Ok. godziny 22.04 zdefektował totalnie Conecto 2680 na 86/4 na Placu Dąbrowskiego. Jak zgasił silnik tak już nie odpalił W momencie przekręcania stacyjki zapalała się taka czerwona lampka w prawym dolnym rogu pulpitu i jakiś alarm się załaczał słyszalny nawet na zewnątrz. Ale co się stało dokładnie to nie wiem. Ale zresztą w kontrolkach na pulpicie tez było dosyć czerwono No cóż pierwsza awaria a może dopiero początek?
zawsze jest ten pierwszy raz:), wszystko co jezdzi predzej czy pozniej sie psuje, jak sie kupuje wieksza ilosc zawsze sie trafi feralny egzemplarz, ale moze to nic powaznego, moze komputer sie obrazil tylko bo jakas drobnostka siadla:)
Pisałem już, że M-B Citaro G parę tygodni temu scholowano do zajezdni po interwencji Straży Pożarnej (wielka plama oleju na Obywatelskiej). Zdaje się, że #2682 jeździ i ma się dobrze a o innych awariach tych wozów nie słyszałem.
Dzisiejszy dzień nie był szczęśliwy dla Conecto. Jednego (#2660) widziałem około godziny 11 jak stał na placu Dąbrowskiego na awaryjnych i wyglądało to tak jakby miał wybitą zewnętrzną szybę prawego skrzydła pierwszych drzwi. Kolejnym (#2662), którego widziałem na awaryjnych stał na przystanku Hetmańska/Zagłoby w stronę centrum około godziny 13. Chyba nawet techniczny T-25 nie był w stanie mu pomóc, gdyż około 14.20 nadal stał tuż za przystankiem.