Stare bocznice
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
Re: Stare bocznice
Na terenie motodromu przy Drewnowskiej kursowała kiedyś linia tramwajowa.
Zastosowane torowisko jest, zresztą typowo tramwajowe, z tym, iż posiada nieco mniejszy rozstaw, niż 1000 mm.
Linia tramwaju była swoistą "ósemką" przepuszczoną przez teren autodromu biegnącą w jednym - szczytowym punkcie przez... wiadukt.
Trasa posiadała jedną zwrotnicę wiodącą do wciąż istniejącego garażu, "lokomotywowni" zabudowanej na parterze budynku autodromu.
Tabor stanowiła replika wagonu "N", oczywiście słusznie pomniejszonych rozmiarów.
Pojazd ten przewoził dzieci w ramach zajęć szkolnych i wychowania dla ruchu drogowego. Dzieci poznawały w formie przejażdżki podstawowe zasady ruchowe, a także wpajano im kulturę obowiązującą w środkach komunikacji miejskiej.
Pojazd napędzany był przy użyciu akumulatorów, zapewne użyczonych z popularnych wówczas wózków akumulatorowych ze Stalowej Woli lub tzw. Melex-a.
Materiał Bartosza Stępnia dot. linii motodromu wraz z archiwalnymi fotografiami tramwaju tam kursującego dostępny był w piśmie KMST "Pantograf", numer albo 17 (12/2004), albo 18 (1/2005), dostępne ponoć w archiwum Muzeum Komunikacji Miejskiej przy ul. Wierzbowej oraz w bibliotece im. J. Piłsudskiego.
Tak, wychodzi na to, że w Łodzi były dwie odrębne sieci tramwajowe! W zasadzie tramwaj na motodromie nazwałbym prędzej "kolejką dziecięcą", jakich w PRL-u było mnóstwo we wszelkiej maści parkach i ośrodkach szkoleniowych, do dzisiaj zachowały się takie m.in. w Ostrowie Wielkopolskim (nieczynna), Poznaniu Maltance, Krośnicach (zbudowana w 2012-13), a także w Chorzowie, zaś do 2011 r. w Bydgoszczy-Myślęcinku. Ponadto istnieją i inne, prywatne "kolejki ogrodowe" czy zwane dalej: parkowe, dziecięce przepuszczone po terenach rekreacyjnych, często prywatnych, toteż warto wiedzieć, że i Łódź miała coś w podobie.
Zastosowane torowisko jest, zresztą typowo tramwajowe, z tym, iż posiada nieco mniejszy rozstaw, niż 1000 mm.
Linia tramwaju była swoistą "ósemką" przepuszczoną przez teren autodromu biegnącą w jednym - szczytowym punkcie przez... wiadukt.
Trasa posiadała jedną zwrotnicę wiodącą do wciąż istniejącego garażu, "lokomotywowni" zabudowanej na parterze budynku autodromu.
Tabor stanowiła replika wagonu "N", oczywiście słusznie pomniejszonych rozmiarów.
Pojazd ten przewoził dzieci w ramach zajęć szkolnych i wychowania dla ruchu drogowego. Dzieci poznawały w formie przejażdżki podstawowe zasady ruchowe, a także wpajano im kulturę obowiązującą w środkach komunikacji miejskiej.
Pojazd napędzany był przy użyciu akumulatorów, zapewne użyczonych z popularnych wówczas wózków akumulatorowych ze Stalowej Woli lub tzw. Melex-a.
Materiał Bartosza Stępnia dot. linii motodromu wraz z archiwalnymi fotografiami tramwaju tam kursującego dostępny był w piśmie KMST "Pantograf", numer albo 17 (12/2004), albo 18 (1/2005), dostępne ponoć w archiwum Muzeum Komunikacji Miejskiej przy ul. Wierzbowej oraz w bibliotece im. J. Piłsudskiego.
Tak, wychodzi na to, że w Łodzi były dwie odrębne sieci tramwajowe! W zasadzie tramwaj na motodromie nazwałbym prędzej "kolejką dziecięcą", jakich w PRL-u było mnóstwo we wszelkiej maści parkach i ośrodkach szkoleniowych, do dzisiaj zachowały się takie m.in. w Ostrowie Wielkopolskim (nieczynna), Poznaniu Maltance, Krośnicach (zbudowana w 2012-13), a także w Chorzowie, zaś do 2011 r. w Bydgoszczy-Myślęcinku. Ponadto istnieją i inne, prywatne "kolejki ogrodowe" czy zwane dalej: parkowe, dziecięce przepuszczone po terenach rekreacyjnych, często prywatnych, toteż warto wiedzieć, że i Łódź miała coś w podobie.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
Re: Stare bocznice
Wydaje mi się, że czytałem gdzieś na jakiejś stronie internetowej o tym torowisku, ale ani na archiwalnej wersji "Łódzkie tramwaje wczoraj i dziś", ani na MKMLodz nie mogę nic na ten temat znaleźć.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Re: Stare bocznice
Dzięki za odpowiedź! Bardzo ciekawe, że taka inicjatywa powstała, i mieli własny tramwaj.
Re: Stare bocznice
Kto pyta, nie błądzi, więc myślę że to ostatnie pytanie, bo ciężko mi o źródła.
Ktoś jest w stanie powiedzieć, czy w ogóle owa bocznica tramwajowa istniała? Doszukiwałem się na mapie jakichkolwiek pozostałości, nie wygląda, aby tam przebiegały tory tramwajowe.
Ktoś jest w stanie powiedzieć, czy w ogóle owa bocznica tramwajowa istniała? Doszukiwałem się na mapie jakichkolwiek pozostałości, nie wygląda, aby tam przebiegały tory tramwajowe.
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
Re: Stare bocznice
Spieszę z odpowiedzią.
To jest bardzo ciekawy temat. Tak, bocznica tramwajowa biegnąca przez folwark - istniała!
Odbiegała ona od linii tuszyńskiej na wysokości Gadki, za cmentarzem. Przebiegała wzdłuż dróżki wiodącej do ichniejszego folwarku. Na terenie folwarku po wojnie utworzono PGR-y, szkółkę, stawy zarybiono. Po latach 90. wszystko trafiło w ręce prywatne, pobudowano szklarnie, w których prowadzono hodowlę roślin, eksploatowano stawy, a do prac zatrudniano nielegalnie pracowników Ukrainy, przez co w afiszu afery w około 2003 roku wszystko padło i zarówno potężna zabudowa szklarni wraz z ciepłowniami, placami, dworkiem, garażami, warsztatami i wagą oraz domkami socjalnymi nad rzeką Ner popadły w ruinę.
Linia bocznicy przecinała jednak biegnącą tuż za płotem drogę - dzisiejszą ulicę Cegielnianą, gdzie mieściła się, a jakże! - cegielnia. Tam bieg kończyła bocznica tramwajowa.
Cegielnię zamknięto jakieś 20-15 lat temu, co ciekawe - posiadała własną kolej wąskotorową, którą dowożono urobek z okolicznych stawów, 300-500 metrów dalej (w stronę wsi Gospodarz). Torowisko w polach ponoć nadal leży, tak sądzi właściciel ichniejszych terenów, u którego kilka lat temu pracowałem. Są to ugory, łąki i teren pod działki, ale skoro twierdzi, że leżą, to muszą leżeć pod gęstymi zwałami gliny i trawska.
Wracając do tematu bocznicy 1000 mm (tramwajowej) - do dzisiaj można się dopatrzyć specyficznego szpaleru drzew, podobnie jak w Kruszowie, dokąd docierała bocznica z Tuszyna (również do cegielni). Można sądzić, że szpaler okalały tory bocznicy. W porze jesiennej, gdy roślinność nie jest bujna można zagłębić się w tereny, by poszukać jakiś śladów, ja służę kilkoma fotografiami z Folwarku, wnętrze okazałego, piętrowego dworka z wieżą:
http://priv.gtlodz.eu/img-palac_grohman ... e7e6338f80
oraz niezwykły klimat niezliczonych szklarni na terenie tego folwarku/PGR-u:
http://priv.gtlodz.eu/img-szklarnia,340 ... 6541d3cde1
To jest bardzo ciekawy temat. Tak, bocznica tramwajowa biegnąca przez folwark - istniała!
Odbiegała ona od linii tuszyńskiej na wysokości Gadki, za cmentarzem. Przebiegała wzdłuż dróżki wiodącej do ichniejszego folwarku. Na terenie folwarku po wojnie utworzono PGR-y, szkółkę, stawy zarybiono. Po latach 90. wszystko trafiło w ręce prywatne, pobudowano szklarnie, w których prowadzono hodowlę roślin, eksploatowano stawy, a do prac zatrudniano nielegalnie pracowników Ukrainy, przez co w afiszu afery w około 2003 roku wszystko padło i zarówno potężna zabudowa szklarni wraz z ciepłowniami, placami, dworkiem, garażami, warsztatami i wagą oraz domkami socjalnymi nad rzeką Ner popadły w ruinę.
Linia bocznicy przecinała jednak biegnącą tuż za płotem drogę - dzisiejszą ulicę Cegielnianą, gdzie mieściła się, a jakże! - cegielnia. Tam bieg kończyła bocznica tramwajowa.
Cegielnię zamknięto jakieś 20-15 lat temu, co ciekawe - posiadała własną kolej wąskotorową, którą dowożono urobek z okolicznych stawów, 300-500 metrów dalej (w stronę wsi Gospodarz). Torowisko w polach ponoć nadal leży, tak sądzi właściciel ichniejszych terenów, u którego kilka lat temu pracowałem. Są to ugory, łąki i teren pod działki, ale skoro twierdzi, że leżą, to muszą leżeć pod gęstymi zwałami gliny i trawska.
Wracając do tematu bocznicy 1000 mm (tramwajowej) - do dzisiaj można się dopatrzyć specyficznego szpaleru drzew, podobnie jak w Kruszowie, dokąd docierała bocznica z Tuszyna (również do cegielni). Można sądzić, że szpaler okalały tory bocznicy. W porze jesiennej, gdy roślinność nie jest bujna można zagłębić się w tereny, by poszukać jakiś śladów, ja służę kilkoma fotografiami z Folwarku, wnętrze okazałego, piętrowego dworka z wieżą:
http://priv.gtlodz.eu/img-palac_grohman ... e7e6338f80
oraz niezwykły klimat niezliczonych szklarni na terenie tego folwarku/PGR-u:
http://priv.gtlodz.eu/img-szklarnia,340 ... 6541d3cde1
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
Re: Stare bocznice
Dziękuję bardzo za odpowiedź! Wychodzi na to, że muszę tam się zabrać z aparatem i szpadlem, bo to jest nadwyraz ciekawe.
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
Re: Stare bocznice
Kilka dni temu zlikwidowano fizycznie nieczynną od około 2003 roku bocznicę kolejową do dawnych składów węglowych. Była to w istocie grupa bocznic biegnących wachlarzowo pod samą ulicę Łaską (po budowie marketu Lidl - pod jego tylną ścianę).
Jeżeli kogoś interesuje ten temat - z przyjemnością opiszę i zamieszczę fotografie wszystkich pabianickich bocznic wraz z ich historią i ciekawostkami zeń związanymi.
Załączam fotografię likwidowanej bocznicy do składów węgla. Z pewnością likwidacja jest następstwem "optymalizacji" wynikłej z modernizacji LK14. Po co montować nowe rozjazdy wiodące na te torowiska, skoro nie będą już nigdy użytkowane?
http://priv.gtlodz.eu/img-demontaz_bocz ... 35358.html
Jeżeli kogoś interesuje ten temat - z przyjemnością opiszę i zamieszczę fotografie wszystkich pabianickich bocznic wraz z ich historią i ciekawostkami zeń związanymi.
Załączam fotografię likwidowanej bocznicy do składów węgla. Z pewnością likwidacja jest następstwem "optymalizacji" wynikłej z modernizacji LK14. Po co montować nowe rozjazdy wiodące na te torowiska, skoro nie będą już nigdy użytkowane?
http://priv.gtlodz.eu/img-demontaz_bocz ... 35358.html
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
Re: Stare bocznice
To tu było o tych torach na motodromie: http://web.archive.org/web/200801240146 ... nfo003.htm
Bo na aktualnej wersji strony już tego znaleźć nie mogę.
Nie mam pojęcia, dlaczego.
Bo na aktualnej wersji strony już tego znaleźć nie mogę.
Nie mam pojęcia, dlaczego.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Re: Stare bocznice
Rozebrali budyneczek dróżnika od lat zamurowany przy bocznicy do ABB przy Kaczeńcowej
ex.Josek101niestety nie dostałem pomocy by używać poprzedniegonicka
Re: Stare bocznice
O! A o tym nie wiedziałem. Skoro tak to może w jakiś sposób podkreślić jej istnienie w czasach minionych. Skoro kolej na Księżym Młynie ciekawie zaakcentowano, to tutaj teoretycznie coś na znacznie mniejszą skalę też można opracować, a to jest raczej ostatni moment dopóki teren nie będzie miał uchwalonego nowego MPZP zmieniającego obszar wyłączony spod zabudowy na tereny w dużej mierze budowlane.prof_klos pisze:Spieszę z odpowiedzią.
To jest bardzo ciekawy temat. Tak, bocznica tramwajowa biegnąca przez folwark - istniała!
Masz na myśli teren na zachód od Cegielanianej? Jeśli tak to muszę któregoś razu wybrać się na spacer i być może jakiekolwiek ślady uda się zobaczyć. Natomiast jeśli na wschód to będę miał chwilowo problem z dostępem bo teren jest ogrodzony i kiepsko dostępny...prof_klos pisze:Torowisko w polach ponoć nadal leży, tak sądzi właściciel ichniejszych terenów, u którego kilka lat temu pracowałem. Są to ugory, łąki i teren pod działki, ale skoro twierdzi, że leżą, to muszą leżeć pod gęstymi zwałami gliny i trawska.
Hm, ciekawe czy istnienie tej bocznicy ma jakiś wpływ na to że wzdłuż jej przebiegu wydzielone są cienkie paski działek gruntu szerokości od ok 2,5 (przy Cegielnianej) do 6 metrów (bliżej Nasiennej).prof_klos pisze: Wracając do tematu bocznicy 1000 mm (tramwajowej) - do dzisiaj można się dopatrzyć specyficznego szpaleru drzew, podobnie jak w Kruszowie, dokąd docierała bocznica z Tuszyna (również do cegielni). Można sądzić, że szpaler okalały tory bocznicy. W porze jesiennej, gdy roślinność nie jest bujna można zagłębić się w tereny, by poszukać jakiś śladów
A wiadomo kiedy są zlikwidowano? Na ortofotomapie z 1978 roku ja nie mogę dopatrzyć się ani śladu jej istnienia.
Re: Stare bocznice
U mnie w Aleksandrowie na wprost cmentarza -obecnie są bloki a kiedyś GS i onoć tam tramwaje węgiel przywoziły
ex.Josek101niestety nie dostałem pomocy by używać poprzedniegonicka
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
Re: Stare bocznice
Tory wąskotorówki biegną po terenie prywatnym (łąka, ale prywatna, zagrodzona...).
Bocznicę do folwarku/cegielni pewnie zlikwidowano gdzieś koło 1945 roku, jak wszędzie (czysta spekulacja).
Bocznicę do folwarku/cegielni pewnie zlikwidowano gdzieś koło 1945 roku, jak wszędzie (czysta spekulacja).
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...