Łódzkie Forum Komunikacyjne

Wczoraj byłem świadkiem ciekawego zatrzymania na Rondzie Solidarności.

Było koło 21:15. Stały w nim po 2-3 tramwaje z obu stron.

Tak się ciekawie złożyło, że akurat w miejscu, gdzie miała miejsce jedna z atrakcji w ramach tegorocznego Light Move Festival – mapping na kościele św. Teresy.

Od razu przywiodło to skojarzenia z "dniem pieszego pasażera" z Misia. Awaria tramwajów, i akurat "z jej okazji" festyn

Ciekawe, jaka była przyczyna zatrzymania – nie było jej wprost widać. Ruch samochodowy przez Rondo, poza wjazdem w Uniwersytecką i wyjazdem z niej, odbywał się normalnie, ruch tramwajowy poza tym momentem zatrzymania też – był wprawdzie tłum ludzi, także na wysepkach Ronda – ale torowisko tramwajowe było odgrodzone barierkami tak, by ludzie na nie nie wchodzili.

Za stroną MPK-Łódź:

Uwaga: W dniach 24 i 25 września 2021 r. (piątek i sobota) o godz. 20 oraz 21 na ok. 20 min. zostanie wstrzymany ruch tramwajów przy Rondzie Solidarności (z uwagi na pokazy w rejonie Ronda)

Nadal nie do końca rozumiem, co tam się działo, że akurat zatrzymywano ruch Torowisko i tak było odgrodzone barierkami, więc nie mam pojęcia, co się zmieniało. No ale okej, najwyraźniej jakaś przyczyna była. A pasażerowie... mieli atrakcję jak w Misiu

12:23 skrzyżowanie Marszałków w stronę Widzewa stoi. Zawalidroga w postaci 8 niemal na środku, jedna z 9 też wjechała na cześć skrzyżowania. Pod Monopolisem Conecto w asyście NR i policji na sygnale. Nie wiem, czy mające związek z tą sprawą.

W postaci KZ najprawdopodobniej 1834 i 1395.

Dziś na PC przez około 30 minut nie było prądu. Tramwaje jeździły objazdami. Ale jak już zastałem 10A na Fabrycznym (pierwotnie skręcały przez Kilińskiego na Widzew, lecz teraz ruch przywrócono), to jeździ skandalicznie wolno, a na Piłsudskiego ponadto są korki tramwajowe z tego co widzę. Za taki paraliż w szczycie powinny polecieć stołki.

Dzisiaj po 5 rano miało miejsce wykolejenie składu 1913+1923 na Śmigłego Rydza x Piłsudskiego podczas skrętu... na łuku S-E. Ktoś ma jakiś pomysł jaka mogła być przyczyna, że ten wagon w ogóle się tam znalazł? Po pierwsze ten łuk przez 6 lat jego istnienia nie był eksploatowany praktycznie w ogóle (osobiście nigdy mi się nie zdarzyło zobaczyć tam tramwaju, przemilczę już sens jego wykonania), po drugie - jeszcze we wtorek torowisko tuż za zwrotnicą na ŚR i przed wjazdem na Piłsudskiego było całkowicie zasypane, a po ostatnich mrozach pewnie również zalodzone, a po trzecie po remoncie ŚR nawet nie ma sygnalizacji dla tej relacji skrętnej, a te które istnieją dla MPK na PAT na Śmigłego-Rydza (w lewo i na wprost) są kolizyjne z samochodami, więc nawet nie mam pomysłu na jakiej fazie mógł tam wjechać.

Kierowanie: 8AB początkowo przez Piotrkowską i Przybyszewskiego na Zarzew, następnie ktoś ogarnął, że teraz można już kierować je przez Śmigłego-Rydza nie omijając przy tym bezsensownie pięciu przystanków na WZ, 10AB podzielone na odcinki Olechów-Widzew Stadion i Retkinia-Radiostacja, 9 podzielone na Olechów-Widzew Stadion i Helenówek-Kopcińskiego/Piłsudskiego, a dalej Piłsudskiego, Kilińskiego, Rodziny Poznańskich, Węglową, Tramwajową.

EDIT: Natrafiłem na artykuł. Jak się można było domyślić - błąd motorniczego.I szczerze mówiąc teraz można się sprzeczać czyja to wina, a raczej czy wyłącznie jednej osoby... Wiadomo, to motorniczy pomylił trasę, ale gdyby mimo wszystko torowisko było choćby prowizorycznie odśnieżone, to zapewne do wykolejenia by nie doszło, a tramwaj mógłby po prostu zawrócić przy stadionie.

Obstawiam wobec tego, że tramwaj przejechał na fazie dla skrętu w lewo (a więc razem z samochodami skręcającymi z północy na wschód, dobrze, że o tej porze był jeszcze mały ruch, bo inaczej na wykolejeniu by się nie skończyło...), pozostaje zagadką w jaki sposób tak została ustawiona zwrotnica.

https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,2 ... alkow.html

Tylko jakim cudem zwrotnica była przestawiona na tą relację? Co, ręcznie ją zmienił?

Zachodnia/Legionów - zanik napięcia, stoją tramwaje we wszystkich czterech kierunkach
Nowomiejska też stoi

Zatrzymanie tramwajów na trasie na Stoki - tramwaje zawracają przez zajezdnię, jako KZ jeździ wydłużone 87B

Zatrzymanie na Piłsudskiego przy Piotrkowskiej - piękny przykład elastyczności łódzkiej sieci. Tramwaje od strony Widzewa i Stoków zwracają wieelką pętlą uliczną Kopcińskiego, Narutowicza, Kilińskiego, Piłsudskiego. Poszukajmy możliwości objazdu - przez Kilińskiego, Przybyszewskiego, Piotrkowską? - nieee, wycięto łuki na skrzyżowaniu, przez Zieloną? - niee, budowa podziemnej stacji, przez Śmigłego Rydza, Przybyszewskiego? - niee no, nieużywany liniowo łuk zbudowany tak sobie, nie nadaje się do jazdy, przez Puszkina, Przybyszewskiego? - tylko dla konstali. Noo czyli najbliższy objazd dla swingów przez Kopcińskiego, Radiostacje, Pomorską, Legionów, Gdańską, Kopernika - pasażerom na pewno bardzo by się spodobało.

Po 7 rano 1586 linia 10 zrobił zatrzymanie na Bandurskiego/Dw. Łódź Kaliska kierunek centrum.
W zatrzymaniu jeszcze dwa Swingi, przegubowy Solaris linii 99 i przegubowe Conecto linii 86.
Po około 10 minutach udało się zresetować wagon który został na linii.

15:15
1051 spychany po Kościuszki i Zachodniej po zatrzymaniu które zrobił na Kościuszki/Zamenhofa.

Nie wiem, czy dobrze to rozumiem, bo jak spojrzałem w lokalne media, to wydają się milczeć, a to brzmi tak, jakby od rana w Łodzi w ogóle nie było tramwajów... Ale jak przeglądam sobie kamerki Toyi, faktycznie ich na mieście nie widać...

Tak dobrze zrozumiałes. Miasto zarządzane przez idiotów...

Od samego początku gdy pojawiło się info, ze wszystko będzie jeździć z Telefy to pojawiały się komentarze że opieranie się na jednej zajezdni z jedna trasa wyjazdowa to błąd i że czesc tramwajów powinna zostawac na krańcówkach na noc. Przeciez spokojnie można było sporo taboru zmiescić koło Fabrycznego czy na Augustów i podmieniać co drugi dzień tabor. Dało się to zorganizować tak by w miarę funkcjnowało, ale idioci u władzy wiedza lepiej no i mamy to...

Plus dla MPK zato że ktoś pomagał w upłynnieniu ruchu na Kopcińskiego-Narutowicza. Problem natomiast już po stronie ZDiT bo stajnia całkowicie stanęła i tu jak zwykle niedasie nic zrobić i np dac dłuzszego zielonego. Wiem że nie da się całego miasta odkorkowac ale można było jednak ta sygnalizacją lepiej zarzadzac kosztem innych uczestników ruchu.

No i z ciekawostek autobus KZ linii 6 zatrzymał się na stajni - da się? Da się!


A swoją droga media w końcu napisały, ale powazne to te media nie są
https://expressilustrowany.pl/smierc-na ... 1-17634343

MPK poinformowało również o uruchomieniu 31 autobusów zastępczych, które pomogły w rozwiązaniu sytuacji na drogach.

Serio 31 autobusów pomogło w rozwiązaniu sytuacji? Ehh te media... Nie pomogło, a starało się choc troche pomóc - słowa mają znaczenie



BTW
A ponieważ mnie to nie obchodzi generalnie, a wiedziałem ze tak się skończy gdy idioci rzadza miastem to pozostaje tylko to wkleić:

Obawiam się, że ten autobus KZ na stajni to tylko inwencja kierowcy. Kiedyś już tam jeździły i potem była jakaś akcja, od której już jeżdżą wyłącznie po jezdniach ogólnych.

A z resztą się zgadzam - większej durnoty jak wysyłanie wszystkich pojazdów w jedno miejsce to już nie można było wymyślić. Trzeba było zostawić chociaż część tramwajów w najdogodniejszych do tego miejscach, chyba że ktoś wymyslił sobie urzędniczy niedasizm i potem okazało się, że miasto zostało pozbawione swojego kręgosłupa komunikacyjnego na własne życzenie.

^^Mnie smucą jeszcze dwie kwestie tak po czasie:

1. Media które wg mnie podeszły niepoważnie do tej sytuacji. 150 tramwajów a rano pewno z kazdego skorzysta kilkaset osób myślę że z 500 spokojnie co daje 75tys pasażerów w 700tys mieście wg mnie całkiem sporo, a opisano to tak jakby to było jakież zatrzymanie ruchu na ŁTR. Potem widziałem np materiał Toya gdzie rzecznik MPk tylko przeprosił, a następnie materiał o remoncie i wypowiada się rzecznik ZDiT i nic o awarii nie mówił. Tu powinno się dociskac polityków i urzędników o to jak chca zapobiec tego typub sytuacją w najblizszym czasie.

2. Dekade temu Zdanowska by zaraz stwierdziła, ze oczekuje wyjaśniec co do organizacji i by chciała wyciągac konsekwencje, a dziś? Nic

Trzymam kciuki za to by znowu pojawiła się podobna awaria

BTW Wyobrażacie sobie taka sytuację w Warszawie? Byłaby burza na pół Polski

Tymczasem wygląda na to, że w poniedziałek rano nadal nie dokończono prac przy przygotowywaniach do remontów na Zachodniej, przez co od rana cała północna część sieci tramwajowej jest odcięta i jeździ komunikacja zastępcza jak wieczorami przez weekend...

Czyli to co LDZ wrzucili na FB to zatrzymanie ruchu czy efekt skierowania wszystkiego do stajni i braku ekipy która ogarnie sygnalizację?
Tak czy inaczej pasmo sukcesów w łódzkim zbiorkomu ma się dobrze, kolej i pasażerowie będą kupować samochód Media znowu zignoruja sprawę traktując to jako ciekawostkę?

EDIT:
No i juz mamy DŁ pisał to jako klasyczną ciekawostke. Zamiast opisać jak duze sa opóźnienia, spytac się na szybko pasazerów MPK, pokazac komentarze z FB od ludzi to jest taki artykuł trochę jak informacje od PAP czyli zwykle mocno-obojętne tak jakby to tam ludzie ze Stoków nie dojechali

BTW Nie rozumiem też czemu zlecono prace na styk - nie winię tu pracowników, ze się nie wyrobili, po prostu trzeba było w niedzielę zamknac ten fragment ŁTR na cały dzień i tyle. Brak słów na to jak to miasto jest zarządzane i że nie ma na to żadnej własciwie reakcji i żadnych konsekwencji


EDIT2:
Wznowiono szkoda, ze szczyt poranny już za nami

Kilkadziesiąt minut po wznowieniu ruchu Gamma wykoleiła się.... NA TYM ZROBIONYM JEDNOTORZE

Ostatnie dni to parodia KM - jak HZ nie wyciągnie od kogoś konsekwencji, to dla mnie przestaje istnieć jako prezydent.

O kurde to wszystko jest takie piękne Więcej, więcej!

Niesamowite że to się tak sypie, po prostu domino ruszyło