Dzień Reymonta 2008

[mch]

Znany jest już termin tegorocznej edycji cyklicznej już imprezy z pociągiem retro na trasie Łódź-Lipce-Łódź (pomijając epizod z ubiegłego roku, kiedy to z powodu remontu potrzebne było wahadło i pojechał Acatus). Tym razem przejazd odbędzie się za dwa tygodnie, tj. w terminie 14/15 czerwca.

Wyjazd z Fabrycznego w sobotę około 14:45. Wyjazd z Lipiec w niedzielę o 3 nad ranem.

Informacje na podstawie plakatu, który podlinkowałem poniżej. Im bliżej imprezy, tym więcej będzie szczegółów. Osoby, które czegoś się dowiedzą, proszone są o podzielenie się newsami w tym wątku.

[rkplodz]

ja pierdziu, może i jestem mamutem - ale toples na dniach reymonta?!

[o3r]

Jak się można na to załapać?

[mch]

Przyjść o wyznaczonej porze w wyznaczonym terminie. Najlepiej w stroju z epoki, ale doświadczenie uczy, że nie jest to warunek konieczny.

[o3r]

Wiesz, kronika powinna to uwiecznić

[mch]

Kronika to ma przesrane, że nie uwieczniała Dni Rawy.

[o3r]

Zdam się na uczestników wyprawy

[Bogdan28]

Możesz się zdawać, ale i tak to już nie będzie to samo

[o3r]

Wy za to przegapiliście najlepsze zwiedzanie w historii (a na pewno od 2002 roku) :>

[mch]

Wstępna informacja dotycząca planowanej obsługi trakcyjnej: dolnośląski "uszatek", czyli TKt48-18. Info od Ariela z PSMK.

Na tegoroczną paradę w Wolsztynie lokomotywa otrzymała nową malaturę, zgodną z realiami historycznymi.

[M. Wilu]

A już chciałem zapytać, co będzie jechać. Ile będzie kosztować przejazd?

[mch]

Impreza jak co roku jest bezpłatna.

[Bogdan28]

Obowiązują stroje z epoki .

[mch]

Munduru PKP z okresu międzywojennego jeszcze nie skompletowałem w całości, więc muszę się zadowolić wersją współczesną PKP Cargo.

[o3r]

No i PKP się nie popisało. Parowóz z powodu opóźnienia w efekcie nie dotarł do Łodzi. Oczekujący na skład miłośnicy Reymonta śpiewali różne piosenki i wystawiali jakieś inscenizacje. W końcu wszyscy wsiedli do Pesy i pojechali do Koluszek, gdzie mieli się przesiąść do pociągu Retro. Czy im się udało - nie wiem. Ale PKP zmarnowało mi dziś pół dnia, chcoć nawet nie byłęm ich klientem. Mistrzostwo.

[M. Kaźmierczak]

Dokładnie. Potem w Koluszkach wjechał nie tym torem co miał się wtoczyć, w efekcie czego, nas zaskoczył i gdy się wyłonił rozpoczęła się iście partyzancka akcja przez połowe torów w Koluszkach aby go sfotografować.

[Bogdan28]

Impreza udala się. Odpowiednia oprawa całości oraz imprezy pobozne byly super. 17 godzin imprezy non - stop. Na następną również się pisze. Pozdrowienia dla obsługi pociągu. Oni wiedzą za co

[gothmucha]

Listy: Prawda o pociągu
nazwisko do wiadomości redakcji



Przepraszam, że znowu o pociągach. Zainspirował mnie artykuł jednej z łódzkich gazet - takich przekłamań dawno nie czytałem.
Otóż dziennikarz niemal w stylu propagandy sukcesu opisuje, jak to wspaniale jechał pociąg Pana Marcela i było słodko, i pięknie. Prawda na etapie łódzkim jest inna. Skład retro jechał ciągnięty z Wrocławia elektrowozem, opóźnili się z przyjazdem do lokomotywowni na Olechowie w Łodzi 4,5 godziny. Skutkowało to tym, że w Łodzi byli fizycznie półtorej godziny po planowym odjeździe z Fabrycznego. Ekipa Szytenchelma odjechała zwykłym pociągiem rozkładowym, co owa gazeta przemilczała. Skład retro po nabraniu wody do parowozu na Olechowie do Koluszek pojechał PUSTY. Dopiero tam wsiadła grupa M. Szytenchelma po imprezie w parku i pojechali do Lipiec. Ciekawe, co na to Pan Marcel, od dawna wiadomo, że ma miękkie serce do kolejarzy, bo kiedyś współpracował z ich domami kultury. Może nie chce psuć sobie układów. Co ma do tego Wyborcza? Ano nic, myślę jednak, że zechce opublikować prawdę jako jedyna w regionie.

Pozostaję z szacunkiem

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,5318825,Listy__Prawda_o_pociagu.html

Prawda to, czy zwykłe gazetowe bajdurzenie?

[o3r]

Wreszcie ktoś walnął prosto z mostu

Ale ciekawe co na to pan Marcel Choć najbardziej mnie interesuje stanowisko kolei.

[Kazik]

Ten pociąg w ogóle dotarł w sobotę na Fabryczny?