Dzięki za szczegóły informacji dot. organizacji ruchu podczas przebudowy Dw. Północnego.STUDI pisze:Jest dość daleko od dworca, od głównych tras. specjalnie jadą tramwajem nie wysiadałem aby patreć czy coś tam stoi.Kpc21 pisze: Co do przystanku na Chłodnej - NIGDY nie widziałem,
by jakikolwiek autobus/bus/cokolwiek autobusopodobnego lub dostawczakopodobnego z niego korzystał. Przypuszczam, że może był on wykorzystywany przez MPK podczas przebudowy Dworca Północnego (wtedy gdy z porządnego dworca zrobiono z niego to coś).
Sam znak przystanku inny niż typowy dla MPK czy tpowy dla tych stawanych przy rogach krajowych, słupek OIDK pomalowany nie na czerwono. Prosta tabliczka zamiast kasety. Żadnego elementu typowego dla MPK.
Jeśli chodzi o ten przystanek - znak przystanku autobusowego jest typowy dla MPK, słupek jest z tego co pamiętam czerwony, chyba nawet napis MPK-Łódź Sp. z o.o. na znaku jest. Zresztą... Od czego jest Street View?
http://goo.gl/maps/Ed9ve - napisu "MPK..." nie ma, ale znak jest MPK-owski, a słupek kiedyś był czerwony, teraz w sporej części jest rudy od rdzy. To jeszcze nic nie znaczy, bo podobnie wyglądają słupki przystankowe na przystanku zastępczym za Składową na Traugutta (mam nadzieję, że docelowo to wszystko trafi na nowy Fabryczny - wszystko na to wskazuje, bo na szczęście będzie on zarządzany przez miasto, a nie przez PKS).
Z Północnego odjazdów w ciągu dnia jest mniej więcej tyle co z Galerii (z Kaliskiego jest ich mniej, a teraz gdy Kasz-Bus skrócił trasę - dużo mniej).Co do wyliczeń kursów - sam napisałeś że dla busiarzy dworzec przestał byc przystankiem końcowym. Dla PKS tez, jeśli linie jadące w kierunku północnym maja tez swój końcowy przystanek np na Pl. Dąbrowskiego.
Trudno mi uwierzyć że podjeżdżają na d. dw. północny jaki przystanek przelotowy podjeżdżają puste. Inne linie przekierowano na Dw. Kaliski.
Podjechać z Dołów na Północny autobusem MPK czy tramwajem to 5 minut czasu, a na Północnym często dużo łatwiej o miejsce siedzące.Ilość osób która kiedyś wysiadała i szła na dworzec Północny w porównaniu z tym co jest obecnie to już tylko znikoma ilość. Te linie które kiedyś tam kończyły swoją trasę przedłużono je do centrum (na długo przed zamknięcięm dw. przy Fabrycznym). Okolice d. Dworca to nie jest miejsce docelowe dla dojeżdzających do szkół pracy. Dojazd niejnajlepszy - Doły np. sa lepiej skomunikowane.
Nie dzięki ŁTR-owi, a dzięki regularnym cięciom kursów nie mającym z ŁTR-em nic wspólnego. Na Kilińskiego ŁTR-u nie ma, a tam te kursy pocięli chyba nawet bardziej (mówię oczywiście o sytuacji przed zamknięciem odcinka Narutowicza-Tuwima).Sam tzw. "Dw. Północny" świeci pustkami. Sami przewoźnicy już dawno go olali (słusznie zresztą). Gdy linie tylko przejeżdża przez ten dworzec i jedzie dalej wgłąb centrum Łodzi to oczywistym w sumie jest że mało kto wysiądzie na nim - po co jeszcze iść do tramwaju i czekać na rzadko kursująca [dzięki ŁTR-owi] 6tkę...) kiedy dojedzie się busem do centrum
I zważywszy na oddalenie tego dworca od centrum, może to i dobrze. Dobrze też, że w tym miejscu nie powstał planowany kiedyś tam przelotowy dworzec kolejowy (odpowiednik Fabrycznego z tunelem średnicowym).Kiedyś to owszem był to dworzec z dużą liczbą przewijających się tam pasażerów. Dziś już to "se ne vrati"
Nie na peryferia, a na Widzew, gdzie pracuje sporo ludzi.Dojazd pod sam dworzec no akurat lina Z5 jedynie jest dowozówka jadąca w pobliżu centrum (Kilińskiego trudno nazwać centrum miasta....). 85 i 64 jadą na peryferia.
Często tak nie jest. W godzinach szczytu łatwiej o wolne miejsce na Północnym, niż pod Galerią, gdzie by usiąść trzeba się wpychać - a czasem, jeśli bus już od jakiegoś czasu stoi albo goni się go w ostatniej chwili, pozostaje stać - i to przez dodatkowe pół godziny jazdy przez Łódź. To już lepiej postać w MPK, tam stojąc widać przynajmniej co jest za oknem.Mając na względzie to co napisałem to sam ten przystanek przy Źródłowej nie gwarantuje miejsca bowiem do niego podjeżdża bus/autobus z przystanku końcowego zlokalizowanego bliżej centrum albo przejedżającego przez centrum.
Na moim przykładzie - często potrzebuję dostać się do Głowna z rejonu skrzyżowania Piotrkowska/Zielona. Mam opcje: jechać do centrum pod Galerię albo na Północny. Tu i tu wsiądę w dokładnie ten sam bus, na Półnconym mam szansę zdążyć na wcześniejszy. Mogę ewentualnie jechać na Rondo Solidarności, ale nie ma to sensu, bo musiałbym się przesiadać, poza tym jeśli chodzi o kierunek Głowno/Łowicz nie jest to najpewniejszy przystanek, bywa że kierowca oleje Rondo i zamiast skręcać z Kopcińskiego w Jaracza (busy w kier. Głowno/Łowicz przystanek mają na Uniwersyteckiej - kiedyś jeździły przez Kilińskiego, później po jej zamknięciu przez Tramwajową, a w godzinach porannych i wieczornych przez Sienkiewicza, natomiast po zamknięciu Tramwajowej, a teraz jeszcze Sienkiewicza jedyne co zostaje to Kopcińskiego i powrót Jaracza do Uniwersyteckiej) pojedzie prosto. Zwykle wsiadam w Z5 na Sienkiewicza przy ŁDK i jadę na Północny. Ewentualnie, jeśli wiem że na Północny i tak nie zdążę, a jadąc pod Galerię zdążę na następny, jadę pod Galerię, ale nie robi tak raczej nikt inny poza mną.
Ja mówię, jakie są fakty, a są one takie, że z dworca nadal korzysta sporo ludzi.Nie sadzisz że ktoś mający tam w centrum ten bus będzie jechać na Żródłową by do niego wsiąść. Z chwilą przedłużenia linii PKS/bus wgłąb centrum Łodzi z automatu przestała ona generować ruch na tymże dworcu.
Myślę, że raczej wróci do wegetacji takiej, jaka była przed zamknięciem Fabrycznego. Część autobusów które odjeżdżały z Fabrycznego rzeczywiście odjeżdża teraz z pl. Dąbrowskiego, ale wiele zaczyna trasę na Północnym - np. kierunek Płock, czy do niedawna... Lublin (teraz przeniesiony na Kaliski).Jeśli powstanie jeden dworzec przy nowobudowanym dworcu kolejowym to ten przystanek przy Źródłowej w zasadzie przejdzie do historii.