No i fajnie, propsy za Tuwima, Unii Lubelskiej i ciekawi mnie jak to będzie wyglądać na Traktorowej. Na tej ostatniej konieczna i to na już jest poprawa oferty gdzieś do centrum - albo do Drewnowskiej i pod wiaduktem albo Krakowską i Krzemieniecką do dworca i gdzieś dalej. Nie można udawać, że tam nie przybywa miejsc zamieszkania.
Myślę, że konieczne i moim zdaniem łatwe (albo nie wiem wszystkiego) jest Obywatelska w kier. Jana Pawła (przynajmniej z zachodu na wschód). Można też coś o Maratońskiej przy Retkińskiej pomyśleć, ale najlepiej tam docelowo rondo (nie wiem, czemu przy remoncie parę ładnych lat temu tego nie wykonano).
Co ma się zmienić na Palki? Chodzi o dojazd do RS z kierunku północnego, ten odcinek za Pankiewicza? Jeśli tak, to dobrze, tylko ciekawe, jak w związku z tym rozwiążą przejazd osobówek w relacji Palki -> Uniwersytecka – obecnie w celu jazdy Uniwersytecką za Telefoniczną trzeba zmienić pas na pas będący przedłużeniem buspasa, co swoją drogą jest dosyć problematyczne, bo wielu kierowców chcąc jechać Uniwersytecką zjeżdża nielegalnie na buspas jeszcze przed Pankiewicza.
Z kolei na Narutowicza na wysokości kampusu UŁ, o ile faktycznie auta ciężarowe (choć rzadkie, i najczęściej były to chyba pojazdy takie, jak śmieciarki, które raczej i tak będą wyłączone spod tego zakazu) utrudniały tam przejazd tramwaju, to problemem jest tam też to, że pas A+T nie jest w ogóle w ten sposób oznakowany. Jest tylko ciągła linia, która w niektórych miejscach jest przerwana – w tych miejscach formalnie osobówką wolno na ten pas wjechać. Należałoby też przy okazji rozwiązać kwestię 58, które w praktyce tym pasem jeździ, ale chyba nie do końca legalnie (bo na wysokości skrzyżowań musi przekraczać w poprzek ciągłą linię), a poza tym już jadąc tym pasem, formalnie powinno chyba zjeżdżać do krawężnika na wysokości przystanków, czego, z tego co obserwuję, w praktyce raczej nie robi (musiałoby się wciskać w korek na pasie prawym), tylko zatrzymuje się jak tramwaj. Tam powinno być coś w rodzaju przystanków wiedeńskich – oczywiście bez wyniesienia jezdni, ale formalnie działających na takiej zasadzie.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja! format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem... Bykom Stop (i ImageShackowi też)
No w końcu! To ja bym zapytał tylko dlaczego na Kilińskiego nie dociągnąć tego trampasa od południa aż do prawie Wigury? Wygląda na to, że miejsce jest.
Kpc21 pisze:Co ma się zmienić na Palki? Chodzi o dojazd do RS z kierunku północnego, ten odcinek za Pankiewicza? Jeśli tak, to dobrze, tylko ciekawe, jak w związku z tym rozwiążą przejazd osobówek w relacji Palki -> Uniwersytecka – obecnie w celu jazdy Uniwersytecką za Telefoniczną trzeba zmienić pas na pas będący przedłużeniem buspasa, co swoją drogą jest dosyć problematyczne, bo wielu kierowców chcąc jechać Uniwersytecką zjeżdża nielegalnie na buspas jeszcze przed Pankiewicza.
Nie bardzo rozumiem w czym problem, drugi pas od prawej przed rondem będzie przeznaczony do jazdy Uniwersytecką.
Kpc21 pisze:Należałoby też przy okazji rozwiązać kwestię 58, które w praktyce tym pasem jeździ, ale chyba nie do końca legalnie (bo na wysokości skrzyżowań musi przekraczać w poprzek ciągłą linię), a poza tym już jadąc tym pasem, formalnie powinno chyba zjeżdżać do krawężnika na wysokości przystanków, czego, z tego co obserwuję, w praktyce raczej nie robi (musiałoby się wciskać w korek na pasie prawym), tylko zatrzymuje się jak tramwaj. Tam powinno być coś w rodzaju przystanków wiedeńskich – oczywiście bez wyniesienia jezdni, ale formalnie działających na takiej zasadzie.
Autobusów nie powinno na tym pasie być, tyle w temacie. Za to powinien się wziąć nadzór ruchu.
Myślę, że to wynika z faktu zanikania tego pasa za rondem. Jeśli kolejka do świateł jest nie długa to lepiej stanąć na środkowym niż za rondem próbować się wbić z prawego.
Ale głupota. Są w tym miejscu mega korki, to utrudnimy ludziom dojazd do domu o konieczne (bo przez Jana Pawła bedzie przechodzić ponad 95% korzystających z tego prxystanku) przejście przez światła po ruchliwym skrzyżowaniu. Do tego zrujnowana przesiadka na 52. A rozwiązań można tam zrobić kilka:
1) prawy bas tylko dla busów od Cieszkowskiego i prawoskrętów
2) przesunięcie przystanku lekko na wschód przed Piasta (no tu już trzeba zrobić jakieś klepisko)
3) lekkie poszerzenie zatoki.
Punkty 2 i 3 naturalnie 'wydaje mi sie ze sie da'.
Czym jest spowodowana przystaneczkoza przy Cieszkowskiego?
Jakie 95%? Przecież po drugiej stronie Włókniarzy jest właściwie tylko sklep i komis samochodowy. A przesiadka faktycznie się pogorszy, pytanie jak bardzo jest popularna.
Za to nie rozumiem jaki jest cel nowego przystanku w kierunku wschodnim, raptem kilkadziesiąt metrów za poprzednim. I czy jego dodanie nie spowoduje przypadkiem dodatkowego postoju na tych niepotrzebnych światłach?
mig pisze:Autobusów nie powinno na tym pasie być, tyle w temacie. Za to powinien się wziąć nadzór ruchu.
A moim zdaniem powinny i bardzo dobrze, że są. Nadzór Ruchu nie powinien się za nic brać, a wziąć się powinien ZDiT, czy kto tam odpowiada za organizację ruchu na miejskich ulicach (Inżynier Miasta?) i usankcjonować prawnie tę nieformalną (obecnie faktycznie nielegalną) organizację ruchu.
Jeśli Nadzór Ruchu jest po to, by pasażerom zaszkodzić zwiększając znacznie opóźnienia, jakich doznaje 58, to coś tu jest nie tak.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja! format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem... Bykom Stop (i ImageShackowi też)
No ja to rozumiem tak, że znika przystanek w stronę Retkini i w zamian będzie przystanek przy Cieszyńskiej, skrzyżowanie wcześniej. Co poprawi (tak jakby) obsługę osiedli, utrudni przesiadkę na 52/93/65. Przystanek w stronę Politechniki zostaje na miejscu, ale dodatkowo (po co?) pojawi się przystanek 50 metrów dalej, przy Cieszyńskiej. I dodatkowo w stronę Retkini autobusy zatrzymają się przy sklepie.
Teraz zauważyłem, że jadąc na wschód będzie jakieś 200 metrów między przystankami . Może jeszcze jakiś da się tam wcisnąć, np. przy kościele Urszulanek?
A pod Aldim zrobi się chyba mega centrum przesiadkowe.
W przyszłości można by było jeszcze pomyśleć o przejściu dla pieszych w rejonie nowych przystanków. Bo zapewne będzie wielu chętnych do nielegalnego przechodzenia przez jezdnią w tym miejscu.
Ale głupota. Są w tym miejscu mega korki, to utrudnimy ludziom dojazd do domu o konieczne (bo przez Jana Pawła bedzie przechodzić ponad 95% korzystających z tego prxystanku) przejście przez światła po ruchliwym skrzyżowaniu. Do tego zrujnowana przesiadka na 52. A rozwiązań można tam zrobić kilka:
1) prawy bas tylko dla busów od Cieszkowskiego i prawoskrętów
2) przesunięcie przystanku lekko na wschód przed Piasta (no tu już trzeba zrobić jakieś klepisko)
3) lekkie poszerzenie zatoki.
Punkty 2 i 3 naturalnie 'wydaje mi sie ze sie da'.
Czym jest spowodowana przystaneczkoza przy Cieszkowskiego?
To nie głupota a przyspieszenie przejazdu. W tej chwili autobusy i auta wzajemnie się blokują - gdy jest czerwone autobus nie może podjechać do przystanku z powodu samochodów stojących przed skrzyżowaniem, z kolei gdy pojawi się zielone to autobus blokuje prawy pas bo trwa wymiana pasażerska. Gdy ta się kończy, zapala się czerwone. Zmiana pozwoli przez znaczną część dnia zaoszczędzić cały cykl czyli ponad 2 minuty.
Na buspas nikt nie wyrazi tu zgody bo nikt nie zostawi jednego pasa na jednym z dwóch głównych dojazdów do największego osiedla w mieście. Korek pewnie wylewałby się wtedy na Politechniki. Z kolei budowa przystanku czy zatoki to czekanie na wolne środki, a jak się znajdą pieniądze na docelową przebudowę skrzyżowania prucie tego wszystkiego co zostanie zbudowane. Działać należy tu i teraz przynajmniej w takim zakresie w jakim jest to możliwe.
Przystanek przy Cieszkowskiego to rekompensata dla mieszkańców pobliskiego osiedla za likwidację przystanku przy Jana Pawła II. Niektórzy będą mieli sporo bliżej niż dotychczas.
A moim zdaniem powinny i bardzo dobrze, że są. Nadzór Ruchu nie powinien się za nic brać, a wziąć się powinien ZDiT, czy kto tam odpowiada za organizację ruchu na miejskich ulicach (Inżynier Miasta?) i usankcjonować prawnie tę nieformalną (obecnie faktycznie nielegalną) organizację ruchu.
Słucham? Przyznam szczerze, że z niedowierzania musiałem kilka razy przeczytać Twoją wypowiedź. Zdajesz sobie sprawę jaka jest szerokość tego pasa a jaka jest szerokość autobusu?
A przystanek przy Cieszkowskiego w stronę politechniki? Bo ten w drugą stronę jest zupełnie zrozumiały, ale ten nie wydaje się mieć najmniejszego sensu