NamonPL pisze:Po zakończeniu prac DDR na Zachodniej 64 wróci na swoją stałą trasę, więc nie rozumiem skąd ta panika.
Jak długotrwałe zabranie połączenia komunikacyjnego traktujesz w aroganckiej dla pasażerów kategorii panika to niestety cały zbiorkom w Łodzi można zlikwidować bo jakość oferty to w zasadzie kpina z mieszkańców.
W zasadzie to ciągle są tam utyskiwania starszych osób jak mają się dostać do swoich domów bo długodystansowcami to oni nie są. Dla Ciebie to tylko panika. Przystanek końcowy 64AB jaki tam był jest o dłuższego czasu czynny dla 59, 73, N5 ale 64AB niedasię.
Kpc21 pisze:
No nie wiem, wydaje mi się, że w samorządowych bardziej patrzy się na konkretne osoby, niż na partie.
...
A w parlamencie liczą się w zasadzie tylko partie i ich liderzy, czy inne ważne w danej partii osoby.
Widzisz tu kandydatom z każdego okręgu zależy na "wejściu". Strzał w kampanii w stylu bo partia X rządzi tu źle rządzi uderza w każdego z kandydatów tej partii w tym okręgu. Po co tak tracić głosy?
Podobno rozważane jest wprowadzenie ruchu dwukierunkowego, ale nawet jeśli nie, to kierunek "pod prąd" ma naturalną alternatywę w postaci sąsiedniej al. 1 Maja.
Ale to nie zmienia sytuacji iż robiąc jedną zetkę jakiś z przystanków czy to Legionów/Żeligowskiego, Legionów/Św. Jerzego czy Cmentarna/Srebrzyńska byłby pominięty. Wiemy jak jest z autobusami na zetki więc będzie parcie na jeden zatramwaj.
i w szczycie szybciej jest dojść stamtąd do Włókniarzy z buta
Taki pogląd iż można iść z buta to jedynie totalnie zniechęci do zbiorkomu, który w Łodzi jest niestety porażką. Jadąc samochodem owszem stoisz w korku ale zbiorkom też stoi. Wygodnie jedziesz a nie idziesz z buta (deszcz, śnieg, zimno, upał) i nie stoisz łącznie po kilkadziesiąt minut na przystankach bo przesiadki. (
Dygresja: przejazd ostatnio mi potrzebny - Św. Teresy/Szczecińska - Andrzejów/Gwarna - no 2 godziny to standard albo i więcej - dojazd na Żabieniec i ŁKA - dramat - kilkadziesiąt minut stania razem najpierw na Żabieńcu a potem na Widzewie, tylko MPK - no przesiadki - 81/89/69/6 -> 8 -> 9AB/10AB -> 82AB/201/202 albo 81/89/76 -> 96A -> 82A/82B.... no takim schematem wincyj przesiadek to do porzucenia samochodu na rzecz zbiorkomu nie zachęcimy za to bardzo skutecznie utwierdzimy każdego by jak najszybciej uciec od zbiorkomu wręcz "dozgonnie" - i doskonale to widać, korki coraz większe a pojazy MPK pustoszeją - nie może być tak iż w czasie przejazdu to ponad 60% czasu przejazdu to stanie na przystankach bo przesiadki - a ten czas potrafi przekroczyć godzinę).
Wywalenia 64 z Zachodniej też nie rozumiem – wiem, że tam jest remont chodnika, ale można to było tak zorganizować, by miejsce na przystanek było cały czas zachowane.
Przystanek autobusowy dla 59. 73 i N5 jest tam od dłuższego czasu czynny. No ale pasażerów jak zwykle MPK/ZDiT ma gdzieś.
Z omijaniem Boya-Żeleńskiego przez 64 coś jest nie tak, ostatnio jechałem tam autem od ul. Staszica do Północnego i nie było na trasie żadnych przeszkód. Czy te utrudnienia są gdzieś bliżej Spornej?
Nie miałem okazu przejść się ul. Boya-Żeleńskiego i elje trasą 64. Jednak Boya-Żeleńskiego już jest zamieniona w wielki parking. No bo osobówka przejedzie pomiędzy szpalerem parkujących a okropnych zawalidróg ja autobusów już nie ma.
Kazik pisze: że zachowano obsługę skrzyżowania Wojska Polskiego / Franciszkańska
Ci co tam wysiadają idą z buta na północ. Autobusy 6AB, 85AB jakoś nawet nie są szczątkową zachętą bo czekanie kolejnych 15-30 minut na autobus który miał być tam taką cudowną ofertą a w szczycie tramwaj 6 już stał długo w korku na Franciszkańskiej zaś 5tka na Kilińskiego to już kosmos straconego czasu w korku. Zaproponowałem wzmocnienie KZ przez 64C jak to nazwałem. Zapewniło by to częstsze kursy nawet A+T na Zachodniej z krótszym czasem oczekiwania bo na Zachodnią zamiast tylko linii 6 zyskamy linie 2, 3, 11A i 11B. Podwózka 64ABC podwiezie bliżej dla sporej części a w zasięgu tej trasy mamy też przystanek Franciszkańska/Wojska Polskiego oraz ważniejszy Wojska Polskiego/Marynarska. Przesiąść się z tramwaju jadącym z Kilińskiego już będzie atrakcyjne bo dwukrotnie kursujące częściej 64ABC już nie będzie oznaczać iż pozostaje dalej tylko z buta niż stać z 20 minut na autobus. Owszem linia 85AB to tam to po prostu kpina ale to nie ten wątek.
A teraz jeszcze się odniosę do tego idiotycznego zmuszania o linii 6 komunikacją zastępczą. Zawsze to było poza może jednym czy dwoma przypadkami iż KZ zmuszała do niepotrzebnej drugiej przesiadki dla powracających z centrum co dawało w praktyce te pół godziny straty na przejeździe zbiorkomem. Bo z dowolnego innego tramwaju na ŁTR trzeba było się na jeden przystanek linią 6 przesiąść by potem móc skorzystać z KZ. to tak nie licząc czekana już na KZ dodatkowe nawet 17 - minut dłużej. No i też norma było iż wysiadając z 6 tki to autobusu już nie było bo minutę wczęśniej odjechał. W drugą stronę było gorzej KZ zamiast dowieźć do tramwajów na Zachodniej to wywalała "w polu ludzi" którzy widzieli odjeżdżającą 6 z pętli już stojąca przy Wschodniej. 20 minut czekania lub co wybierali spacer z bura do przystanku Zachodnia/Legionów. Dokładnie to samo tu niestety oferujesz tym argumentem bo dojadą. Tym pasażerom jest wsio ryba czy dojadą 6 tką (tylko jedna linia a po szczycie i w niedziele to raz na 20 minut) czy od Zachodniej z 4 liniami tramwajowym pojadą wzmocnionym 64 gdzie będzie wtedy częstsze kursowanie. To drugie pod każdym względem lepsze. To 64C to w skrajnej ostateczności można zrobić na trasie Zacodnia - Bałucki Rynek - Franciszkańska - Wojska Polskiego - Dw. Północny.... O tym jeszcze na końcu tego postu
IWiadukt tramwajowy i wiadukty drogowe mają oddzielne przęsła i filary, natomiast te same przyczółki, są też połączone konstrukcją przystanków.
Przyczółki to raczej nie grożą zawaleniem. Przęsła owszem, podpory też. Tramwajowe przęsło nie będzie w lepszym stanie od tych drogowych, na dodatek stan torów to tylko większe wibracje od telepiących się ciężkich tramwajów (cięższych i od osobówek, autobusów, dostawczaków czy nawet ciężarówek innych niż TIR'y), które przenoszone są na konstrukcję wiaduktu. Tam na prześle jest przystanek tramwajowy. Zwalniający tramwaj to niestety dodatkowe obciążenie dla przęsła jaki też przenoszone o reszty kostrukcji. No ale jak miasto woli ryzykować iż może wiadukt nie runie niż niestety przyjąć na klatę tę sytuację i zamknąć w całości ten wiadukt to trudno. Niestety OIDK to najpierw zabiorą się za wiadukt na Dąbrowskiego. Trochę to bez sensu. Tym bardziej iż w tamtym rejonie Olechowskiej to się skończą zaraz a ciężarówki to powinny być z Dąbrowy Przemysłowej kierowane w stronę A1 a nie centrum. Wielkich osiedli tam nie ma więc puszczenie linii np. z Wiskitna przez Lodową do innych linii dowożących do centrum to nie problem a jest jeszcze ulica Śląska czyli ew. wydłużenie czasu przejazdu zbiorkomem nie będzie jakieś drastyczne (tak wiem na Śląskiej pojawi się więcej samochodów - ale tam nie korkogennych świateł a jedyny spowalniacz to przejazd kolejowy). Przy Przybyszewskiego już tak dobrze nie ma.
Jeszcze raz za tramwaje. Taka opcja też do rozważenia.
59 wraca do starej relacji. 73 nie ruszamy. W dni powszednie robimy dwie zetki.
Legionów pozostaje jednokierunkowa. Robimy dwa warianty w relacji Legionów/Al. Włókniarzy - Strykowska / Doły. Tylko na końcacch kółka w dwie różne strony: na jednym końcu: … Legionów - Cmentarna - Srebrzyńska - Kasprzaka - Legionów - Al. Włókniarzy - Srebrzyńska - Cmentarna - Legionów … / … Legionów - Al. Włókniarzy - Srebrzyńska - Kasprzaka - Zielona - 1. Maja - Żeligowskiego - Legionów … zaś na rugim końcu linii kółeczko ulicami Sporną, Zagajnikową, Inflancką, Strykowska i Wojska Polskiego w wie strony.
W niedziele - jeden wariant może zostać na Dołach jak obecnie ale wtedy 64C z Zachodniej z pominięciem Boya-Żeleńskiego choć to żadne wydłużenie do Stokowskiej. W rejonie Kozin kółko Legionów - Al. Włókniarzy - Srebrzyńska - Cmentarna - Legonów. W soboty hmm ja byłbym za spróbowaniem podziału o około 15/16-tej - przed jak w dni robocze potem jak w niedziele (alczegnie nie zrobić tak, tak wiem trsadycyjne podiał na
dni... eeech).
Wzmocnienie linii 64AB czyli 64C - gdyby przez cały tydzień dało radę zrobić relację Zachodnia - Stokowska to te zetki na Dołach w ostateczności bez dwóch różnym kierunku objeżdżania wcześniej wspomnianymi ulicami - choć to wada a o tym na końcu postu. Jak w dni roboczy w ramach osczędności skrócone miałoby być 64C tylko w relacji Zachodnia - Dworzec Północny to jednak te dwa różne kółka tam w rejonie cmentarza żydowskiego.
Linia 6 nie musi robić wtedy objazdu przez Franciszkańską. Mamy poza szczytem aż 4 linie tramwajowe dowożące na wprost (czyli szybko) ze ścisłego (czyli co średnio co 5 minut tramwaj) centrum do wszystkich wariantów 64 (co 10 minut choć można by zapewnić kursowanie co 6/6/8 minut - wieczorem w niedziele co 10 minut, rano w niedziele także co 10 minut).
Pozostałe tramwaje z zestawu 1/4/5/13 podtrzymuję to wcześniej pisałem.
Jak zdecydujemy się na dwukierunkową Legionów to jedno z kółek na Kozinach by wracało z Legionów / Al. Włókniaczy: Al. Włókniarzy - Srebrzyńska - Kasprzaka - Legionów …= czytli z pominięciem Zielonej, 1 Maja i Żeligowskiego. Jednak dając dwa kierunki na Legionów zachęcimy kierowców do jej zakorkowania. Lepiej niech zostanie jak jest
Argumentacja za.
Sam koniec linii 7A na Koziny to bloki. Dwa przystanki jakie są w zasięgów osiedla Koziny miałyby częsty takt - częstszy niż obecnie oferuje 7A. Przystanek Cmentarna/Srebrzyńska nie potrzebuje częstego taktu.
Dwa różne kółka na Dołach to zaoferowanie bezprzesiadkowego dojazdu na skrzyżowanie na Dołach z rejony Zachoniej czy Pl. Wolności. W końcu tamto skrzyżowanie to też miejsce przesiadek na inne linie. 64C i puszczenie prosto Zachodnią linii 6 już opisałem. Dajemy mimo przesiadki częściej kursy. Najlepiej by było aby 64C od Zachodniej do Stokowskiej kursowało przez wszystkie ni tygodnia. Wtedy tylko jeno kółko na dołach jak obecnie robi 59. Jednak jak już dajemy relację dla boczków przy Zagajnikowej na razie w jeną stronę to może jednak dać i w druga choć za cenę co drugiego kursu (mały problem bo przecież zostawiamy tam bez zmian przecież 57, 70, 81), dajemy połączenie ze stacją ŁKA Marysin.
Jeszcze za tramwaj na Warszawskiej. Czas zlikwidować linię Z3. Po co 85A na Okopową? 85A i 85B razem do Warszawskiej/Wałbrzyskiej potem 85A do pętli przy Wycieczkowej choć ja bym optował za dalszym wydłużeniem przez Kryształową, Łupkową, Strykowską do dawnej pętli N6 przy dawnym Burczybruszku. Tam przy Rogowskiej rosną bloczki. Linia 60D zostaje i niech nawet przejmie też to kółko przez Dojazdową jak teraz robi Z3. Przy 85 jadącym aż na osiedle Rogi i to nowe bliżej Rogowskiej byłoby ofertą za zabranie pojazdu autobusem 60 prawie o ścisłego centrum czyli w rejon Pl. Dąbrowskiego czy Dworzec Fabryczny. Bo 60tkę tym wywaleniem z pobliża centrum zrobiono już muchowozem. Nie opłaca się tam nikomu mieszkającemu czy to na Osiedlu Rogi czy dalej na Łodziance/Wilanowie/Imielniku korzystać z autobusu bo samochód jest znacznie szybszy i wygodniejszy.
Jeszcze kwestia N6 - naprawdę nie można dać linii N6 tak jak na samym jej początku nawet co drugiego kursu? Albo tylko kilku kursów tak o 0:30 i od 03:30 czy 04:00 rano?
Jeszcze jedno już na koniec - po puszczeniu 85A do d. Burczybrzuszka to może warto wtedy wydłużyć linię 66 do tej pętli przez Okólną i Łodziankę?