Najfajniejszy jest ten rumor, który te wagony robią podczas przejazdu przez stare torowiska. Ale na to się nakłada stan techniczny torów, wyżłobienia powodowane przez wibracje tuptusiów, coś luźno umocowanego w wózkach, co wydaje metaliczny dźwięk i trzeszczenie przegubów na przechyłach.
Najlepsze to było jak jehałem 1215 Piłsudskiego między Sienkiewicza a Kilińskiego. Słychać tylko było jak coś się urwało poczym wagon jechał awaryjnie do zaj. a następnego dnia już w serwisie na Tramwajowej na podnośnikach.
Jeśli chodzi o Narutowicza to torowisko miało być remontowane od POW do Wierzbowej. Dodatkowo coś kiedyś pisali o zamknięciu Narutowicza od Piotrkowskiej aż do Krzywickiego, gdyż jezdnia miała być rozkopana w związku z modernizacją wodociągów. Obie prace planowano rozpocząć w sierpniu i mały trwać aż do grudnia, ale jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy, to nie wiem.
Natomiast w kwestii CR, to linia 8 wydaje się być wręcz idealna.
To był projekt po 89r. Na linii 8 są dwa czarne punkty dla CR a mianowicie skrzyżowanie Włókniarzy-Limanowskiego i odcinek na Aleksandrowskiej od Szczecińskiej do Chochoła ale powiedzmy że tom można przejechać.
Jeżeli chodzi o al. Włókniarzy linię 8 to wymienia dwa miejsca, gdzie torowisko jest w kiepskim stanie:
1. Za estakadą do Legionów, szczególnie w kierunku na Teofilów np. przy Karczmie Polskiej dokładnie przed jest wzmocnienie szyn na którym tramwaj leci w poziomie jakby chciał wyskoczyć z szyn, nawet przy małej szybkości. Natomiast większej to masakra. Jak raz siedziałem na pierwszym krzesełku za kabiną motorniczego to prawie spadłem z krzesła. Jechałem składem przed RK z 1987. Drugi tor w przeciwnym kierunku jest o w o wiele lepszym stanie.
2. Za makro do mniej więcej Drewnowskiej, nawet bulwy i eliny sobie kiepsko radzą. każdy większy opad deszczu powoduje podmywanie toru. Robi sie w tedy niezłe bagienko. Erozja, podmywanie nieźle działają na szyny, co powoduje ich przesuniecie.
Poza tym Cityrunner jest niskopodłogowy w 100%, a Skoda tylko w ~60%. Chociaż przynajmniej ma układ drzwi sensownie zrobiony, nie jak krakowskie NGT6 bez drzwi z przodu