Dziś ok. godz 14.30, za skrzyżowaniem Telefoniczna/Janosika z torów wypadł pierwszy wagon składy 1007+1008 na linii 12. Domniemaną przyczyną było zbyt szybkie wjechanie na krzyżak przy zwrotnicy lub też kamień tkwiący w rowku szyny. Szczęście w nieszczęściu, że żaden tramwaj nie stał po drugiej stronie w oczekiwaniu na zwolnienie jednotoru w kierunku Stoków, bo byłaby niemała kraksa. W zatrzymaniu utknęły trzy wagony TP oraz dwa składy na linii12, reszta zawracała na pętli Telefoniczna. Na miejscu zjawił się szybko dźwig T03, wieżówka, techniczny Sprinter oraz Atego, krążyły trzy Nadzory Ruchu, zaś KZ rozpoczęła kursowanie ok. 20 min od momentu zdarzenia. Dwa autobusy zastępcze to 3955 z R31 i (uwaga!) 2685 z R23!!!! Wkolejanie tramwaju trwało niecałe 20min., ok. 15.30 zjechał o własnych siłach do zajezdni (na drugim patyku, bo pierwszy się połamał).
Fotorelacja:
Przegapiłem wkolejanie wagonu, za to uchwyciłem 2685 w baardzo nietypowym miejscu - na ul.Wichrowej. Coś za coś Citaro utknęło tam na kilka minut, zablokowane przez puszkę. Zacna kobieta, właścicielka osobówki zjawiła się na szczęście w niedługim czasie, choć NR już jechał z odsieczą, by przez megafon wzywać do przeparkowania auta.
Wykolejenie na Stokach (19.03.07r.)
Wykolejenie na Stokach (19.03.07r.)
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez WojtekP, łącznie zmieniany 2 razy.
W zasadzie dziwny był sam fakt wykolejenia w tym miejscu. Motorniczy, z lekka wystaraszony (tłumaczył coś w stylu "poczułem się jakbym odrzutowcem startował") sam zachodził w głowę - dlaczego? Tak jak wspomniałem - dobrze jedynie, że nic w kierunku Stoków nie jechało w tym momencie...
Bolączką dla wszelkiej komunikacji zastępczej w tym rejonie jest właśnie zawracanie na górze - co prawda dokładnie w miejscu, gdzie jest zrobione ostatnie ze zdjęć znajdował się niegdyś (podczas remontu torowiska bodaj w 1999r.) przystanek początkowy Z-tki, to patrząc na szerokość tych uliczek jest to absurdalne. Druga rzecz to stan nawierzchni - Citaro G dosłownie toczyło się po bruku, co zresztą umożliwiło mi schwytanie go w różnych miejscach, choć okupione niezłym wysiłkiem
Natomiast sam fakt uchwycenia 2685 w tym rejonie, to prawie jak spełnienie moich marzeń - bo inne ziściło się dawno (Cityrunner na linii12).
Zostawiłem bardziej portretowe ujęcia, by zamieścić je na km.lodz, ale niestety chyba na próżno
Bolączką dla wszelkiej komunikacji zastępczej w tym rejonie jest właśnie zawracanie na górze - co prawda dokładnie w miejscu, gdzie jest zrobione ostatnie ze zdjęć znajdował się niegdyś (podczas remontu torowiska bodaj w 1999r.) przystanek początkowy Z-tki, to patrząc na szerokość tych uliczek jest to absurdalne. Druga rzecz to stan nawierzchni - Citaro G dosłownie toczyło się po bruku, co zresztą umożliwiło mi schwytanie go w różnych miejscach, choć okupione niezłym wysiłkiem
Natomiast sam fakt uchwycenia 2685 w tym rejonie, to prawie jak spełnienie moich marzeń - bo inne ziściło się dawno (Cityrunner na linii12).
Zostawiłem bardziej portretowe ujęcia, by zamieścić je na km.lodz, ale niestety chyba na próżno
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
Faktycznie - nieciekawie mogłoby być, zważywszy na to, ze często tam - na drugim torze - jakiś wagon oczekuje na wolną drogę.
Nie ma co gdybać - dobrze, że się skończyło tak jak się skończyło - czyli bez strat.
Citaro G na tym bruku w 'Stokowskiej scenerii' - doprawdy ciekawy widok!
Nie ma co gdybać - dobrze, że się skończyło tak jak się skończyło - czyli bez strat.
Citaro G na tym bruku w 'Stokowskiej scenerii' - doprawdy ciekawy widok!
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...