Przyjmujemy jakąś strategię wspólną? Zalewamy kogoś mailami? Piszemy coś? Zbieramy podpisy? Wiem, że zbierał już Klub, ale może teraz czas zainteresować tym właśnie media? Może Kofeini coś by wrzucił do Echa Miasta?
Przecież to jest śmieszne! Kawałek dwupasmówki nagle uciętej w centrum! Myślicie, że to dokończą i przebudują inne drogi aż do trasy "Konstytucyjna"? Ja myślę, że nie. Przynajmniej nie przez najbliższe lata. Jeśli ZDiTowi tak baaardzo zależy na nowej arterii to niech zaczną najpierw przebudowywać Milionową. W sam raz, bo odciąży Przybyszewskiego (korek od Zapadłej do al. Śmigłego-Rydza w kier. zachodnim).
Zresztą, gdzie oni tam arterię zbudują? Przez domy, bloki, tereny prywatne? Tak jak SEC pisze - będzie kawałek dwupasmówki i tyle - akurat, by nacieszyć oczy
A strategię trzeba koniecznie przyjąć i konsekwentnie realizować. Skoro łodziak ma być ministrem infrastruktury, to napisać do niego list. I do łódzkich parlamentarzystów. Musimy działać teraz, bo jak widać, przetarg rozpisany!!!
rkplodz pisze:jakich 25 latach?:> Przeca dopiero po reformie przestały tam 20stki jeździć
Masz rację, ale połowicznie.
Do 31 XII 2000 roku tory na Czerwonej i Wróblewskiego (Wólczańska-Politechniki) były używane liniowo, zaś na początku lat 80 (świta mi w głowie rok 1982) wyłączono z ruchu odcinek Politechniki-Włókniarzy.
A ZDiT ma zamiar przebodować ciąg Czerwono-Wróblewskiego na odcinku Pietryna-Proletariacka.
Inicjatywa obywatelska? Rozrzucanie ulotek po mieszkańcach okolicy, skoncentrowane wokół idei "ratujmy Czerwoną, bo to jedyne sensowne połączenie Politechniki i Piotrkowskiej, a jak coś p....nie, to którędy będą tramwaje jeździć"? Tak mi sie myśli na gorąco...
a może odwlec na razie imprezę 15x i zrobić grudniową imprezę pod hasłem, powiedzmy, "Obrona Czerwonej", otwartą? Tylko ja nie wiem czy to realne, tylko taki luźny pomysł.
Jesli chcecie miec realny wplyw na decyzje, to zadne imprezy czy petycje do ZDiT nie pomoga. Pozostaje jedynie czekac na powolanie nowego wice prezydenta za Zdanowska i do niego uderzyc. I to najlepiej w zorganizowanej formie.
Aleksej
P.S.
A petycja o zachowanie toroowiska na czerwonej juz byla zanoszona do Zdanowskiej i nie wszystko jeszcze stracone.