Zatrzymania i wykolejenia - spis
Adamix pisze:Spory paraliż centrum przez to. Linie ŁTR objazdem przez Gdańską, Zieloną, Narutowicza jeszcze po 15.
A ok. 16 Piotrkowską jeździło 46. Zatrzymanie na Politechniki czy nadrabianie opóźnień?
46 jeździło p[ponieważ zerwała się mała wichura po 15 i na Zgierskiej przy Limanowskiego drzewo przewróciło się na tramwaj + zerwanie sieci. A co do zderzenia to było dosyć poważne bo 7 osób trafiło do szpitali. Siła uderzenia też była spora. W obu składach połamały się sprzęgi. Nieciekawe zdarzenie.
-
- Sympatyk forum
- Posty: 954
- Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
- Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
- Kontakt:
-
- Megagaduła
- Posty: 2286
- Rejestracja: wt 13:22, 16 cze 2009
- Lokalizacja: Łódź-Retkinia
ŹródłoEI pisze:Na 6 godzin honda zatrzymała tramwaje
(ij)
Dzisiaj 02:55:34 , Aktualizacja dzisiaj 02:56:12
Ponad 6 godzin (od 19.20 do 1.30) z soboty na niedzielę al. Politechniki nie kursowały tramwaje. Przyczyną wstrzymania ruchu było uszkodzenie słupa sieci trakcyjnej.
Spowodował je 28-letni kierowca hondy, który jadąc ze zbyt dużą prędkością, na al. Politechniki na wysokości nr 12 stracił nagle panowanie nad pojazdem. Wjechał na torowisko i uderzył w barierki rozdzielające szyny oraz w słup trakcyjny. Samochód musieli wyciągać strażacy. Kierowcy udało się samodzielnie wyjść z rozbitego auta. Doznał stłuczenia głowy i klatki piersiowej, odmówił jednak przewiezienia do szpitala. Usuwanie skutków wypadku trwało do późnych godzin nocnych.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez jan_defecto, łącznie zmieniany 1 raz.
Nieznany mi skład zakorkował dziś ok. 16.30 al. Rydza-Śmigłego. Stał kilka minut w towarzystwie NR zaraz za skrzyżowaniem Marszałków w kier. południowym, ale nie było to duże zatrzymanie, gdyż nie wprowadzono objazdów. Wjeżdżająca na tę trasę "14" zablokowała częściowo lewy pas alei. Później ruszyli, ale ponowny kilkuminutowy postój był przy Zbiorczej. Za zawalidrogą w żółwim tempie jechało kilka składów. W drugą stronę na przystankach tłumy ludzi, więc od strony Śląskiej długi czas musiało nic nie przyjechać.
-
- Megagaduła
- Posty: 2286
- Rejestracja: wt 13:22, 16 cze 2009
- Lokalizacja: Łódź-Retkinia
ŹródłoEI pisze: Do kilku groźnych zdarzeń doszło we wtorek na drogach w okolicach Łodzi, Pabianic i Zgierza. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych, jednak w dwóch wypadkach rannych zostało w sumie siedem osób, a kolizja w Ksawerowie obróciła w gruz znaczną część infrastruktury na skrzyżowaniu głównych ulic w tej miejscowości...
Zniszczony słup energetyczny, poprzewracane sygnalizatory i pachołki oraz rozbite pojazdy – to nie jedyne skutki zderzenia volvo z betoniarką, do jakiego doszło we wtorek w Ksawerowie po godz. 15. Z powodu zerwania linii znaczna część miasta była bowiem przez kilka godzin po kraksie bez prądu, nie kursowały tramwaje. Zniszczone pojazdy zatarasowały drogę, czego wynikiem był wielki korek na ul. Łódzkiej. A wszystko z powodu kierującej volvo kobiety, która wyjechała na czerwonym świetle z ul. Szkolnej...
– Żeby jej nie zabić, odbiłem na pobocze – opowiadał Wiesław Kulasek, kierowca betoniarki. – Jak załapałem pierwszy słupek, to już leciałem po pachołkach, układ hamulcowy nie działał, bo przecież od razu pręty pourywało pod spodem i tak się przeturlałem prawie sto metrów. Całe szczęście, że latarnia spadła obok starszej pani, która akurat szła chodnikiem, a nie na nią, bo to była kwestia centymetrów!
Nikomu nic się nie stało. Volvo odbiło się od betoniarki i uderzyło w sygnalizator. Zabrała je laweta.
W Chociszewie (gm. Parzęczew) we wtorek po południu kierowca volkswagena passata na łagodnym łuku drogi próbował ominąć rowerzystę. W trakcie manewru zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z terenowym oplem frontierą. Pięcioro rannych w wyniku wypadku karetki odwiozły do Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu. Rowerzysta o nieustalonych na razie personaliach odjechał z miejsca zdarzenia. Przyczyną zderzenia samochodów mogła być nadmierna prędkość.
Na skrzyżowaniu ul. Dębowej z drogą krajową nr 71 w Konstantynowie zderzyły się czołowo dwa ople astra. Sprawcą był kierowca auta wyjeżdżającego z ul. Dębowej. On i kobieta z drugiego opla zostali zawiezieni do szpitala. Mężczyzna wyszedł już z niego na własną prośbę. Poszkodowana, z urazem głowy, przebywa na oddziale chirurgicznym.
ŹródłoEI pisze: We wtorek doszło do dwóch kolizji samochodów osobowych z tramwajami. O godz. 11.28 kierująca kią kobieta uderzyła w jadącą ulicą Kilińskiego, przy ul. Jaracza, „jedynkę”.
Natomiast o godz. 13.37 kierowca opla wjechał na ul. Bratysławskiej, przy ul. Wileńskiej, w „czternastkę”. Nikt nie ucierpiał. W obu sytuacjach zawinili kierowcy, którzy zostali ukarani mandatami.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez jan_defecto, łącznie zmieniany 2 razy.
O 12.51 uszkodzenie pantografu na wjeździe na wiadukt na Kopcińskiego (w kierunku Piłsudskiego).
Uszkodzenia trakcji nie zauważyłem. Uszkodzony skład 1702+1703.
Zaraz za nim w zatrzymanie wjechała 9, chwilę później w tamtym kierunku podążała 7 skręcająca z Narutowicza.
O w/w godzinie skład grzecznie stał, ludzie siedzieli w środku, NR ani pająków nie było widać. Więc jest szansa, że go poskładali, podnieśli drugi patyk i skład dał radę awaryjnie zjechać - ale to tylko moje przypuszczenia.
Uszkodzenia trakcji nie zauważyłem. Uszkodzony skład 1702+1703.
Zaraz za nim w zatrzymanie wjechała 9, chwilę później w tamtym kierunku podążała 7 skręcająca z Narutowicza.
O w/w godzinie skład grzecznie stał, ludzie siedzieli w środku, NR ani pająków nie było widać. Więc jest szansa, że go poskładali, podnieśli drugi patyk i skład dał radę awaryjnie zjechać - ale to tylko moje przypuszczenia.
http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,7126961.html?i=0 - tutaj fotki.
Nieźle to wygląda. A nasz "Cichy zabójca" miał dzisiaj rano problemy z wyhamowaniem na Żeromskiego - przeleciał ładnych kilka m za przystanek.
Nieźle to wygląda. A nasz "Cichy zabójca" miał dzisiaj rano problemy z wyhamowaniem na Żeromskiego - przeleciał ładnych kilka m za przystanek.
No to albo motorman nie umiał nim jeździć w tych warunkach albo puszczał na hamowaniu na przykład...krzyskup pisze:A nasz "Cichy zabójca" miał dzisiaj rano problemy z wyhamowaniem na Żeromskiego - przeleciał ładnych kilka m za przystanek.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez lipton, łącznie zmieniany 1 raz.