Mercedesy O345G Conecto i O530G Citaro
No nie coraz ciekawsze informacje sie pojawiają. Podobno zrezygnowali z remontów Jelczy, szkoda tylko że w ZT właśnie się uwijają przy następnym. Citaro na Kilińskiego - ciekawe, to po co modernizują NS? Po co tam cały serwis? Kilińskiego potrzebuje przegubów a wy chcecie tam dać 12m, które za to potrzebuje NS. Wystarczy troszkę logicznie pomyśleć aby nie powtarzać takich bzdur.
Co do utrzymania taboru, to wszystko fajnie, tylko że bieżące naprawy też kosztują, wiadomo że na długą metę wychodzi taniej serwisować na bieżąco niż co pewien czas robić NG. Tylko niestety w przypadku kiedy miasto nie jest w stanie zapewnić stałych wpływów do kasy MPK (opłata za usługę na normalnym poziomie) to trudno cokolwiek planować. Jak MPK zarobi dodatkowe pieniądze to ma na zakup nowych wozów, ale jeśli nie zarobi to i części nie kupi, nie opłaci pracowników. I koło się zamyka.
Aleksej
Co do utrzymania taboru, to wszystko fajnie, tylko że bieżące naprawy też kosztują, wiadomo że na długą metę wychodzi taniej serwisować na bieżąco niż co pewien czas robić NG. Tylko niestety w przypadku kiedy miasto nie jest w stanie zapewnić stałych wpływów do kasy MPK (opłata za usługę na normalnym poziomie) to trudno cokolwiek planować. Jak MPK zarobi dodatkowe pieniądze to ma na zakup nowych wozów, ale jeśli nie zarobi to i części nie kupi, nie opłaci pracowników. I koło się zamyka.
Aleksej
Ciekawy jestem jak będzie wyglądała obsługa linii 70 w wakacje i po nich. Czyżby obsługa przez trzy zajezdnie autobusowe? Było już coś takiego w historii? Szczerze mówiąc to oddawanie brygad z NS i Limanowskiego na 70 oznacza przeniesienia kosztem innych linii. IMO na 70 wystarczą dwie brygady Citaro G/7700A na kursy do Ptaka. Do reszty, czyli taboru na wariancie "A" idzie po tylu historiach przywyknąć.
Aleksej pisze: Co do utrzymania taboru, to wszystko fajnie, tylko że bieżące naprawy też kosztują, wiadomo że na długą metę wychodzi taniej serwisować na bieżąco niż co pewien czas robić NG. Tylko niestety w przypadku kiedy miasto nie jest w stanie zapewnić stałych wpływów do kasy MPK (opłata za usługę na normalnym poziomie) to trudno cokolwiek planować. Jak MPK zarobi dodatkowe pieniądze to ma na zakup nowych wozów, ale jeśli nie zarobi to i części nie kupi, nie opłaci pracowników. I koło się zamyka.
Dwa "incydenty" z ostatniego tygodnia.
SZAUTER pisze:Autobus MPK nawalił dwa razy
O godzinie 15.30 strażacy dostali wezwanie do palącego się na ul. Paderewskiego autobusu MPK marki Jelcz. W pojeździe zablokowały się hamulce i na skutek tarcia zaczęło się tlić plastikowe nadkole. W środku na szczęście nikogo nie było, bo... autobus zepsuł się już wcześniej i właśnie był odholowywany do zajezdni.
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/737789.html
tvn24 pisze:Autobus zapalił się o czwartej nad ranem, więc na szczęście jechało nim tylko kilka osób. - Kiedy wybuchł pożar kierowca natychmiast się zatrzymał i otworzył drzwi - wspomina świadek wydarzenia, nasz internauta Michał Rotsztejn, który sfilmował całe zdarzenie.
- Na początku prócz ognia był niewielki dymek, po chwili płomień z silnika musiał objąć gumowe okablowanie, bo pojawiła się już chmura czarnego dymu, takiego, że w promienie kilku metrów od autobusu nie było nic widać - opowiada nasz internauta.
- Straż pożarna przyjechała dopiero po dłuższym czasie - dodaje pan Michał - najpierw pojawiła się policja która pomogła kierowcy ugasić płonący silnik.
Do zdarzenia doszło w Łodzi w sobotę 2 czerwca tego roku. Według policji przyczyną zajęcia się autobusu były problemy techniczne.
http://www.tvn24.pl/-1,1510021,wiadomosc.html
Warto zobaczyć filmik to trochę zobrazuje skalę pożaru.
Chyba jednak warto troszkę większą presję wywrzeć na ZDiT. Trzeba mieć nadzieje, że informacje m.in. z forum nie idą w próżnie. Trzeba się cieszyć z małych sukcesów, na forum od dawna pojawiały się głosy o zlikwidowaniu zakazu skrętu w lewo na skrzyżowaniu Mickiewicza/Kościuszki - dla N1. Ostatnio miałem okazję podróżować N1 i teraz nie robi ono wycieczek krajoznawczych po Wólczańskiej.
Pozdrawiam Michal
SEC pisze:Czyżby obsługa przez trzy zajezdnie autobusowe? Było już coś takiego w historii?
Dość długo 83 i 85 i to całkiem do niedawna było obsługiwane przez wszystkie zajezdnie. Kiedyś jeszcze 57.
Co do taboru. Wszystkie Jelcze przegubowe będą remontowane.
Raz że przegubów jest za mało, dwa że nawet drogi remont jest tańszy (chwilow) od zakupu nowego przeguba. Oczywiście to się rozłoży w czasie i kiedy wyremontują ostatniego to nie wiadomo.
Jesli chodzi o zakup nowego taboru to po ostatnich zakupach raczej nie należy się w najbliższej przyszłości spodziewać większych zakupów, chociażby ze względu na wydatki przy ŁTR. Podana ilość 60 autobusów to raczej jakiś wymysł, plota.
W jakieś przyszłości nalezy się spodziewać którkich wozów, które zastąpią stare Mercedesy z Klińskiego - chociaż dobrze sie trzymają to swój wiek już mają.
ZDiT, podobnie jak UM to dwa nieudolne urzędy. Kilka beznadziejnych pomysłów jak poszerzenie fragmentu Rudzkiej w zamian za trasę "Górna", "obwodnica" Młynka powodująca, że może i nawet połowa mieszkańców tego osiedla się wyniesie, bo dla Della zrobią wszystko, a żeby obwodnica przebiegała za torami kolejowymi na południe od Młynka to już nie. Z komunikacją jest bardzo kiepsko - drastyczne zmniejszenia stawek za kilometr i nacisk nie na pieszych i tramwaje, ale samochody tychże urzędasów.Michal pisze: Chyba jednak warto troszkę większą presję wywrzeć na ZDiT. Trzeba mieć nadzieje, że informacje m.in. z forum nie idą w próżnie.
No nie wiem czy to na 100% plota bo takie rzeczy mówią kierowcom z Kilińskiego.Święty pisze:Jesli chodzi o zakup nowego taboru to po ostatnich zakupach raczej nie należy się w najbliższej przyszłości spodziewać większych zakupów, chociażby ze względu na wydatki przy ŁTR. Podana ilość 60 autobusów to raczej jakiś wymysł, plota.
Bardziej prawdopodobne są zakupy na Nowe Sady, ale myślę, że już nie w tym roku.Remonty odkurzaczy uważam za niezbyt opłacalne.1694 podobno odesłali lub mają wysłać na Tramwajową w ramach gwarancji remontowej - już coś nie gra.Nie zrobisz z byle czego mercedesa - taka jest prawda. Jelcz + łódzkie dziury + obsługa na zajezdni - to musi skończyć się źle.