EI pisze:"Tramwajowe awarie"
Dwie awarie zakłóciły wczoraj rano komunikację tramwajową. O godz. 8.28 zepsuła się "trójka" jadąca przez rondo Powstańców 1863r. i została ściągnięta do zajezdni. A o godz. 8.40 na placu Niepodległości uszkodzeniu uległ tramwaj linii 6
Źródło str 2 EI.
DŁ pisze:Ile jechała karetka?
Adam Kuźmicki
Dzisiaj 02:17:34 , Aktualizacja dzisiaj 02:17:34
Blisko 40 minut jechało pogotowie do kobiety, która zasłabła w tramwaju - twierdzą świadkowie tego wydarzenia. To wyjątkowo długo, zważywszy na fakt, że stało się to bardzo blisko siedziby łódzkiego pogotowia. Pracownicy pogotowia zaprzeczają, twierdząc, że interweniowali po zaledwie 10 minutach.
Około godz. 14 w tramwaju linii 11 na skrzyżowaniu al. Kościuszki i al. Mickiewicza w Łodzi zasłabła starsza kobieta.
- Za pięć druga wsiadłem do tego tramwaju - opowiada pan Tomasz. - Wtedy zobaczyłem i usłyszałem, że jakaś dziewczyna dzwoni po pogotowie. Karetka przyjechała dokładnie po 37 minutach.
To oburzyło świadków zasłabnięcia, tym bardziej że z siedziby łódzkiego pogotowia przy ul. Sienkiewicza do miejsca zdarzenia jest nie więcej niż półtora kilometra. Wprawdzie w godzinach szczytu ciąg al. Piłsudskiego i al. Mickiewicza może być zakorkowany, jednak karetka, jako pojazd uprzywilejowany, może dojechać szybciej.
Co na to pogotowie?- To niemożliwe, żebyśmy jechali pół godziny - dziwi się Danuta Korcz, rzecznik pogotowia. - Hasło "zasłabnięcie w środkach komunikacji miejskiej" to dla dyspozytorów absolutny priorytet.
Jej słowa potwierdza dyspozytor łódzkiego pogotowia.
- Zgłoszenie dostaliśmy o godz. 14.14, karetka wyjechała trzy minuty później, jechała sześć minut - mówi. - Wszystko jest zarejestrowane w komputerze.
Również rejestrujący tego typu zdarzenia dyżurny inżyniera miasta oraz dyspozytor MPK potwierdzają, że zatrzymanie tramwaju trwało od godz. 14.12 do 14.26.
- Może tak zapisali, bo dopiero o tej porze na miejsce przyjechał samochód MPK? - zastanawia się Czytelnik.
EI pisze:Do prawie 50 wypadków i kolizji doszło we wtorek w Łodzi. Najpoważniejszy z nich miał miejsce na ul. Pabianickiej, gdzie po godz. 14 jadący motocyklem zderzył się z tirem. 22-latek z urazem brzucha trafił do szpitala im. Kopernika. Na prawie godzinę zablokowany został ruch tramwajowy (tir zatrzymał się na torowisku).
Około godziny 19 na Placu Niepodległości stał któryś kanciak MKT w malowaniu firmowym prawdopodobnie zepchnięty przez Pese (stała zaraz za nim) na obecnej krańcówce linii 2.
Dziś ok. 15.50 na skrzyżowaniu Zachodnia/Próchnika pod 16/11 (3634+33) wjechał samochód. Zatrzymanie trwało 10 minut, nikomu nic się nie stało. Po spisaniu oświadczenia 16 udała się do Chocianowic bo miała rozbite światła.
Czy przypadkiem z jakieś 30 min. temu nic się nie działo na Zachodniej? Z tego co widziałem, wszystko skręcało w Legionów w stronę Placu Wolności (patrzyłem z przystanku Zachodnia - Manufaktura), a jak przyjechał tramwaj (miała być 16 o 12.04) przyjechały trzy - Elin na 3, bulwa na 16 i Sepsa na 11.
Skład linii 1 lub 4 na stał awaryjnych o godzinie 19:55 przed wjazdem na krańcówkę Stary Widzew/Batorego druga w zatrzymaniu bulwa [9]. Widziane z daleka z okna przejeżdżającego 1207 dlatego numerów brak .
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez jan_defecto, łącznie zmieniany 1 raz.
Miejsce: Śmigłego-Rydza przed skrzyżowaniem marszałków
Przyczyna: jakiś problem z łączeniami wagonów w składzie 1722-1435 (9/11 - brygady nie jestem pewny). Przyjechała straż pożarna i śmierdziało spalenizną.
Skład stał za skrzyżowaniem (już na Kopcińskiego), ale przed przez ok. 35 min. też wszystko było zablokowane, a to z powodu awarii składu 1712-1738 (7/4). Ok. 9:00, skład odjechał skręcając w Piłsudskiego w stronę centrum, a za nim kolejne składy w zatrzymaniu:
2274-2277 13/12
2290-2291 14/8
2501-2502 bez tablic
2230-2231 13/5
1013-1014 7/1
i jeszcze 3 dalsze składy, których numerów nie zanotowałem, bo już się stamtąd zmywałem.
Na KZ podjechał od strony Widzewa 1306 i odjechał Kopcińskiego, ale bez pasażerów, bo nikt nie pomyślał żeby skierować ich z przystanku przed skrzyżowaniem na ten za nim, gdzie zatrzymał się Volviszon.
Awaria Elina [10] zjazd samodzielny 18:30 nie widziałem numeru (zielone wyświetlacze drugi patyk OTK-1 i Astromale obstawiam 1348+1349, 1350+1351 lub 1930+1931 albo 1934+1935) na Wyszyńskiego. Przyjechała Panda.Na KZ 2780 z 69 i 2111.
Poprawione.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez jan_defecto, łącznie zmieniany 4 razy.
Zgierzanin pisze:Czas zatrzymania: od ok. 8:25 dzisiaj rano
Miejsce: Śmigłego-Rydza przed skrzyżowaniem marszałków
Przyczyna: jakiś problem z łączeniami wagonów w składzie 1722-1435 (9/11 - brygady nie jestem pewny). Przyjechała straż pożarna i śmierdziało spalenizną.
Skład stał za skrzyżowaniem (już na Kopcińskiego), ale przed przez ok. 35 min. też wszystko było zablokowane, a to z powodu awarii składu 1712-1738 (7/4). Ok. 9:00, skład odjechał skręcając w Piłsudskiego w stronę centrum, a za nim kolejne składy w zatrzymaniu:
2274-2277 13/12
2290-2291 14/8
2501-2502 bez tablic
2230-2231 13/5
1013-1014 7/1
i jeszcze 3 dalsze składy, których numerów nie zanotowałem, bo już się stamtąd zmywałem.
Na KZ podjechał od strony Widzewa 1306 i odjechał Kopcińskiego, ale bez pasażerów, bo nikt nie pomyślał żeby skierować ich z przystanku przed skrzyżowaniem na ten za nim, gdzie zatrzymał się Volviszon.
Prawdopodobnie piszesz o zapaleniu się przetwornicy (bo takie zdarzenie miało tam miejsce rano) i stąd interwencja straży pożarnej.
EI pisze:Od 17:15 do 18:15 czyli niestety w czasie szczytu komunikacyjnego zablokowany był wczoraj ruch na Wyszyńskiego wykoleiła tam się "czternastka". Pasażerowie linii 10,12,14 byli zmuszeni byli korzystać z autobusów zastępczych
http://egazeta.express.lodz.pl str.2
Przepraszam za wprowadzenie w błąd. A wykoleiła się [10] bo był to Elin a za nią jechała liniowa [14] i drugi Elin 1368+1369 na [12].Choć nie wykluczam wykolejenia i awarii.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez jan_defecto, łącznie zmieniany 5 razy.
Połamany pantograf na składzie 2222+2223 na Piłsudskiego przed Przędzalnianą w kierunku Centrum. O 18:05 były już pająki i składały patyk na drugim wagonie. Tramwaje z Widzewa skręcały w Kopcińskiego (także citki).
Citka na Radiostację i z powrotem na Widzew. Co do wykolejenia na Wyszyńskiego-skład 2739+2433 wykolejenie w tym samym miejscu co i ja tyle, że drugi wózek drugiego , dłuższa odległość zatrzymania się składu i znacznie większe zniszczenia.
26-letni mężczyzna zginął we wtorek wieczorem w wypadku na ul. Warszawskiej w Pabianicach. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Tragedia rozegrała się około godz. 19.30.
Jak wynika z relacji świadków, ofiara, kierujący fiatem bravo, chciał z pobocza włączyć się do ruchu i zawrócić w kierunku centrum miasta. Widząc w lusterku samochody, które zamierzały go przepuścić, rozpoczął manewr zawracania. Wtedy, drugim pasem, mijając zwalniającą kolumnę samochodów, nadjechało audi i z impetem uderzyło w fiata. Siła uderzenia była miażdżąca.
- Fiat dosłownie przeleciał w powietrzu i zatrzymał się po drugiej stronie jezdni. Kierowca audi jechał podobno z ogromną prędkością - około 130 kilometrów na godzinę - twierdzi świadek.
26-latka, mimo reanimacji, nie udało się uratować. Drugi z kierowców doznał obrażeń głowy.
Mężczyzna, który zginął, chwilę wcześniej wysadził pod przychodnią swoją przyszłą żonę. W sobotę mieli wziąć ślub. Z powodu wypadku ul. Warszawska była zablokowana. Ruch odbywał się objazdami.
Paraliż w centrum miasta. (tytuł jak z faktu czy EI)
Środek skrzyżowania Piłsudskiego / Kilińskiego.
Połamany (chyba) drugi pantograf składu wagonów X+X jadących w kierunku Widzewa. Zerwanie trakcji nastąpiło na samym środku krzyżówki.
Około 12.20 sieciowcy w pocie czoła napawali uszkodzenie.
Podejrzewam, że całe zdarzenie rozpoczęło się około 12. Zdezorientowani pasażerowie snuli się pomiędzy wagonami. Kolejka wagonów w kierunku Widzewa kończyła się na wysokości Galerii Łódzkiej.
Zdecydowanie przeważały w niej wagonu na linii 10 (przypadek czy wynik innej awarii). W drugą stronę 2 składy. Z Kilińskiego również 2 składy.
Numerów winowajcy nie zdążyłem zauważyć.
Autobusów zastępczych na tamtą chwilę nie widziałem.
Po 13 korków nie było, komunikacja kursowała w miarę normalnie.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez klocu, łącznie zmieniany 1 raz.