KORO

Jelcz, czy Volvo? To najlepsze miejsce dla tematów tego typu.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: Kpc21 »

Emerytów jest coraz więcej. Wymierają, ale więcej nowych przechodzi na emeryturę, a i obecni żyją coraz dłużej.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
kuba_łódź
Gaduła
Posty: 1474
Rejestracja: pn 15:27, 10 sie 2015
Lokalizacja: Łódź-Andrzejów

Re: KORO

Post autor: kuba_łódź »

Tak sobie czytam te wypociny i nie rozumiem, jak można uważać, że jakiś zabytkowy O405 bez biletomatu, sterownika, czy nawet otwieranych okien jest LEPSZY od kilkuletniego Solarisa czy nawet Conecto... mamy 2018 rok, w mieście wielkości Łodzi STANDARDEM powinien być niskopodłogowy (ewentualnie niskowejściowy) autobus z biletomatem i sterownikiem z GPS umożliwiającym śledzenie na tablicach przystankowych i w telefonie. Że niskacze szybciej się zużywają na dziurawych ulicach ? To jest zaniedbanie miasta, czyli zero remontów ulic poza centrum, nowoczesny autobus nie nadaje się do jazdy po kocich łbach z XIX wieku. Dobrze, że nikt w MPK nie ma takiego podejścia, bo inaczej nigdy nie skasowaliby żadnego Ikarusa i 12 lat temu kupili 100, a nie 30 wysokich Conecto. A co z emerytami ? Po przekroczeniu 70 roku życia nie interesują ich już żadne bilety, poza tym trudno nie przyznać, że spora ich część ma już karty płatnicze. Współcześnie o dorosłej osobie nie posiadającej konta w banku, a co za tym idzie karty, można powiedzieć że nie radzi sobie w życiu. No i wózki - 99,9% kierowców MPK podjeżdża blisko krawężnika i w razie potrzeby opuszcza autobus (no chyba, że jest to Vero) oraz rozkłada platformę. Mówi to osoba, która z komunikacji miejskiej korzysta codziennie. Podsumowując - dla takiego przewoźnika jak Koro nie ma miejsca na liniach miejskich, co nie znaczy, że w ogóle nie ma - autobusy którymi dysponuje ta firma idealnie sprawdzą się na liniach organizowanych przez UG Andrespol.
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: mig »

Graficzny pisze:A skąd chcesz wiedzieć proszę bardzo jakie oczekiwania mają? Pytałeś się wszystkich? To że wg ciebie mają być autobusy niskopodłogowe nie znaczy że każdy inny także takich chcę.
W niskich jest gówniane zawieszenie, czuć każdą dziurę w jezdni.
Argument z wózkiem też nie na miejscu bo z reguły kierowcy ani nie podjeżdżają przyzwoicie do krawężnika ani nie używają kneeling.
Z resztą widać to też przy przegubowych autobusach: W 3. drzwiach niby rzeźnia dla nich ale żadnego przycisku żeby sygnalizować potrzebe obniżenia pojazdu.
A dlaczego niby rośnie? Emeryci wymierają, coraz mniej punktów sprzedaży biletów oraz krótsze czasy otwarcia takich punktów. Oraz, większość rezygnuje z migawek i korzysta sporadycznie z KM i kupuję jednorazowe. A że coraz mniej budków z biletami jest..
Rzadko kursujące pojazdy z coraz mniejszą liczbą miejsc siedzących nie zachęca do korzystania z KM.
A nowoczesne pojazdy szybko się zużywają. Nie trzeba się oszukiwać. Wszystko co nowoczesne nie musi być automatycznie lepsze.
Wszystkich się nie pytałem, natomiast w odróżnieniu od Ciebie mam na co dzień kontakt z łodzianami. I o ile ze stanu autobusów są zadowoleni to z tramwajów nie i wśród głównych postulatów jakie się pojawiają np. przy okazji spotkań urzędników czy PHZ z mieszkańcami jest przyspieszenie wymiany taboru tramwajowego i podnoszenie peronów przystankowych. Natomiast nie ma wśród nich Twoich prawd objawionych i nikt nie chce powrotu do wysokopodłogowych autobusów, demontażu biletomatów, TIPów itp.
Rzeźnia przy trzecich drzwiach nie jest dla wózków a dla pomieszczenia większej liczby osób stojących, poza tym niskopodłogowość jest ważną rzeczą nie tylko dla rodziców z wózkami dziecięcymi ale dla naszego starzejącego się społeczeństwa.
Twoja wizja komunikacji nie ma wiele wspólnego z faktycznymi potrzebami większości mieszkańców więc wciskaj ją za Odrą, a nie nam tutaj.
Awatar użytkownika
Karol
Administrator
Posty: 1996
Rejestracja: sob 15:31, 10 lis 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: Karol »

Ja dodam tylko od siebie, że na co dzień autobusy KORO jeździły brudne (z zewnątrz). Nawet latem i w słoneczne dni, co można zaobserwować na praktycznie każdym zdjęciu udostępnionym w sieci. Nic dziwnego, jak zimowały one na Skalnej lub placu Dąbrowskiego, to na myjnię nie było kiedy zajechać albo wprowadzono oszczędności na jakże drogiej wodzie :mrgreen: Autobus MPK ma codziennie robione OC po zjeździe na zakład, a tutaj jak było? Raz na miesiąc mycie? :lol: O wygląd zewnętrzny też trzeba dbać. W tym przypadku skojarzyło mi się z firmą ITS z Radomia, która równie rzadko myła swoje pojazdy w Warszawie.
Obrazek
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Re: KORO

Post autor: Graficzny »

Tylko siedzący pasażer jest zadowolonym pasażerem.
Btw, dziwne, że w latach 90tych i na początku 2000 były naprawdę fatalne ulicę (generalnie cały Teofilów przemysłowy, Rojna, Inflancka itd.) i pomimo tego jakoś 405N lub B10L dawały sobię radę. Po wejściu do UE stan ulic drastycznie się poprawił, więc jest to wręcz bezczelnie mówić, że teraz ulice są w faralnym stanie, bo tak nie jest. I pomimo tego nowe autobusy się szybciej psują i są zużyte od ich poprzedników, wg. was zabytkowe, zacofane techniczne i wgl..
mig pisze: Rzeźnia przy trzecich drzwiach nie jest dla wózków a dla pomieszczenia większej liczby osób stojących..

wciskaj ją za Odrą, a nie nam tutaj.
Ah tak? To w takim razie czemu jest piktogram z wozkiem dziecięcym ze strzałką na własnie te drzwi? Na ozdobę?

Czy przypadkiem nie czuć w tej wypowiedzi nienawiść i rasizm? ;)
Awatar użytkownika
Karol
Administrator
Posty: 1996
Rejestracja: sob 15:31, 10 lis 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: Karol »

Graficzny pisze: Po wejściu do UE stan ulic drastycznie się poprawił, więc jest to wręcz bezczelnie mówić, że teraz ulice są w faralnym stanie, bo tak nie jest.
Z tej wypowiedzi można wywnioskować, że nie jesteś mieszkańcem Łodzi, skoro twierdzisz, że jest taka płaska...
Graficzny pisze:
mig pisze:wciskaj ją za Odrą, a nie nam tutaj.
Czy przypadkiem nie czuć w tej wypowiedzi nienawiść i rasizm? ;)
Nienawiść to czuć w Twoich wypowiedziach do polskiej myśli motoryzacyjnej, czyli "trzeszczące Solarisy" i "wyjące Jelcze".
Obrazek
kuba_łódź
Gaduła
Posty: 1474
Rejestracja: pn 15:27, 10 sie 2015
Lokalizacja: Łódź-Andrzejów

Re: KORO

Post autor: kuba_łódź »

No bo dla niektórych dwa jedyne słuszne autobusy to Ikarus 280 i Mercedes O405 ;)
Kuba
Administrator
Posty: 3671
Rejestracja: pn 20:49, 24 lip 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: Kuba »

Graficzny pisze:Po wejściu do UE stan ulic drastycznie się poprawił, więc jest to wręcz bezczelnie mówić, że teraz ulice są w faralnym stanie, bo tak nie jest.
Fakt, jest lepiej, ale jest jeszcze dużo do naprawienia. Sporo ulic w centrum wymaga remontu, a także na obrzeżach zarówno większe jak Rokicińska czy Rzgowska, jak i mniejsze lokalne.
Graficzny pisze: I pomimo tego nowe autobusy się szybciej psują i są zużyte od ich poprzedników
No niestety takie czasy nastały ogólnie - podobnie można powiedzieć o samochodach, telewizorach, pralkach, lodówkach... Jest więcej elektroniki, a czasem producenci specjalnie tak konstruują swoje produkty, bo np. taki telewizor potrafi zepsuć się zaraz po okresie gwarancji, ale czy to jest powód żebyśmy się cofali do czasów telewizorów kineskopowych, gdzie wystarczyło mocniej walnąć pięścią albo młotkiem? ;) Chyba nie bardzo... Analogicznie też ktoś by powiedział po co we współczesnych tv takie bajery jak internet, nagrywanie... Mimo to ludziom się podobają takie dodatkowe udogodnienia i trzeba isc z duchem czasu...

Także ja bym porównał MB O405 do takiego tv z kineskopem, a współczesny autobus do takiego płaskiego tv z "bajerami".

Poza tym widzę Graficzny, że masz tendencję do generalizowania. To że jakiś odsetek kierowców może nie umie dobrze podjechać pod przystanek to nie znaczy że wszyscy. To że (być może w wyniku awarii) czasem jakieś pojazdy nie są widoczne z pozycji GPS nie oznacza od razu, że cały system jest bez sensu i nieprzydatny.
Obrazek
---
"Mleko ma najszybszy transport"
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Re: KORO

Post autor: Graficzny »

kuba_łódź pisze:jak można uważać, że jakiś zabytkowy O405 bez biletomatu, [..] czy nawet otwieranych okien jest LEPSZY od kilkuletniego Solarisa czy nawet Conecto...
Dobrze, że nikt w MPK nie ma takiego podejścia, bo inaczej nigdy nie skasowaliby żadnego Ikarusa i 12 lat temu kupili 100, a nie 30 wysokich Conecto.

Współcześnie o dorosłej osobie nie posiadającej konta w banku, a co za tym idzie karty, można powiedzieć że nie radzi sobie w życiu. No i wózki - 99,9% kierowców MPK podjeżdża blisko krawężnika i w razie potrzeby opuszcza autobus [..] oraz rozkłada platformę.

Było już pisane. Więcej wygodnych, wyprofilowanych miejsc siedzących.
To że nie mieli wystarczająco otwieranych okień nigdy nie oceniem jako zaletę..

Autobusy Koro były używane, MPK kupuje nowe. Więc i tak jest to nieporozumienie, że kupili 30 nieniskopodłogowych pojazdów. Tylko bo chcieli koniecznie MB mieć..

1. Nie ma obowiązku takiego, 2. Jeżeli ma kartę w innym kraju musi dopłacić wysokie oprocentowanie za przeliczanie waluty. Więc biletomaty tylko na kartę można sobie oszczędzić. A poza tym można korzystać z biletu na komórkę..

Blisko? To słowo jest bardzo elastyczne. Blisko to odstęp między krawężnikiem a autobusem mniej jak 50mm, a tak "blisko" to rzadko kiedy kto podjeżdża. Często są odstępy nawet między 200mm a nawet 40mm. Dla wóyków inwalidzkich owszem, obniżają, dla matek z wózkami dziecięcym już nie, conajmniej bardzo rzadko. Nie raz widziałem jak taka pani musiała prosić innych by pomogli jej..
kuba_łódź
Gaduła
Posty: 1474
Rejestracja: pn 15:27, 10 sie 2015
Lokalizacja: Łódź-Andrzejów

Re: KORO

Post autor: kuba_łódź »

I co tu mają do rzeczy siedzenia ? Przejazd całej trasy 58 (wariant C) to 28 minut, nikt nie umrze jak będzie musiał siedzieć na miękkim fotelu w Solarisie przez taki czas, dla porównania 96, również miejska linia, ma czas przejazdu 70 minut. Czy jakiś pasażer 96 z racji czasu przejazdu oczekuje podstawienia autokaru z regulowanymi siedzeniami ?
Niemcy coś mają nawalone z tymi oknami, nawet Ikarusy kupowali w wersji hermetyczna pucha z dwoma otwieranymi oknami na cały autobus, a klimat w tym kraju jest taki sam jak w Polsce, gdzie Ikarusy przyjeżdżały dla odmiany z dwoma NIEOTWIERANYMI oknami. Gdzie tu sens ?

Oczywiście, że nie ma obowiązku posiadania konta w banku. Jaki procent pasażerów MPK kupuje bilety przy pomocy zagranicznej karty ? Turysta i student z Erasmusa zwykle nastawia się na podróżowanie po mieście KM, czyli wcześniej wymienia walutę na złotówki i kupuje odpowiedni zapas biletów, ewentualnie bilet okresowy. Inne przypadki są marginalne, nie można się dostosowywać do ułamku promila pasażerów. Bilet na komórkę to oczywiście też rozwiązanie, ale nie dla wszystkich - przytoczę wspomnianych wcześniej emerytów - nie mają smartfonów, śledzenie pojazdów na mapie w aplikacji jest zbędne, a nagle ci sami emeryci mają mieć smartfony z aplikacją do biletów ? ;)

Jeżdżę komunikacją miejską w Łodzi codziennie i 99,9% kierowców podjeżdża te 50 mm do krawężnika, chyba że jest to niemożliwe z powodu np. zalegającego śniegu lub idioty, który zastawił samochodem zatoczkę. Nigdy nie widziałem, żeby kierowca nie pomógł niepełnosprawnemu, zawsze opuści autobus, rozłoży platformę i jeżeli wózek nie jest elektryczny, to pomoże takiemu człowiekowi wyjechać bądź wjechać do autobusu. W przypadku matek z wózkami w 99% opuszczają autobus, chyba że zatrzymują się na przystanku z wysokim peronem, gdzie podłoga w autobusie jest na równym poziomie z nawierzchnią przystanku. Oczywiście nie dotyczy to Jelczy Vero z przednim zawieszeniem na resorach z Vario i wysokopodłogowego Conecto, których nie da się opuścić, nieważne jak bardzo kierowca będzie się starał.
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: mig »

Graficzny pisze:Tylko siedzący pasażer jest zadowolonym pasażerem.
Btw, dziwne, że w latach 90tych i na początku 2000 były naprawdę fatalne ulicę (generalnie cały Teofilów przemysłowy, Rojna, Inflancka itd.) i pomimo tego jakoś 405N lub B10L dawały sobię radę. Po wejściu do UE stan ulic drastycznie się poprawił, więc jest to wręcz bezczelnie mówić, że teraz ulice są w faralnym stanie, bo tak nie jest. I pomimo tego nowe autobusy się szybciej psują i są zużyte od ich poprzedników, wg. was zabytkowe, zacofane techniczne i wgl..
mig pisze: Rzeźnia przy trzecich drzwiach nie jest dla wózków a dla pomieszczenia większej liczby osób stojących..

wciskaj ją za Odrą, a nie nam tutaj.
Ah tak? To w takim razie czemu jest piktogram z wozkiem dziecięcym ze strzałką na własnie te drzwi? Na ozdobę?

Czy przypadkiem nie czuć w tej wypowiedzi nienawiść i rasizm? ;)
1. Stojący pasażer też może być zadowolonym. Jak się jedzie kilka minut i nie jest się chorym/starszym to miejsce siedzące jest większości osób zbędne. Widać to chociażby po tym ile osób wsiadających na kilka przystanków "okupuje" rzeźnię czy okolice drzwi.
2. Niezawodność nie jest wyznacznikiem nowoczesności. Z Twojego punktu widzenia powinniśmy prać w rzece bo w przeciwieństwie do pralek automatycznych nie ma co się zepsuć tak? :lol:
3. Stan łódzkich dróg mimo poprawy w ostatnich latach jest nadal zły.
4. Piktogram może i jest ale podstawowym wejściem dla wózków są zawsze drugie drzwi, trzecie jedynie zapasowo.
5. Uwagi o nienawiści i rasizmie są tak żenujące i bezpodstawne, że brak komentarza będzie najlepszym komentarzem.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: Kpc21 »

kuba_łódź pisze:Niemcy coś mają nawalone z tymi oknami, nawet Ikarusy kupowali w wersji hermetyczna pucha z dwoma otwieranymi oknami na cały autobus, a klimat w tym kraju jest taki sam jak w Polsce, gdzie Ikarusy przyjeżdżały dla odmiany z dwoma NIEOTWIERANYMI oknami. Gdzie tu sens ?
Oni są tacy wrażliwi na przeciągi po prostu.

U nas też takich ludzi spotkasz, ale w Niemczech jest to na porządku dziennym.
Oczywiście, że nie ma obowiązku posiadania konta w banku. Jaki procent pasażerów MPK kupuje bilety przy pomocy zagranicznej karty ? Turysta i student z Erasmusa zwykle nastawia się na podróżowanie po mieście KM, czyli wcześniej wymienia walutę na złotówki i kupuje odpowiedni zapas biletów, ewentualnie bilet okresowy.
Student z Erasmusa zazwyczaj ma założone lokalne konto bankowe, a przynajmniej jak sam byłem na Erasmusie za granicą, to praktycznie wszyscy współerasmusi mieli założone na czas pobytu konta w miejscowym banku, ja zresztą też. Konto w miejscowym banku się przydaje, choćby gdy trzeba zrobić jakiś przelew związany z uczelnią (u nas w Polsce od biedy można jeszcze wysłać ten przelew z poczty).

Ale turysta już nie. Niemniej jednak zazwyczaj ma jakąś kartę płatniczą i nawet jeśli wiąże się to z prowizją, to mimo wszystko zakup biletu jest możliwy. A jak nie ma biletomatu, to jest problem. W te wakacje będąc turystą zdarzyło mi się mieć kłopoty z zakupem biletu w miejscu noclegu, bo w autobusach nie była prowadzona sprzedaż biletów i żadnego punktu sprzedaży też tam nie było. A nie chciałem wcześniej kupować większej ich liczby, bo bałem się zrobić coś nie tak ze względu na zawiły system elektronicznych biletów obowiązujący w tym mieście.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Re: KORO

Post autor: Graficzny »

kuba_łódź pisze:I co tu mają do rzeczy siedzenia ? Przejazd całej trasy 58 (wariant C) to 28 minut, nikt nie umrze jak będzie musiał siedzieć na miękkim fotelu w Solarisie przez taki czas, dla porównania 96, również miejska linia, ma czas przejazdu 70 minut.

Niemcy coś mają nawalone z tymi oknami, nawet Ikarusy kupowali w wersji hermetyczna pucha z dwoma otwieranymi oknami na cały autobus, a klimat w tym kraju jest taki sam jak w Polsce, gdzie Ikarusy przyjeżdżały dla odmiany z dwoma NIEOTWIERANYMI oknami. Gdzie tu sens ?
Kpc21 pisze: Oni są tacy wrażliwi na przeciągi po prostu.
U nas też takich ludzi spotkasz, ale w Niemczech jest to na porządku dziennym.
I właśnie dzięki takiego podejścia jest z KM w Łodzi, jak jest. Zniechęca się z korzystania z niej. Ludzie się przesiadają do samochodów, bo mają wygodne miejsca siedzące..
A fotele w Solarisie może są miękkie może przez 2 góra 3 lata po ich zakupie. Z resztą nie zmienia to faktu, że są od początku cholernie ciasne, że nie można wygodnie siedzieć i wyprostować nóg.

A z oknami w niemieckich autobusach: Nie chodzi o przeciąg a o redukowanie kosztów. Oszczędzają gdzie mogą. Na otwieranzch oknach, na kabinie kierowcy,..
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: Kpc21 »

Ale w Solarisie przynajmniej są miękkie. W tramwajach modernizowanych masz twarde plastiki.

I w ogóle niezrozumiały jest brak konsekwencji, gdzie w nowych tramwajach i autobusach montuje się fotele wyściełane, a w modernizowanych tramwajach plastikowe.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
nowy1212
Megagaduła
Posty: 2430
Rejestracja: pt 15:16, 24 mar 2017

Re: KORO

Post autor: nowy1212 »

Podobno mieli z plastików zrezygnować, ale ja tego nie widzę. Moim zdaniem to po prostu potwierdzenia faktu, ze MPK bardziej woli autobusy od tramwajów. Autobusy od lat sa w lepszym stanie, mniej awaryjne, mają wygodne siedzenia, są czyste, a z tramwajami zawsze było tak, ze się o nie nie dbało, że naprawy były prowizoryczne, a siedzenia wybitnie niewygodne.

Natomiast jeśli generalnie chodzi o komfort siedzeń w autobusach to ja tam nie narzekam na Solarisy. problemem sa siedzenia w Volvo takie niby materiałowe, ale jazda powyżej 20min powoduje dyskomfort.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: KORO

Post autor: Kpc21 »

No, te siedzenia w Volvach są twarde jak plastiki.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
kuba_łódź
Gaduła
Posty: 1474
Rejestracja: pn 15:27, 10 sie 2015
Lokalizacja: Łódź-Andrzejów

Re: KORO

Post autor: kuba_łódź »

Kpc21 pisze:Oni są tacy wrażliwi na przeciągi po prostu.

U nas też takich ludzi spotkasz, ale w Niemczech jest to na porządku dziennym.
Nie rozumiem takich ludzi, ja latem jadąc np. starym Solarisem bez klimatyzacji muszę siedzieć przy otwartym oknie w przeciągu, bo inaczej po 10 minutach przyklejam się do fotela, jazda Volvo 7000 to już w ogóle dramat. A potem wsiada taki pasażer i zamyka wszystkie okna...
Student z Erasmusa zazwyczaj ma założone lokalne konto bankowe, a przynajmniej jak sam byłem na Erasmusie za granicą, to praktycznie wszyscy współerasmusi mieli założone na czas pobytu konta w miejscowym banku, ja zresztą też. Konto w miejscowym banku się przydaje, choćby gdy trzeba zrobić jakiś przelew związany z uczelnią (u nas w Polsce od biedy można jeszcze wysłać ten przelew z poczty).

Ale turysta już nie. Niemniej jednak zazwyczaj ma jakąś kartę płatniczą i nawet jeśli wiąże się to z prowizją, to mimo wszystko zakup biletu jest możliwy. A jak nie ma biletomatu, to jest problem. W te wakacje będąc turystą zdarzyło mi się mieć kłopoty z zakupem biletu w miejscu noclegu, bo w autobusach nie była prowadzona sprzedaż biletów i żadnego punktu sprzedaży też tam nie było. A nie chciałem wcześniej kupować większej ich liczby, bo bałem się zrobić coś nie tak ze względu na zawiły system elektronicznych biletów obowiązujący w tym mieście.
No to jak ma założone lokalne konto bankowe, to nie ma problemu, bo dostaje też polską kartę. Turysta może kupić bilet pięciodniowy lub weekendowy i mieć z głowy szukanie punktów sprzedaży biletów.
Graficzny pisze:I właśnie dzięki takiego podejścia jest z KM w Łodzi, jak jest. Zniechęca się z korzystania z niej. Ludzie się przesiadają do samochodów, bo mają wygodne miejsca siedzące..
A fotele w Solarisie może są miękkie może przez 2 góra 3 lata po ich zakupie. Z resztą nie zmienia to faktu, że są od początku cholernie ciasne, że nie można wygodnie siedzieć i wyprostować nóg.

A z oknami w niemieckich autobusach: Nie chodzi o przeciąg a o redukowanie kosztów. Oszczędzają gdzie mogą. Na otwieranzch oknach, na kabinie kierowcy,..
XD chyba wydaje mi się że na przesiadanie się ludzi bardziej mają wpływ opóźnienia, beznadziejne rozkłady jazdy i trasy, stada na przystankach i tłok w pojazdach, a nie stopień twardości foteli :lol: Nawiasem mówiąc, z autobusów najwygodniejsze fotele są w Solarisach z lat 2008-2013, Volvo z 2001 i Citaro, najgorsze deski są w Jelczach i Volvo z lat 2002-2007, reszta (czyli Conecto) ma akceptowalne siedzenia.

To ciekawe, że do Polski 30 lat temu, gdzie bieda aż piszczała, przychodziły Ikarusy z pełnymi kabinami i ogromną ilością otwieranych okien. W Niemczech to oszczędności, czy raczej dziadowanie... ?
Marecky
Stały bywalec
Posty: 304
Rejestracja: pt 15:20, 12 sty 2018

Re: KORO

Post autor: Marecky »

Czy ktoś jest zorientowany co planuje Koro? Będą startować w przetargu na linie 201 i 202 czy dają sobie spokój z liniami regularnymi?
Pozdrawiam - Marek
BB93
Sympatyk forum
Posty: 947
Rejestracja: śr 13:27, 01 kwie 2009
Lokalizacja: Zgierz

Re: KORO

Post autor: BB93 »

Najlepiej podpytać w firmie :D
kuba_łódź
Gaduła
Posty: 1474
Rejestracja: pn 15:27, 10 sie 2015
Lokalizacja: Łódź-Andrzejów

Re: KORO

Post autor: kuba_łódź »

Nie wiem czy jakakolwiek firma byłaby chętna do dzielenia się swoimi planami działalności z obcą osobą ;)
ODPOWIEDZ