Impreza nocna 5N

[o3r]

I inne rzeczy, że część się odłączyła.

[mch]

Trzeba było kogoś odeskortować na drugi koniec miasta, zważywszy na fakt, że założone zakończenie trasy nie zostało zrealizowane, mimo że rozkład był tak ułożony, że spokojnie byśmy się wyrobili. Niestety nie wszystko potoczyło się tak jak byśmy tego oczekiwali. Cóż, życie, heh.

[o3r]

Nawet nie chodzi o fakt eskorty, lecz jej ilość.

[ikarusojelcz]

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.Ten ktoś jest nam teraz wdzięczny za pomoc.

[Arturro 70a]

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.Ten ktoś jest nam teraz wdzięczny za pomoc.

Drogo go kosztowała ta impreza.

Szkoda że musiała się skończyć wcześniej.

[o3r]

Zachowajmy może szczegóły dla siebie - bo kto nie był, ten trąba

[ukalo]

Właśnie

[o3r]

Ciebie chyba też nie było

[ukalo]

Otóż to - dlatego zgadzam się z obiema częściami Twojej wypowiedzi

[rafal_ost]

I rzeczywiście wreszczie cię słuchali?
I've got something to put in you...

Słuchali, słuchali... choć część wyglądała, jakby miała za sobą jeszcze cięższą noc

[o3r]

Czyli stworzyliście wspaniały kolektyw zmęczonych ludzi

[rafal_ost]

Przy okazji stworzyłem małą impresję na ten temat (a co, muszę się pochwalić... )

http://caithuniverse.deviantart.com/art/drunkship-of-trams-68612036

[o3r]

Fajne, aczkolwiek dla niektórych to była rzeczywistość

[mch]

No cóż, noc jak każda inna...