Otóż mam napisane coś takiego:
Twój limit:
0 zdj./12 godz.
Czy to znaczy, że nie mogę wrzucać zdjeć? Bo jak próbowałem, to wyświetliła się informacja, że mogę wrzucić następne za 12 godz.
A jeśli mam zablokowane dodawanie i chodzi o ten incydent z kluczowymi, to przykro mi z powodu tej niepotrzebnej dyskusji.
Ukalo, mam nadzięję, że nie uważasz, iż cię ignorowałem wtedy. Po prostu przeglądałem kolejne zdjęcia i nie patrzyłem czy ktoś tam coś jeszcze pisze. Także nie miało to być złośliwe.
Pytanie odnośnie limitu
Nie wiem czy było złośliwe czy nie, ale takie czepialstwo bywa irytujące.
Nawet u osób które są w galerii od początku i mają po kilkaset zdjęć, a co dopiero u "świeżaka" ze zdjęciami - co by nie mówić - nie rzucającymi na kolana.
Ale ponieważ uważam, że każdy ma prawo do kolejnej szansy, to znowu możesz wrzucać zdjęcia.
Nawet u osób które są w galerii od początku i mają po kilkaset zdjęć, a co dopiero u "świeżaka" ze zdjęciami - co by nie mówić - nie rzucającymi na kolana.
Ale ponieważ uważam, że każdy ma prawo do kolejnej szansy, to znowu możesz wrzucać zdjęcia.
Od kiedy jestem zarejestrowany dostałem limit 1 zdj. na 2 godziny, który zresztą do dzisiaj świeci się u mnie w profilu. Jednak od dłuższego czasu faktycznie mogłem dodawać 1 zdj. na 24 godziny, troche mnie to zdziwiło, ale ok , natomiast teraz 3 dzień nie chce mnie się odnowić limit: następne zdjęcie możesz dodać za 23 godziny, 20 ,12, 6 , za 20 minut i potem znowu,że za 24 godziny i tak trzeci dzień, o co chodzi, co jest nie tak...???
brukarz pisze:Od kiedy jestem zarejestrowany dostałem limit 1 zdj. na 2 godziny, który zresztą do dzisiaj świeci się u mnie w profilu. Jednak od dłuższego czasu faktycznie mogłem dodawać 1 zdj. na 24 godziny, troche mnie to zdziwiło, ale ok , natomiast teraz 3 dzień nie chce mnie się odnowić limit: następne zdjęcie możesz dodać za 23 godziny, 20 ,12, 6 , za 20 minut i potem znowu,że za 24 godziny i tak trzeci dzień, o co chodzi, co jest nie tak...???
Widocznie wrzuciłeś jakieś zdjęcie a administrator nie zaakceptował go ani nie odrzucił.