Integracja łódzkich MKMów :)
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
Integracja łódzkich MKMów :)
Witam!
Od pewnego, dłuższego czasu chodzi mi po głowie pewien, nieco nawet szalony pomysł
Mogę zostać za to skrzyczany, ale zaryzykuję i Wam przedstawię mój projekt, w przeciwnym razie administracja pozbędzie się tego tematu
Otóż, wbrew moim przewidywaniom, sporu użytkowników Łódzkiego Serwisu Komunikacyjnego - zarówno galerii fotograficznej jak i forum, to nie są członkowie Klubu Miłośników Starych Tramwajów, który zrzesza ludzi pasjonujących się komunikacja miejską.
Właściwie większość nas spotyka się jedynie na imprezach typu "parada eNek", a i to niejednokrotnie sprawia, że nie jesteśmy świadomi, kim jest osoba stojąca przed nami (o ile oczywiście jej się nie zna, ja akurat zdecydowaną większość Klubu znam, lecz z rozpoznaniem innych użytkowników Serwisu miałbym problem).
Tak sobie myślę, że można by zrobić - oczywiście w letniej porze - jakieś sympatyczne spotkanie Miłośników z Łódzkiego Serwisu Komunikacyjnego.
Przyznam, że myślałem tutaj o jakimś udaniu się - czy to samochodami, rowerami czy komunikacją - do jakiegoś lasku, na polanę, czy gdziekolwiek gdzie można takie spotkanie urządzić, można by rozpalić tam ognisko, a nawet posunąć się dalej i spędzić nockę w hobbystycznym klimacie, przy ognisku z piwkiem w ręce (większość ma oczywiście ukończone 18 lat?).
Nie mogła by to być swoista popijawa, o tym być mowy nie może - nie o to tu chodzi.
Coś na wzór "nocek tramwajowych", tylko, że z etykietka Serwisu Komunikacyjnego.
Na takim wieczornym spotkaniu, można by się powymieniać naprawdę ciekawymi informacjami, a przede wszystkim się zintegrować z resztą ludzi o takich samych zainteresowaniach!
Nie wiem czemu, ale po głowie ciągle mi chodzą Regny opisane przeze mnie w którymś z postów w dziale Kolej oraz Grotniki. Zwłaszcza w tych drugich z pewnością są pola, gdzie można się 'rozbić' na jeden wieczór.
Nie ma sensu czegoś takiego łączyć z tramwajami, bo wycieczkowe jazdy do Lutomierska, czy Ozorkowa są już - delikatnie mówiąc - powtarzane co roku i można by spróbować czegoś odmiennego jak np dojazd na miejsce Ikarusem lub tez transportem prywatnym. Również chodzi tu o możliwie minimalne koszty!
W najgorszym przypadku można pojechać rowerem - rower to chyba każdy ma
Miało by to być klimatyczne spotkanie nas - użytkowników tego serwisu.
Nie wiem czy pomysł się spodobał, postanowiłem zaryzykować i go przedstawić
Pozdrawiam!
Aha, zakładając, że w grę wchodzi praca, najlepszym dniem wydaje się sobota/niedziela. Ale do lata jeszcze troszkę, więc sie pomyśli!
Od pewnego, dłuższego czasu chodzi mi po głowie pewien, nieco nawet szalony pomysł
Mogę zostać za to skrzyczany, ale zaryzykuję i Wam przedstawię mój projekt, w przeciwnym razie administracja pozbędzie się tego tematu
Otóż, wbrew moim przewidywaniom, sporu użytkowników Łódzkiego Serwisu Komunikacyjnego - zarówno galerii fotograficznej jak i forum, to nie są członkowie Klubu Miłośników Starych Tramwajów, który zrzesza ludzi pasjonujących się komunikacja miejską.
Właściwie większość nas spotyka się jedynie na imprezach typu "parada eNek", a i to niejednokrotnie sprawia, że nie jesteśmy świadomi, kim jest osoba stojąca przed nami (o ile oczywiście jej się nie zna, ja akurat zdecydowaną większość Klubu znam, lecz z rozpoznaniem innych użytkowników Serwisu miałbym problem).
Tak sobie myślę, że można by zrobić - oczywiście w letniej porze - jakieś sympatyczne spotkanie Miłośników z Łódzkiego Serwisu Komunikacyjnego.
Przyznam, że myślałem tutaj o jakimś udaniu się - czy to samochodami, rowerami czy komunikacją - do jakiegoś lasku, na polanę, czy gdziekolwiek gdzie można takie spotkanie urządzić, można by rozpalić tam ognisko, a nawet posunąć się dalej i spędzić nockę w hobbystycznym klimacie, przy ognisku z piwkiem w ręce (większość ma oczywiście ukończone 18 lat?).
Nie mogła by to być swoista popijawa, o tym być mowy nie może - nie o to tu chodzi.
Coś na wzór "nocek tramwajowych", tylko, że z etykietka Serwisu Komunikacyjnego.
Na takim wieczornym spotkaniu, można by się powymieniać naprawdę ciekawymi informacjami, a przede wszystkim się zintegrować z resztą ludzi o takich samych zainteresowaniach!
Nie wiem czemu, ale po głowie ciągle mi chodzą Regny opisane przeze mnie w którymś z postów w dziale Kolej oraz Grotniki. Zwłaszcza w tych drugich z pewnością są pola, gdzie można się 'rozbić' na jeden wieczór.
Nie ma sensu czegoś takiego łączyć z tramwajami, bo wycieczkowe jazdy do Lutomierska, czy Ozorkowa są już - delikatnie mówiąc - powtarzane co roku i można by spróbować czegoś odmiennego jak np dojazd na miejsce Ikarusem lub tez transportem prywatnym. Również chodzi tu o możliwie minimalne koszty!
W najgorszym przypadku można pojechać rowerem - rower to chyba każdy ma
Miało by to być klimatyczne spotkanie nas - użytkowników tego serwisu.
Nie wiem czy pomysł się spodobał, postanowiłem zaryzykować i go przedstawić
Pozdrawiam!
Aha, zakładając, że w grę wchodzi praca, najlepszym dniem wydaje się sobota/niedziela. Ale do lata jeszcze troszkę, więc sie pomyśli!
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez prof_klos, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
-
- Sympatyk forum
- Posty: 814
- Rejestracja: pn 21:18, 15 maja 2006
- Lokalizacja: Aleksandrów Ł.
Odp
Pomysł bardzo ciekawy i wart rozpatrzenia. Miejsce oczywiscie tez mozna ustalic , z dala od straży miejskiej , policji i innych czepiających sie służb .Tak by można było posiedzieć , porozmawiać , wypić browary , zjeść itd. Jasne ze sobota - najlepszy dzień . Niedziela to już każdy szykuje się do pracy zajeć itd. Ale jestem za.
-
- Fan forum
- Posty: 3520
- Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
- Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
- Kontakt:
heh ja jestem za jak najbardziej! Jeśli tylko jeszcze będę w Łódce (lub akurat będę) - to z chęcią wpadnę i się z Wami zapoznam (choć w sumie 80% kojarzę). Co prawda raczej się nie napiję (nie piję), ale chętnie pogadam na tematy mniej i bardziej tramwajowe.
PS. A może ktoś użyczyłby na ten 1 dzień swojej działki w jakimś letnisku?
PS. A może ktoś użyczyłby na ten 1 dzień swojej działki w jakimś letnisku?
Ja ze swojej strony jestem jak najbardziej za - wspominałem zresztą kiedyś o tym, że miłoby było w końcu się poznać (ja ze względu na zabieganie nawet niektórych z KMST nie kojarzę...). A wzajemne poznanie na pewno pozwoliłoby nam się lepiej rozumieć, zresztą wiadomo, że czasem chwila rozmowy daje więcej niż długa korespondencja.
Ja najchętniej wybrałbym się gdzieś w miarę blisko - Warszawa może i fajny pomysł, ale tanio i spokojnie na łonie natury to się tam nie pobawimy. Chyba najfajniej byłoby faktycznie jakimś klimatycznym busem pojechać w jakieś miłe, niezbyt odległe miejsce - a takich w okolicach Łodzi nie brakuje.
Pytanie tylko na ile realne jest wypożyczenie autobusu (koszty!) i kto mógłby tym się zająć.
Ja najchętniej wybrałbym się gdzieś w miarę blisko - Warszawa może i fajny pomysł, ale tanio i spokojnie na łonie natury to się tam nie pobawimy. Chyba najfajniej byłoby faktycznie jakimś klimatycznym busem pojechać w jakieś miłe, niezbyt odległe miejsce - a takich w okolicach Łodzi nie brakuje.
Pytanie tylko na ile realne jest wypożyczenie autobusu (koszty!) i kto mógłby tym się zająć.
Wypad do Warszawy powinien być oddzielny i mniej ogłaszany. Ja i pewnie jeszcze inni łódzcy MKMowcy, którzy nie byli dawno lub wogole w stolicy chętnie zobaczą to miasto i przejadą się tamtejszym taborem.
Jeżeli chodzi o spotkanie gdzieś z dala od miast to może Ldzań pod Pabianicami? Niedługo startuje sezonowa linia "L". Tłumy ludzi tam nie jeżdzą, a zawsze można się dogadać z MZK i wypuścić tego dnia na tą linię Ikarusa. Wtedy nie będzie kosztów związanych z wypożyczeniem autobusu.
Jeżeli chodzi o spotkanie gdzieś z dala od miast to może Ldzań pod Pabianicami? Niedługo startuje sezonowa linia "L". Tłumy ludzi tam nie jeżdzą, a zawsze można się dogadać z MZK i wypuścić tego dnia na tą linię Ikarusa. Wtedy nie będzie kosztów związanych z wypożyczeniem autobusu.