Kłótnie o fotografowanie pojazdów
Kłótnie o fotografowanie pojazdów
Witam, w tym o to poście chciałbym się was, użytkowników tego forum spytać czy nie macie kłopotów z osobami które zawsze się doczepią, że robimy zdjęcia pojazdom komunikacji Miejskiej. Mieliście kiedyś taki przypadek ? Jak tak to śmiało piszcie.
Ja na początek napiszę
Niedziela 18.12.2011, zapowiada się spokojny dzień, aż tu nagle przyjechał skład 1001+1002 który tego dnia jeździł na 3/2. Motornicza negatywnie nastawiona do miłośników komunikacji miejskiej. Cyknąłem parę fotek temu składowi, aż tu nagle wychodzi motornicza i pyta się czy mam pozwolenie na robienie zdjęć...
Mówię iż nie potrzebuje pozwolenia, aby wykonywać zdjęcia tramwajowi. Osoba prowadząca tramwaj nie daję za wygraną, mówi że gdy zobaczy gdzieś swój wizerunek to spotkamy się w sądzie. Odpowiedziałem, że jeżeli sobie Pani nie życzy to twarz mogę zamalować w programie, niestety nic to nie dało, motornicza cały czas mówiła że nie mam prawa fotografować jej tramwaju... Na dodatek wykazała się kompletnym brakiem szacunku w stosunku do mojej osoby (używanie wyrazów wulgarnych).
Ja na początek napiszę
Niedziela 18.12.2011, zapowiada się spokojny dzień, aż tu nagle przyjechał skład 1001+1002 który tego dnia jeździł na 3/2. Motornicza negatywnie nastawiona do miłośników komunikacji miejskiej. Cyknąłem parę fotek temu składowi, aż tu nagle wychodzi motornicza i pyta się czy mam pozwolenie na robienie zdjęć...
Mówię iż nie potrzebuje pozwolenia, aby wykonywać zdjęcia tramwajowi. Osoba prowadząca tramwaj nie daję za wygraną, mówi że gdy zobaczy gdzieś swój wizerunek to spotkamy się w sądzie. Odpowiedziałem, że jeżeli sobie Pani nie życzy to twarz mogę zamalować w programie, niestety nic to nie dało, motornicza cały czas mówiła że nie mam prawa fotografować jej tramwaju... Na dodatek wykazała się kompletnym brakiem szacunku w stosunku do mojej osoby (używanie wyrazów wulgarnych).
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez robo32, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Coś mówi
- Posty: 35
- Rejestracja: wt 11:19, 15 lis 2011
- Lokalizacja: Łódź os.Rogi
-
- Gaduła
- Posty: 1246
- Rejestracja: wt 07:20, 12 lip 2005
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Skoro macie od razu takie podejście i wszystko do centrali chcecie meldować to ja się nie dziwię, że prowadzący nie są zadowoleni. Wielu nie będzie z pewnością po przeczytaniu takich postów na tym forum, nawet Ci, którzy są/byli przychylni fotografującym.
Jestem dumny z tego, że mogłem być motorniczym Zajezdni Dąbrowskiego.
Spokojnie. Nie ma się co przejmować postami jakieś sieroty na tym forum.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Karol, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Coś mówi
- Posty: 35
- Rejestracja: wt 11:19, 15 lis 2011
- Lokalizacja: Łódź os.Rogi
powtarzam to wiele razy są prowadzący mile do nas nastawieni i skorzy do pomocy są też tacy którym to klokwialnie zwisa czy robimy czy nie a niestety są też tacy którym to nie tyle, że przeszkadza nawed sami dzwonią na policji, straż miejską czy po ''erke''
sam miałem kilka scysji z jedną taką prowadzącą ZET-1. Więc wracając do tematu jest kilkunastu prowadzących w mpk którzy nie są nas w stanie z cierpieć i zawsze będą wredni i no to nie ma rady
sam miałem kilka scysji z jedną taką prowadzącą ZET-1. Więc wracając do tematu jest kilkunastu prowadzących w mpk którzy nie są nas w stanie z cierpieć i zawsze będą wredni i no to nie ma rady
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Darek 805Na, łącznie zmieniany 2 razy.
Ale nie w MPK. Dzisiaj Kalonka, jutro 96.prof_klos pisze:Nie ma to jak klimat linii podmiejskich, gdzie na ludzi z aparatami tudzież kamerami reaguje się zawsze wyjątkowo przychylnie.
Prowadzący doskonale wiedzą, że to nie jest powód do interwencji, więc zwyczajnie chcą kogoś zrobić w karola aby ten się odczepił.Darek 805Na pisze:a niestety są też tacy którym to nie tyle, że przeszkadza nawed sami dzwonią na policji, straż miejską czy po ''erke''
-
- Coś mówi
- Posty: 35
- Rejestracja: wt 11:19, 15 lis 2011
- Lokalizacja: Łódź os.Rogi
oj nie zawsze raz miałem interwencje ''erki'' na Placu Niepodległości i prowadzący napisał na mnie skarge a to tylko, że jestem członkiem kmst. No i co naposał skarge na członka kmst 260 przyjechała erka ponieważ tamten mi zrobił awanture erka przyjeła skarge i sam powiedział że ten motorowy jest upierdliwy i wiecznie pisze.