Przegląd prasy
Ja podobnie jak ZKA-2 nie rozumiem problemów dziennikarzy EI. Fakt, że tabor może być brudny (z zewnątrz) jakby jednoznacznie wynika z pory roku, którą obecnie mamy. Narazie jest jeszcze możliwie, choć zimno. A jak spadnie śnieg to znów będzie, że autobusy są brudne bo leży w nich śnieg. I tak kółko się zamyka.
Jednak to iż środek jest nienajczystszy to wynik pracy: imprezowiczów, pijanych pasażerów oraz tych którym akurat zebrało się na różne dolegliwości w autobusach i tramwajach.
Zreszta chyba niemożliwością jest ściągnąć cały tabor żeby umyć go po służbie (choćby podciśnieniówką z zewnatrz, i czymś mocniejszym w środku).
Jednak to iż środek jest nienajczystszy to wynik pracy: imprezowiczów, pijanych pasażerów oraz tych którym akurat zebrało się na różne dolegliwości w autobusach i tramwajach.
Zreszta chyba niemożliwością jest ściągnąć cały tabor żeby umyć go po służbie (choćby podciśnieniówką z zewnatrz, i czymś mocniejszym w środku).
-
- Stały bywalec
- Posty: 447
- Rejestracja: śr 11:59, 08 lis 2006
- Lokalizacja: Zgierz
Badzmy obiektywni, troche racji maja, ostatnio od kilkunastu dni mamy mroz ktory raczej nie sprzyja brudzeniu pojazdow, a autobusy wygladaja jak wygladaja. Oczywiscie maja prawo sie brudzic, ale bez przesady, nie jezdza po polach i bagnach zeby wygladac tak jak nie ktore. Na naprawy i sprzatanie zawsze powinien znalezc sie czas, mamy XXI wiek, a nie PRL.
A czy nie właśnie akurat wtedy bardziej dbano o porządek? Tu nie chodzi tylko o autobusy, ale o wygląd centrum miasta. Czasem widać taki syf, że aż żal na to patrzeć.JAROMIR_9700 pisze:mamy XXI wiek, a nie PRL.
Na nockach najczęściej jeżdzą szczytówki, czyli po południowym szczycie jest trochę czasu na sprzątanie. Podobna ilość czasu, jak dla wozów jeżdzących cały dzień (około 4 godzin).MNK pisze:No ale jak np. wóz jedzie na linie po nocnym to jak go umyć . Jabyś miał umyć ok. 200 autobusów jednej nocy, to byś sie ''zajeździł''.
Nie tak dawno w EI był podobny artykuł i ktoś się wypowiadał, że autobusy są kompletnie myte, co 3 tygodnie.mamadoo pisze:"Raz na jakiś czas prana jest również tapicerka." To znaczy co jaki czas? Raz na rok?
-
- Gaduła
- Posty: 1568
- Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
- Kontakt:
A samochód można umyć w myjni jeśli temperatura spadła poniżej zera. Dziwne, prawda? No ale w MPK mogą z myciem poczekać do wiosny.Arturro 70 pisze:Od zawsze tak bylo że jeśli temperatura spadła poniżej zera to nie myto autobusów i nigdy nikomu to nie przeszkadzało. Teraz te oszołomy z EI nie mają o czym pisać to poruszyli ten temat.
Z niecierpliwością czekam, aż MPK straci monopol na przewozy autobusowe i będzie traktowane jako zwyczajny wykonawca usługi zamówionej przez miasto.
mamadoo pisze:A samochód można umyć w myjni jeśli temperatura spadła poniżej zera. Dziwne, prawda? No ale w MPK mogą z myciem poczekać do wiosny.
Owszem, bo samochód szybko wytrzesz ścierką i ściągniej całą wodę, a z autobusu raczej ciężko. Chyba, że zatrudnisz cały tabun ludzi do wycierania. A poza tym, jak w samochodzie ci woda wpłynie za uszczelkę, zamarznie i rozwali, to wymiana będzie cię kosztować mniej, niż wymiana kilkudziesięciu w autobusach.
I też jak tu było wspomniane - nie da rady wyczyścić wszystkiego. Na Limance masz 2 stanowiska myjni, a ile autobusów?
I jab byś się czył, gdybyś usiadł na siedzonku, po czym byś miał mokre spodnie, bo rozpuściłbyś lód, który powstał w wyniku prania tapicerki?
A poza tym zauważcie, że zimą jest wilgotno i cały kurz nasiąka wodą i dużo lepiej się przykleja do wszystkiego. Dlatego zimą jest zawsze taki syf, a latem nie.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez o3r, łącznie zmieniany 1 raz.
Do tego artykułu dołączyli nietrafione zdjęcia. Na pierwszym wyraźnie widać, że autobus jest czysty a płaszcz wygląda jakby redaktorzyna sam sobie go podeptał lub też wytarł o niego buty, zaś na drugim widać jak usilnie próbuje sobie ubrudzić rękaw pocierając ręką o klapę silnika.
A tak na marginesie kto chodzi w białym płaszczu zimą?!
faktycznie pierwsze foto wygląda jakby siłą ktoś przydeptał płaszcz. sprawa robi się podejrzana i rozdmuchana z powodu takiego, że dawno nie pisano już o mpk, a po drugie bo chyba szukali sensacji.
czyli znów dali pokaz braku profesionalizmu. podobnie jak w dodatku brzezińskim co pisali o sytuacji komunikacyjnej. piszą bzdury, rozdmuchane na potrzeby rynku. no dosłownie zaczynają się bawić w pseudodziennikarstwo jak FAKT.
czyli znów dali pokaz braku profesionalizmu. podobnie jak w dodatku brzezińskim co pisali o sytuacji komunikacyjnej. piszą bzdury, rozdmuchane na potrzeby rynku. no dosłownie zaczynają się bawić w pseudodziennikarstwo jak FAKT.
Moim zdaniem to jest bardzo dobry temat. "Poważne" gazety nie interesują się takimi drobiazgami, to właśnie domena wszystkich tzw. tabloidów. Owszem można nazwać to tanią sensacją, niektóre artykuły są przejaskrawione, ale myślę, że problem brudnego autobusu, zwłaszcza wewnątrz, dotknął prawie każdego. Możliwe, że w pewnych warunkach autobusy mogą być z zewnątrz nieumyte ale na brudne wnętrza nie ma żadnego usprawiedliwenia. A swoją drogą, ciekawą taktykę przyjęło MPK w takich sprawach - absolutne ignorowanie tematu. Tak jak z ogrzewaniem w czasie zimy. To jest kolejna zima kiedy pasażerowie się skarżą na zimno ale monopoliście przecież nic za to nie grozi. No ale wiadomo: "obietktywne" problemy, miasto za mało płaci, nie da się, a najlepiej to "...niech pan się ciepło ubiera i siada za motorniczym..." - tak kiedyś mi powiedziała jakaś panna z MPK przez telefon.
mamadoo pisze:"...niech pan się ciepło ubiera i siada za motorniczym..." - tak kiedyś mi powiedziała jakaś panna z MPK przez telefon.
Ciesz się - już tylko na infolinii MPK usłyszysz takie teksty
Jak usiądziesz kiedyś na oblodzonym siedzonku i zmoczysz sobie tyłek to zrozumiesz czemu nie pierze się zimą tapicerek.
Zresztą niech się Szauter wypowie - on tu jest specem od sprzątania w pojazdach MPK.
Dziękuję za dobrą radę gdzie mam siadać, a gdzie nie - wcale jednak o nią nie prosiłem. A o praniu tapicerki wcale nie napisałem. Zresztą sprawia ona wrażenie nigdy nie czyszczonej. Zapewne w lecie też jej nie można czyścić, bo są jakieś inne "obiektywne" przeszkody ku temu. Na zdjęciu jeszcze widać zastosowanie nieco grubszego kartonu podczas remontu jako elementu wnętrza, nieco się spaczył, pewnie od wilgoci. Może w ogóle trzeba zaprzestać, wobec tego mycia wnętrz? Albo nie używać tramajów w czasie zimy bo pasażerowie, w tym reporteży Expressu Ilustrowanego, wchodzą w mokrych butach?o3r pisze:Jak usiądziesz kiedyś na oblodzonym siedzonku i zmoczysz sobie tyłek to zrozumiesz czemu nie pierze się zimą tapicerek.
Heh,nie podjechał żaden brudny autobus więc redaktor musiał pozować na tle czystego Citaro Już kilka razy jechałem brudnym autobusem,ale nie przypominam sobie bym się jeszcze ubrudził.A jeżeli chodzi o wnętrze to jeżeli bym tak SZOROWAŁ rękawem to też bym ubrudził się...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Simon, łącznie zmieniany 1 raz.
Wybaczcie, ja wolę żeby nieumyty autobus w ogóle przyjechał niż żeby przyjechał czysty autobus, ale na co czwarty kurs. Tak naprawdę to główny problem MPK jakoś udało się przezwyciężyć, dzisiaj nawet widziałem R21 na miejscu (#2662, może powinienem o tym napisać w prawdziwych ciekawostkach ), stał tak przez dobrze ponad 20 minut, a i pewnie dłużej, ale ja dłużej nie przebywałem na krańcówce.