoje. Star pogot stał wczoraj na pl. Wolności ok. 15.30, a sam plac był pełny tramwajów 
Zatrzymanie na 3, tramwaje nie dojeżdżają na Widzew i Zarzew. Jakiś skład z zepsutym pantografem zawrócił na Lodowej. Na KZ 1652 i ... 2077! A Lodowa ostatnio przeżywa renesans
Zatrzymanie na 3, tramwaje nie dojeżdżają na Widzew i Zarzew. Jakiś skład z zepsutym pantografem zawrócił na Lodowej. Na KZ 1652 i ... 2077! A Lodowa ostatnio przeżywa renesans