Tylko zauważ - bynajmniej nie chcę bronić stanowiska, ale głównymi problemami w tym temacie jest kompletny brak elastyczności sieci i nałożenie się wielu remontów na akurat równoległych ciągach komunikacyjnych. I o ile problem z Północną może złagodzi się w przyszłym roku, o ile Zieloną może też otworzą przynajmniej na odcinku Dw. Fabryczny - Gdańska po zakończeniu prac w tunelu średnicowym, ale plac Wolności ma być otwarty dopiero na wakacje '24, czyli mamy ponad dwa lata utrudnień tak patrząc realnie. Niestety dodatkowym utrudnieniem jest brak przepustowości na skrzyżowaniu Franciszkańska/Wojska Polskiego, bo póki trwają tam prace, to właściwie można cokolwiek puścić tylko to wspomnianego wcześniej weksla. Tylko znów pytanie, jaką funkcję ma niby mieć trasa Stoki - Franciszkańska. Dojazd do i tak rozkopanego placu Wolności? Nie, bo i tak trzeba pięta palce z tramwaju całe dwa przystanki. Dojazd na Dworzec Fabryczny? Nie, bo łatwiej dwunastką. Dojazd dla osób starszych do M1? To akurat dają autobusy, poza tym z najbliższego przystanku tramwaju do M1 to też jest jakiś kwadrans piechotą i to raczej dla sprawniejszych osób. Osobom studiującym akurat taki przebieg tramwaju też mało co pomoże...
Niektórym faktycznie brakuje wyobraźni. Bo jeszcze gdyby była przejezdna Kilińskiego przy tej sławetnej kamienicy, to weksel mógłby tylko pełnić funkcję zawrotki tramwaju i można byłoby uruchomić nawet linię 12A przez ten weksel na Retkinię. Taka linia miałaby przypuszczalnie większe potoki. A takiej prowizorki można było w zasadzie w ogóle nie uruchamiać i ograniczyć się do autobusów na całym obszarze.